A jeszcze bardziej uszczęśliwia, gdy możesz sobie kupić wyspę, daleko od UE, klimatycznych katastrof, kowidów, lpgt itd. Raz na jakiś czas latać na stały ląd do paczkomatu.
Można sobie szczęście różnie definiować. Jeśli dostatek jest dla ciebie szczęściem, to spoko, ale za pieniądze nie kupisz przyjaźni - będą tylko sępy czekające aż monety wysypią ci się z kieszeni. Nie kupisz miłości, tylko sex. Nie kupisz zachwytu, ale kupisz bilet do Egiptu.
Filozoficznie rzecz ujmując można podejść do tego na dwa sposoby: uszczęśliwiać się tym, czego się do tej pory nie miało (pieniądz pomaga) albo być content z tego, co się posiada - nie odpowiem, która ścieżka lepsza.
A jeszcze bardziej uszczęśliwia, gdy możesz sobie kupić wyspę, daleko od UE, klimatycznych katastrof, kowidów, lpgt itd. Raz na jakiś czas latać na stały ląd do paczkomatu.
Odpowiedz@orestes28: Wyspa daleko od klimatycznych katastrof? Po jednym sztormie się przekonasz, że za pieniądze wszystkiego nie kupisz...
OdpowiedzW Dubaju jedną sztuczną kupić. Tam rzadko się słyszy o kataklizmach.
OdpowiedzMożna sobie szczęście różnie definiować. Jeśli dostatek jest dla ciebie szczęściem, to spoko, ale za pieniądze nie kupisz przyjaźni - będą tylko sępy czekające aż monety wysypią ci się z kieszeni. Nie kupisz miłości, tylko sex. Nie kupisz zachwytu, ale kupisz bilet do Egiptu. Filozoficznie rzecz ujmując można podejść do tego na dwa sposoby: uszczęśliwiać się tym, czego się do tej pory nie miało (pieniądz pomaga) albo być content z tego, co się posiada - nie odpowiem, która ścieżka lepsza.
Odpowiedz