Można i tak próbować obchodzić Omnibusa. Pomimo skrajnej dysproporcji w rozmiarach czcionki (co skądinąd jest obecnie przedmiotem postępowania UOKiK, tyle że w odniesieniu do cen wielosztuków) przedsiębiorca wywiązuje się tu jednak z obowiązku nałożonego w art. 6a wspomnianej dyrektywy. W odróżnieniu od choćby Leroy Merlin, które (przynajmniej w reklamach radiowych) podaje tylko informację, iż "Jest to najniższa cena z ostatnich 30 dni", co de facto może oznaczać, że cena ta nie uległa żadnej zmianie w ciągu tego okresu.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 lutego 2024 o 10:29
@ChiKenn: Widać za młody jesteś by wiedzieć, że kiedyś 20zł za godzinę to była niezła nauczycielska stawka. Zapytaj rodziców jak było. Aha, przy okazji poproś ich o uświadomienie że "nie wiele brakuje" nie jest jednoznaczne z "osiągnęło poziom 10zł".
@allahuwonsz: mam 42 lata - młody jestem? ;)
tak, wiem że kiedyś to były dobre pieniądze, ale mamy w ostatnich latach potężną inflację i ceny (również zarobki) się z roku na rok zmieniają
@ChiKenn: w moim pierwszym poście, w pierwszym zdaniu zauważyłem inflacje. Ja odniosłem się do problemu w tym, że wartość oszczędności życia spada - za to Ty widzisz problem w tym, że czyjaś praca jest warta za mało nic nie znaczących cyferek.
Czyli kolejny który leczyłby spadek wartości pieniądza dodrukiem pieniędzy... Bo jak dobrze wiemy, im czegoś jest więcej i łatwiej to dostajemy, tym więcej jest warte.
@allahuwonsz: widzę, że mnie zupełnie nie zrozumiałeś. W pierwszym komentarzu chodziło mi o to, że skoro Twoje wynagrodzenie jest bliskie 10 zł to przede wszystkim sam powinieneś coś ze sobą zrobić, bo nawet uwzględniając problemy z inflacją po prostu bardzo mało zarabiasz - nawet poniżej minimalnej krajowej (co w teorii nawet nie powinno być możliwe).
@allahuwonsz: ale to tak nie działa - no chyba, że zamiast coś zmienić w swoim życiu wolisz walić głową w mur... to proszę bardzo
rozumiem, że chciałeś napisać "godzinę", a nie "rodzinę"?
Można i tak próbować obchodzić Omnibusa. Pomimo skrajnej dysproporcji w rozmiarach czcionki (co skądinąd jest obecnie przedmiotem postępowania UOKiK, tyle że w odniesieniu do cen wielosztuków) przedsiębiorca wywiązuje się tu jednak z obowiązku nałożonego w art. 6a wspomnianej dyrektywy. W odróżnieniu od choćby Leroy Merlin, które (przynajmniej w reklamach radiowych) podaje tylko informację, iż "Jest to najniższa cena z ostatnich 30 dni", co de facto może oznaczać, że cena ta nie uległa żadnej zmianie w ciągu tego okresu.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lutego 2024 o 10:29
Nieźle ta inflacja zapi3rdala, chcą byśmy j3bali za miskę ryżu - ale już nie wiele brakuje jak za godzinę pracy będzie torebka chipsów.
Odpowiedz@allahuwonsz: skoro Twoja praca jest warta 10 zł za godzinę to polecam poszukać problemu patrząc w lustro
Odpowiedz@ChiKenn: Widać za młody jesteś by wiedzieć, że kiedyś 20zł za godzinę to była niezła nauczycielska stawka. Zapytaj rodziców jak było. Aha, przy okazji poproś ich o uświadomienie że "nie wiele brakuje" nie jest jednoznaczne z "osiągnęło poziom 10zł".
Odpowiedz@allahuwonsz: mam 42 lata - młody jestem? ;) tak, wiem że kiedyś to były dobre pieniądze, ale mamy w ostatnich latach potężną inflację i ceny (również zarobki) się z roku na rok zmieniają
Odpowiedz@ChiKenn: w moim pierwszym poście, w pierwszym zdaniu zauważyłem inflacje. Ja odniosłem się do problemu w tym, że wartość oszczędności życia spada - za to Ty widzisz problem w tym, że czyjaś praca jest warta za mało nic nie znaczących cyferek. Czyli kolejny który leczyłby spadek wartości pieniądza dodrukiem pieniędzy... Bo jak dobrze wiemy, im czegoś jest więcej i łatwiej to dostajemy, tym więcej jest warte.
Odpowiedz@allahuwonsz: widzę, że mnie zupełnie nie zrozumiałeś. W pierwszym komentarzu chodziło mi o to, że skoro Twoje wynagrodzenie jest bliskie 10 zł to przede wszystkim sam powinieneś coś ze sobą zrobić, bo nawet uwzględniając problemy z inflacją po prostu bardzo mało zarabiasz - nawet poniżej minimalnej krajowej (co w teorii nawet nie powinno być możliwe).
Odpowiedz@ChiKenn: Ja chcę zarabiać dychę na rodzinę. Ale chcę mieć chleb za grosze a nie za złotówki
Odpowiedz@allahuwonsz: ale to tak nie działa - no chyba, że zamiast coś zmienić w swoim życiu wolisz walić głową w mur... to proszę bardzo rozumiem, że chciałeś napisać "godzinę", a nie "rodzinę"?
Odpowiedz