Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Przyrost naturalny

by matheus3004
Dodaj nowy komentarz
avatar ChiKenn
2 4

Największą "sprawą" obniżającą przyrost jest ZUS i system powszechnego ubezpieczenia emerytalnego

Odpowiedz
avatar JarekMaKota
-1 1

@ChiKenn I prawo rodzinne.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@JarekMaKota: możesz rozwinąć?

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
1 1

tylko że sprawą obniżającą przyrost jest wzrost świadomości, wykształcenia, wygodnictwa, czy możliwość realizowania się w inny sposób niż w rodzicielstwie - czyli generalnie przyczyną jest Postęp Cywilizacyjny - wszystkie rozwinięte kraje mają ujemny przyrost (nawet chiny ostatnio z tym się zaczynają zderzać) - wynika to po pierwsze z tego że ludzie zaczynają być ciut mądrzejsi niż zwierzęta i przetsaja sie po prostu bezmyślnie rozmnażać - to jest pierwszy etap.. a drugi etap to jeszcze większa samoświadomość gdzie ludzie dostrzegają że podział na klasy jest praktycznie NIENARUSZALNY - jeśli sprowadzisz dziecko na ten świat a nie jesteś w klasie uprzywilejowanej to zarówno ty, twoje dziecko i jego dziecko będziecie po prostu żywym inwentarzem, poddanym dla bankierów i innych zraelbaumów - i dochodzą kolejne osoby do wniosku że radość z dostępu do fejsbuka, podróży do turcji i owocowych czwartków nie jest wysatrczającym powodem żeby skazywać własne dziecko na niewolnictwo - już lepiej przerwać ten zaklęty krąg - niech sobie bankierzy sprowadzą do pracy w korpo ciapków z azji czy afryki - dopóki i oni nie zaczną myśleć - potem już tylko rewolucja i koniec tego zgniłego świata (i tak - idąc tym tropem to właśnie moje dzieci będą mogły być przodkami tych którzy będą rządzić tym nowym światem, ale po pierwsze - szanse są małe a droga usłana cierpieniem dziesiątek pokoleń, a po drugie i najważniejsze - nie chciałbym żeby moje dzieci stały się tymi grubymi bankierami których tak nienawidzę - więc po prostu - lepiej nie mieć dzieci (oczywiście przedstawiam tok rozumowania - hipotetyczny, bo ja już mam dzieci i jestem z tego powodu mega szczęśliwy, chociaż często mam wyrzuty sumienia że sprowadziłem dzieci na ten paskudny świat)

Odpowiedz
avatar wroblitz
2 2

@zpiesciamudotwarzy: Dokładnie. Tym bardziej, że jest to ogólny trend i w żadnym razie nie stanowimy w tym względzie jakiegoś wyjątku. http://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/90bd/90bd45e7a447f1f720da6917d327c8ca.jpeg No ale żyjemy w czasach, w których można napisać dowolną oczywistość wynikającą z faktu, że świat idzie naprzód np. "Mamy coraz mniejsza ilość szefców / kowalów / woźniców", a i tak znajdzie się cała masa idiotów, którzy z tego powodu wpadną w panikę.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2024 o 16:15

avatar ChiKenn
2 2

@zpiesciamudotwarzy: generalnie się zgadzam z tym co napisałeś, ale mimo wszystko uważam że to są najlepsze czasy (przynajmniej od rewolucji noeolitycznej) jeśli chodzi o możliwość zmiany klasy społecznej - fakt, że szybki awans udaje się nielicznym, ale dla wielu jest to osiągalne w przeciągu kilku pokoleń - co jeszcze 200 czy 300 lat temu było w ogóle niemożliwe. Szanse na to czy Twoje dzieci lub wnuki będą miały jakieś znaczenie w przyszłym świecie jest bardzo zależne od tego jak Ty je wychowasz i jaki dasz im start w życiu.

Odpowiedz
avatar Alex2422
1 1

@zpiesciamudotwarzy: Chiny maja problem z przyrostem z powodu poprzedniej polityki ograniczania liczby dzieci na rodzinę. Przez nią współcześni młodzi ludzi mają na głowie starzejących się rodziców i dziadków, którymi muszą się opiekować, a mało rodzeństwa, więc mimo, że ograniczenie prawne już nie obowiązuje, nie bardzo mają czas, żeby jeszcze wychowywać dzieci.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 1

@ChiKenn: to zależy co rozumiemy jako awans społeczny - bo jeśli awans wewnątrz swojej klasy - to tak - można w kilka pokoleń awansować nawet na polityka - ba! taki duda to nawet prezydentem został - ale wyżej już nie podskoczy, jego córka nie wyjdzie za rotchilda i nie wejdzie do faktycznych elit... a bycie takim prezydentem -wiadomo fajne, ale to ciągle nie jest ta prawdziwa klasa uprzywilejowana - to że wpuszczą cię na królewski dwór a nawet pozwolą zamieszkać nie oznacza że kiedyś zostaniesz króle - w każdej chwili jak zrobisz coś nie tak, lądujesz z powrotem wśród hołoty.. politykom najbliżej do takich Kapo w obozach - są uprzywilejowani ale, pochodzą "z ludu" - ich pozycja wynika tylko z tego są gotowi zdradzić swoich i pomagać w pilnowaniu ich.. coś jakbyś wytresował kilka owiec żeby pilnowały pozostałych żeby stado nie uciekło...

Odpowiedz
avatar ChiKenn
2 2

@zpiesciamudotwarzy: jeśli uważasz prezydenta 40 milionowego kraju za klasę średnią, to tak - masz rację - przeciętnemu człowiekowi nie uda się z niej wyskoczyć wyżej. Tylko według mnie takie stwierdzenie jest po prostu bzdurne, bo wychodzi na to że w Polsce w ogóle NIKT nie należy do klasy wyższej (elit), jest tylko średni i niska.

Odpowiedz
avatar orestes28
1 1

Każdą bezdzietną lambadziare należy zatem z urzędu zapładniać

Odpowiedz
avatar dawkun
0 0

Niech spróbują wyłączyć i włączyć las jak za "pandemii"

Odpowiedz
avatar Klugheit
1 1

Ciekawe czy autor mema ma dzieci? Bo jakoś tak się dziwnie składa, że często ci co najbardziej narzekają na niski przyrost naturalny sami się nie kwapią do jego zwiększenia ;-)

Odpowiedz
avatar ChiKenn
2 2

@Klugheit: Ci co zwiększają nie mają czasu na narzekanie ;)

Odpowiedz
avatar Klugheit
0 0

No dokładnie. Biorą sprawy w swoje ręce ;-)

Odpowiedz
Udostępnij