Pozostając w konwencji - śmiało można stwierdzić, że osoby uważające, że każde zwolnienie lekarskie obligatoryjnie zabrania wychodzenia z domu, a jak ktoś z niego wychodzi, to oznacza, że zwolnienie to jest fałszywe - same chyba powinny dostać to wspomniane zwolnienie na głowę, bo tu już nawet nie trzeba znać prawa (które jednak mówi, że osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim nie może wykonywać żadnej działalności zarobkowej, ani podejmować czynności, które mogą pogorszyć jej stan zdrowia lub przedłużyć proces rekonwalescencji). Tu wystarczy przysłowiowa kropla oleju w głowie i wyobrażenie sobie choćby kierowcy autobusu, który przebywa na zwolnieniu lekarskim z powodu złamanej ręki i zadanie sobie pytania - czy taki kierowca może sobie w czasie trwania zwolnienia chodzić do sklepu, kina, pubu, czy choćby do telewizji udzielać wywiadów?
Być może jest to nawet warunek konieczny, żeby tam występować.
OdpowiedzPozostając w konwencji - śmiało można stwierdzić, że osoby uważające, że każde zwolnienie lekarskie obligatoryjnie zabrania wychodzenia z domu, a jak ktoś z niego wychodzi, to oznacza, że zwolnienie to jest fałszywe - same chyba powinny dostać to wspomniane zwolnienie na głowę, bo tu już nawet nie trzeba znać prawa (które jednak mówi, że osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim nie może wykonywać żadnej działalności zarobkowej, ani podejmować czynności, które mogą pogorszyć jej stan zdrowia lub przedłużyć proces rekonwalescencji). Tu wystarczy przysłowiowa kropla oleju w głowie i wyobrażenie sobie choćby kierowcy autobusu, który przebywa na zwolnieniu lekarskim z powodu złamanej ręki i zadanie sobie pytania - czy taki kierowca może sobie w czasie trwania zwolnienia chodzić do sklepu, kina, pubu, czy choćby do telewizji udzielać wywiadów?
Odpowiedz