To, że ktoś zadaje niewygodne pytania obecnemu rządowi jeszcze nie oznacza, że jest adwokatem opozycji czy poplecznikiem. Od tego są takie programy żeby cisnąć rządzącym. Cena władzy.
Mazurek to taki Rachoń tylko brzydszy. Kiedyś myślałem, że jest burakiem, który swoją gburowatość tłumaczy dociekliwością dziennikarską. Okazało się, że to mentalna prostytutka opłacana przez jedynie słuszną partię. Na spółkę ze Stanowskim zresztą.
@DonKori: Całkowicie abstrahując od kwestii politycznych, kto kogo broni, kto atakuje (nie znam nawet 'kontentu' wywiadów Mazurka, więc nie mam na jego temat żadnego zdania) itd.:
Rachoń jest zdecydowanie brzydszy od Mazurka (choć nie wiem, na ile na moją opinię nie wpływają eventy z tajgerami, 2 minutowe pytania, awantury pod tvp i tak dalej).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 stycznia 2024 o 22:42
Może jemu też obiecali coś ze swoich 100 obietnic w 100 dni i się wycofali (jak to robią ostatnimi czasy). Chłopina się wkurzył i taki jest efekt. Jak to mówią: "nikt ci tyle nie da, ile my obiecamy".
To, że ktoś zadaje niewygodne pytania obecnemu rządowi jeszcze nie oznacza, że jest adwokatem opozycji czy poplecznikiem. Od tego są takie programy żeby cisnąć rządzącym. Cena władzy.
OdpowiedzMazurek to taki Rachoń tylko brzydszy. Kiedyś myślałem, że jest burakiem, który swoją gburowatość tłumaczy dociekliwością dziennikarską. Okazało się, że to mentalna prostytutka opłacana przez jedynie słuszną partię. Na spółkę ze Stanowskim zresztą.
Odpowiedz@DonKori Przykro sie nawet czyta wypociny takiej niespełnionej melepety, wracaj do piwnicy wymyślać wiecej takich "mądrości".
Odpowiedz@Raditt: Do piwnicy to czasem schodzę, żeby nakarmić twoją starą.
Odpowiedz@DonKori: Mnie też możesz coś podrzucić. Trzecie drzwi po prawej.
Odpowiedz@DonKori: Całkowicie abstrahując od kwestii politycznych, kto kogo broni, kto atakuje (nie znam nawet 'kontentu' wywiadów Mazurka, więc nie mam na jego temat żadnego zdania) itd.: Rachoń jest zdecydowanie brzydszy od Mazurka (choć nie wiem, na ile na moją opinię nie wpływają eventy z tajgerami, 2 minutowe pytania, awantury pod tvp i tak dalej).
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2024 o 22:42
Może jemu też obiecali coś ze swoich 100 obietnic w 100 dni i się wycofali (jak to robią ostatnimi czasy). Chłopina się wkurzył i taki jest efekt. Jak to mówią: "nikt ci tyle nie da, ile my obiecamy".
Odpowiedzon był zawsze żenujący. A właściwie "wywiady" polegające na przerywaniu rozmówcy i zmienianiu tematu przed końcem wypowiedzi.
Odpowiedz