Po 8 latach gównianych rządów PO wybrali PiS, a po 8 latach gównianych rządów PiS wybrali PO. Skoro Polacy są tak bezgranicznie głupi, to zasługują na życie w biedzie i upodleniu pod butem żyda.
@orestes28: najwięcej o 'gównianych rządach PO' mają do powiedzenia ci, którzy niedawno zyskali prawa wyborcze. Fakt - najlepsze nie były, ale stawianie znaku równości między tamtymi 8 latami a ostatnimi to w najlepszym wypadku spore nadużycie na niekorzyść tych pierwszych.
@nologinfound: Raczej ci co niedawno uzyskali prawa wyborcze, to poprzednich rządów PO nie pamiętają i wydaje im się, że tylko PiS takie cyrki odwala, a lata 2007-2015 to Polska była krainą mlekiem i miodem płynącą.
Przecież Intel ma się zacząć budować pod Wrocławiem w drugim kwartale 2024 (już są podobno podpisane umowy), a w kwestii elektrowni atomowych (mają podobno powstać dwie do 2035) niż się nie zmieniło?
CPK? Raz mówią to, raz mówiąc tamto.
@Kajothegreat:
Screen jest z 6 lutego.
1. Co do Intela: Screen jest z 6 lutego. Ta wiadomość gruchnęła 5 lutego:
https://www.money.pl/gospodarka/intel-na-pieniadze-poczeka-rzad-chce-renegocjowac-umowe-6992380982229536a.html
Widocznie zakulisowo Amerykanie im przypomnieli, że o zakład biły się wszystkie kraje UE i jak nie chcą, to Czesi mogą im od ręki nieba przychylić, to rząd przeprosił i 9 lutego ruszyły procedury uzyskania zgody na przekazanie publicznych środków:
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/ruch-rzadu-w-sprawie-fabryki-intela-w-polsce/bkcn4rx
2. Co do elektrowni atomowych, przede wszystkim pierwszej:
https://twitter.com/jakubwiech/status/1747699137426903251
> Wojewoda Pomorska wydała w sprawie zmiany lokalizacji elektrowni jądrowej dementi, które… nie jest dementi. Zamiast studzić emocje - rozpala je na nowo.
> Pani wojewoda Rutkiewicz informuje, że nieprawdą jest, iż zapadła decyzja o zmianie lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu.
> Ale przecież nikt nie wskazywał, że decyzja zapadła. Informowano tylko o wypowiedziach m. in. ze strony pani wojewody, że lokalizacja jest kwestionowana.
> I tekst tego dementi potwierdza obawy co do faktu, że lokalizacja jest kwestionowana.
Zmiana lokalizacji PEJ choćby o kilometr wiązałaby się z rozpoczęciem całej procedury od nowa. A Rutkiewicz snuła sugestie o przeniesieniu budowy do Żarnowca.
Do tego są niejasne wypowiedzi skierowane do Francuzów, że technologia od EdF jest ciągle w grze, przy czym nikt nie wie, o co chodzi, bo zmiana partnera technologicznego, zarówno dla PEJ, jak i dla EJ II, jest kuriozalna, bo Francuzi nie przedstawili lepszej oferty ani od Amerykanów, ani od Koreańczyków. Może chodzić o trzecią elektrownię jądrową, ale póki co plany trzeciej elektrowni to tylko bardzo mgliste zapowiedzi i jeśli Amerykanie i Koreańczycy ugruntują swoją pozycję w Polsce i wywiążą się w terminie i w budżecie, to Francuzi będą stali na z góry przegranej pozycji ze względu na opóźnienia we wdrażaniu EPR praktycznie wszędzie. W Finlandii Olkiluoto 3 został włączony po paru latach opóźnień, podobnie w Chinach, a Flamanville-3 we Francji miał być włączony trzy lata temu, a póki co mowa jest o połowie br.
https://biznesalert.pl/polska-elektrownia-jadrowa-decyzja-lokalizacyjna-atom-pomorze-wojewoda-pomorska-beata-rudkiewicz/https://www.zawszepomorze.pl/atomowy-balagan-po-slowach-wojewody-elektrownia-nie-na-pomorzuhttps://www.zawszepomorze.pl/ministerstwo-klimatu-i-srodowiska-nie-bedzie-zmiany-lokalizacji-elektrowni-jadrowej
I nawet ktoś, kto PiS potępia w czambuł, jest z tego niezadowolony:
https://strefainwestorow.pl/w-zielonej-strefie/energetyka/wojewoda-pomorski-atakuje-atom-czy-jest-sie-czego-obawiac
3. Co do CPK, to ostatnio bawi mnie to załamywanie rąk nad Okęciem. Owszem, były twarde słowa PiS o wygaszeniu Okęcia, bo to matecznik PO, więc PiS mógł zignorować głosy warszawian o utrzymaniu Okęcia.
Niemniej są dwie możliwości, co zrobić z obecnym portem lotniczym:
1. Utrzymać Okęcie z profilem zbliżonym do portu London City, czyli obsługiwać loty wysokobudżetowe i vipowskie, bo — dzięki długiemu pasowi — może obsługiwać bezprzesiadkowo loty długodystansowe.
2. Sprzedać wszystko i teren zrewitalizować tworząc tam centrum biznesowe na bazie już istniejącej infrastruktury.
Pierwsza opcja może się nie udać z powodu wysokich kosztów utrzymania i być może ograniczonego zapotrzebowania. Druga opcja to niemal pewność upadku wszystkich usług „przyczepionych” do lotniska, jak hotele i centra konferencyjne.
A ja pamiętam rządy PO. Niestety mało kto zauważał, że z roku na rok zwiększał się standard życia. Ludzie zaczęli jeździć po świecie. Ludzi stać było na elektronikę. Nagle wszyscy mieli tv plazmowy bo to było wtedy modne. Iphony były drogie a i tak ludzie je kupowali. Tylko, że nie zauważali, że mogą sobie pozwolić na lepszą szynkę, na all inclusive w Egipcie itp. Przyszedł pis z 500+ i ludzie uznali, że teraz będą bogaci. Bo przecież jak dostaną 500 zł to zaraz ich będzie na wszystko stać. A teraz dzięki inflacji wracamy do stanu z 2015 roku. Nie podobała im się ciepła woda w kranie, której mogli lać z roku na rok coraz więcej ale tego nie zauważali bo wolą dostać 10 tysięcy od razu i przepuścić niż po tysiącu co miesiąc przez rok.
@pawli:
1. To przedsiębiorcy wytwarzają PKB, nie rządy. Zadaniem rządu raczej jest pomaganie albo przynajmniej nieprzeszkadzanie przedsiębiorcom.
2. PIS kradł na potęgę - nie ma co do tego wątpliwości (dużo więcej, niż jakikolwiek rząd wcześniej). Ale też trzeba im przyznać, za rządów PISu ludzie najbiedniejsi odbili się od dna. Uważam, że (jedyną) zasługą PISu jest mimo wszystko to, że udało im się podwyższyć minimalną pensję do poziomu 'nie-na-granicy-przeżycia' bez przesadnych perturbacji ekonomicznych (lower-end pensje mimo wszystko rosły szybciej niż inflacja, przy czym wciąż ceny w Polsce są znacząco niższe niż w bogatych krajach UE).
3. To powiedziawszy, teraz raczej powinno się skupić na zachęcaniu przedsiębiorców do zakładania nowych biznesów w Polsce (tbh w tym aspekcie Ukraińscy przedsiębiorcy mogą sporo Polsce pomóc).
4. Polska doskonale by sobie poradziła i bez PISu, i bez PO. Największym jednak problemem byłoby, gdyby geniusze pokroju memcena i brauna doszli do władzy (jeden nie rozumie, że to klasa średnia napędza gospodarkę, przez co w interesie KAŻDEGO obywatela Polski jest to, by i kasjerzy, sprzątacze i woźni zarabiali "godnie", drugi zaś odstrasza potencjalnych inwestorów swoimi radykalnymi ideami - a przedsiębiorcy po prostu potrzebują stabilności rynku).
@Kajothegreat:
1. niestety przedsiębiorcom PiS przeszkadzał bardziej niż PO
2. racja, ale wielu z nich na tym dnie byli "na własne życzenie", a odbili się tylko dzięki pomocy socjalnej, kosztem tych pracowitych czy podejmujących mądre decyzje (potrafiących żyć tak, żeby do dna nie docierać) - oczywiście ma to swoje zarówno pozytywne jak i negatywne strony
3. zgadzam się :)
4. ktoś rządzić musi, a taki Braun (jak Korwin) nigdy do władzy nie dojdzie... budowanie poparcia poprzez różne szokujące zachowania to jest pułap max 10% - według mnie
@pawli: 500+ to akurat najmniejszy problem, bo to było w miarę równomiernie rozdystrybuowane. Problemem są inne socjalne zapomogi, które dwoje dorosłym + dzieci pozwalają na przyzwoite życie bez wykonywania jakiejkolwiek pracy. To nie dość, że obciąża fiskalnie osoby pracujące tu i teraz to jeszcze wykształca takie patologiczne zachowania w przyszłym pokoleniu.
@ChiKenn: To prawda - PIS niewątpliwie przeszkadzał przedsiębiorcom bardziej niż PO. Imo za 'polski ład' kilku z tych durniów powinno trafić do pierdla.
Co do 2. Cóż, nie chodzi tu o programy socjalne, a o podwyższanie pensji minimalnej. I ja wiem, że przedsiębiorcy też musieli za to dodatkowo zapłacić, ale, zdaje się, overall Polsce się to opłaciło (tym bardziej, że brakuje w Polsce rąk do pracy - jest to więc dobry czas, by podwyższać minimalną, jako że nie ma ryzyka niekontrolowanego wzrostu bezrobocia).
4.: Tylko PIS doskonale sobie zdaje sprawę, że jeśli kiedykolwiek chcą powrócić do władzy, będą musieli się rozglądać raczej za partiami hardcore-prawicowymi (świadomie obrali kierunek Macierewiczowo-Czarnkowy). Taka koalicja mogłaby się naprawdę strasznie dla Polski skończyć.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
11 lutego 2024 o 23:30
@pawli: Standard życia zwiększa się od 2000. Mało kto ma tv plazmowy, bo to zawsze była droga nisza, osobiście znam tylko jedną osobę, która kupiła telewizor plazmowy. Zapewni chodzi ci po prostu o płaski telewizor, np. ciekłokrystaliczny. Tutaj to z kolei wynikało wyłącznie z niepohamowanego spadku cen telewizorów LCD, które z pułapu drogich ciekawostek spadły do poziomu 400 zł za 24 cale czy 800 zł za 32 cale. Nikt się wtedy nie przejmował jakością tych ekranów, które były po prostu podłe, ale tym, że sąsiadowi może z zazdrości żyłka pęknie.
@ChiKenn: Pokaż konkretne przykłady. Bo do tej pory widziałem jedynie memy, ale nikt nie pokazał realnie nikogo, kto by z socjalu się utrzymywał na stopie życiowej choćby klasy niższej z aspiracjami do klasy średniej.
@Kajothegreat: Nie uważam, że PiS „kradł” więcej. Dużo ludzi uwłaszczyło się na państwowych stołkach, ale legalnie. Uwłaszczenie się na przekrętach przy przetargach, chociażby na autostrady, było nielegalne. Przypomnę, że przekrętów przy budowie autostrad nikomu nawet nie chciało się tuszować i były one zwyczajnie bezczelne, aż UE blokowała wypłaty funduszy na autostrady rządowi PO-PSL:
https://serwisy.gazetaprawna.pl/transport/artykuly/677044,ue-moze-zablokowac-kolejne-pieniadze-na-polskie-drogi-nawet-4-miliardy-euro.html
Apetyty były tak wielkie, że na budowę dróg zabrano pieniądze przeznaczone na kolej:
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad;chce;zabrac;kolei;pieniadze,120,0,756856.html
Osoby twierdzące, że PiS kradł tak samo albo bardziej niż PO są zwyczajnie zaślepione antypisizmem.
A co „kradzieży”, to ciekaw jestem, czy będziemy mieli takie same lamenty nad majątkiem prezesa Orlen S.A. z nominacji KO, czy ktoś uzna, że „jemu/jej się należy” (Literacki jest póki co p.o. prezesa, ale nie jest powiedziane, że zostanie na stałe).
@yahoo111: No nie, przecież mamy dziesiątki przykładów bezczelnego złodziejstwa (albo "niegospodarności"): od ministerstwa sportu (z hotelem dla PZPN), przez ministerstwo sprawiedliwości (np. hotel dla egzorcysty od kaszanki czy w sumie jakieś 300 mln na Rydzyka), przez lasy państwowe (alarmowały niemal wszystkie instytucje państwowe o problemie rozkradania majątku lasów publicznych przez Solidarną Polskę; sam brat Obajtka 'ukradł' dom z działką, hehe), rozkradanie dotacji z NCBiR przez tę partię Żalka i Bielana (zapomniałem nazwy), komisja smoleńska, anulowane przetargi Macierewicza (nie wiem, jak to nazwać tbh; te bezsensownie [według ojca mojego znajomego, majora wojska polskiego] anulowane przetargi kosztowały państwo kilkadziesiąt milionów), Czarnkowe dotacje na "patriotyczne organizacje" innych członków PIS, posady w spółkach skarbu państwa za dotacje na PIS (jeden z największych skandali moim zdaniem), 3 mld rocznie na TVP (to już trzeba nazwać zwyczajnym złodziejstwem; były to bowiem de facto środki na kampanię PISu; tbh zdecydowanie przeszarżowali z TVP - gdyby oni choćby starali się udawać bezstronność, być może nie upadliby aż tak nisko; moim zdaniem PIS jest skończony - pytanie, co wyłoni się z jego trupa) i tak dalej...
Ja bym twierdził, że ktoś, kto nie dostrzega nieproporcjonalnej skali złodziejstwa PISu poprzednich dwóch kadencji w porównaniu do każdego poprzedniego rządu (wliczając w to PIS 1.0; tbh PIS przed liftingiem smoleńskim był jeszcze partią całkiem racjonalną; tak wiem, obrazisz się o to stwierdzenie), jest zaślepiony magią Kaczyńskiego.
I jeszcze raz: majątek Obajtka był szacowany na więcej niż to, ile udało mu się zarobić (jeszcze przed Orlenem). Co się tu dziwić, skoro podobno Obajtek kradł już w liceum (przez co był wyrzucony nawet ze szkoły, hehehe).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 lutego 2024 o 0:53
@Kajothegreat: Wiesz, czytałoby się ciebie lepiej, gdybyś weryfikował swoje poglądy i np. co do ks. Olszewskiego mógłbyś nie powtarzać wyjętego z kontekstu tekstu o kaszance czy salcesonie.
Ciekaw jestem, czy równie zaciekle będziesz piętnował przekazywanie pieniędzy przez KO-PL2050-PSL-Lewicę na działania ideologiczne, jeśli będą zbieżne z twoim światopoglądem (lub może nie będziesz ich nawet nazywał ideologicznymi, zobaczymy).
@yahoo111: Ale to nie ma znaczenia, czy ten ksiądz jest od kaszanki, salcesonu, piersi z kurczaka, czy polędwiczki - tę łatkę przypisuje mu się raczej z czystej złośliwości.
Faktem jest jednak, że pieniądze na jego hotel (czy tam pensjonat, czy cokolwiek innego) są/były wydatkiem nieuzasadnionym.
Ale ja też piętnowałem PO (nawet jeśli mój sprzeciw nic nie znaczy) np. za aferę hazardową, tych wrzuconych na ostatnie dni przed oddaniem władzy członków trybunału (i tak pikuś w porównaniu z całkowitym zawłaszczeniem sądów przez Zero; symbolem niech będzie zwykła magister na pozycji przewodniczącego TK czy połączenie funkcji ministra sprawiedliwości z prokuratorem generalnym), czy obsadzanie niektórych posad w spółkach skarbu państwa swoimi (choć ZA KAŻDEJ INNEJ PARTII WIĘKSZOŚĆ LUDZI WYBIERANYCH BYŁO TAK CZY SIAK W KONKURSACH!!!!!!!!!!). Nawet w proteście nie poszedłem nawet na wybory 8 i 4 lata temu (tak prawdę mówiąc, 4 lata temu myślałem, że PIS się jeszcze opamięta, że wejdą na bardziej umiarkowaną drogę). Doszły też kwestie ideologiczne: jakaś dziwaczna walka z ludźmi o aborcję, antykoncepcje, "pozytywna historia Polski" napisana przez pisowskich propagandystów, i wszędzie ten wkur**jący kościółek.
Cóż, enough is enough.
@Kajothegreat: 4. myślę, że PiS aby dojść do władzy będzie się musiał bardzo zmienić i oni to też zrozumieją
@yahoo111: przykłady? mam Ci podać konkretne osoby z imienia i nazwiska czy może adresy?
@pawli: Zwiększał się standard życia, bo były to czasy dużego postępu technologicznego na całym świecie. Chiny przerzuciły się z produkcji małej elektroniki na produkcję AGD i RTV, dzięki czemu mogliśmy kupić tanie telewizory i pralki, bo były składane przez niskoopłacane chińskie dzieci w chińskich fabrykach.
2007-2015 to były czasy, że człowiek robił darmo i się cieszył że robota jest, ewentualnie uciekał za granicę.
@ChiKenn: Robią zgodnie z dostarczonymi wnioskami i przetwarzają w oparciu wyłącznie o dane we wniosku.
Jeśli ktoś poświadczył nieprawdę, zaznaczając, że dochód jest np. niższy od dopuszczalnego maksymalnego dla danego świadczenia, to owo świadczenie jest nienależne i powinno się to zgłosić, aby przeciwdziałać korupcji.
@yahoo111: a skąd ja mam wiedzieć czy poświadczył czy nie - ja tych dokumentów nie widziałem przecież. Podejrzewam, że nikt prawa nie złamał - po prostu w naszym kraju socjal jest tak rozbudowany, że korzystając z kilku różnych programów pomocowych (co jest przecież dozwolone) można przyzwoicie żyć bez konieczności pracy zarobkowej.
No tak, bo sławek "obietnice wyborcze są dla ściągania idiotów i nabijania procentów" memtzen to taki słowny i wiarygodny jest. Ktoś tego kretyna wyzyskującego ludzi w swojej pożal się latający potworze spaghetti kancelarii bierze na poważnie jeszcze? To już żule spod budki z piwem są bardziej wiarygodne.
Po 8 latach gównianych rządów PO wybrali PiS, a po 8 latach gównianych rządów PiS wybrali PO. Skoro Polacy są tak bezgranicznie głupi, to zasługują na życie w biedzie i upodleniu pod butem żyda.
Odpowiedz@orestes28: najwięcej o 'gównianych rządach PO' mają do powiedzenia ci, którzy niedawno zyskali prawa wyborcze. Fakt - najlepsze nie były, ale stawianie znaku równości między tamtymi 8 latami a ostatnimi to w najlepszym wypadku spore nadużycie na niekorzyść tych pierwszych.
Odpowiedz@nologinfound: Raczej ci co niedawno uzyskali prawa wyborcze, to poprzednich rządów PO nie pamiętają i wydaje im się, że tylko PiS takie cyrki odwala, a lata 2007-2015 to Polska była krainą mlekiem i miodem płynącą.
Odpowiedznie będzie Mentzena, to już jest coś
OdpowiedzPo prostu wygrał antypisizm, czyli przede wszystkim odsunąć Pis od władzy, a potem jakoś to będzie. Z naciskiem na *jakoś*.
OdpowiedzPrzecież Intel ma się zacząć budować pod Wrocławiem w drugim kwartale 2024 (już są podobno podpisane umowy), a w kwestii elektrowni atomowych (mają podobno powstać dwie do 2035) niż się nie zmieniło? CPK? Raz mówią to, raz mówiąc tamto.
Odpowiedz@Kajothegreat: Screen jest z 6 lutego. 1. Co do Intela: Screen jest z 6 lutego. Ta wiadomość gruchnęła 5 lutego: https://www.money.pl/gospodarka/intel-na-pieniadze-poczeka-rzad-chce-renegocjowac-umowe-6992380982229536a.html Widocznie zakulisowo Amerykanie im przypomnieli, że o zakład biły się wszystkie kraje UE i jak nie chcą, to Czesi mogą im od ręki nieba przychylić, to rząd przeprosił i 9 lutego ruszyły procedury uzyskania zgody na przekazanie publicznych środków: https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/ruch-rzadu-w-sprawie-fabryki-intela-w-polsce/bkcn4rx 2. Co do elektrowni atomowych, przede wszystkim pierwszej: https://twitter.com/jakubwiech/status/1747699137426903251 > Wojewoda Pomorska wydała w sprawie zmiany lokalizacji elektrowni jądrowej dementi, które… nie jest dementi. Zamiast studzić emocje - rozpala je na nowo. > Pani wojewoda Rutkiewicz informuje, że nieprawdą jest, iż zapadła decyzja o zmianie lokalizacji elektrowni jądrowej na Pomorzu. > Ale przecież nikt nie wskazywał, że decyzja zapadła. Informowano tylko o wypowiedziach m. in. ze strony pani wojewody, że lokalizacja jest kwestionowana. > I tekst tego dementi potwierdza obawy co do faktu, że lokalizacja jest kwestionowana. Zmiana lokalizacji PEJ choćby o kilometr wiązałaby się z rozpoczęciem całej procedury od nowa. A Rutkiewicz snuła sugestie o przeniesieniu budowy do Żarnowca. Do tego są niejasne wypowiedzi skierowane do Francuzów, że technologia od EdF jest ciągle w grze, przy czym nikt nie wie, o co chodzi, bo zmiana partnera technologicznego, zarówno dla PEJ, jak i dla EJ II, jest kuriozalna, bo Francuzi nie przedstawili lepszej oferty ani od Amerykanów, ani od Koreańczyków. Może chodzić o trzecią elektrownię jądrową, ale póki co plany trzeciej elektrowni to tylko bardzo mgliste zapowiedzi i jeśli Amerykanie i Koreańczycy ugruntują swoją pozycję w Polsce i wywiążą się w terminie i w budżecie, to Francuzi będą stali na z góry przegranej pozycji ze względu na opóźnienia we wdrażaniu EPR praktycznie wszędzie. W Finlandii Olkiluoto 3 został włączony po paru latach opóźnień, podobnie w Chinach, a Flamanville-3 we Francji miał być włączony trzy lata temu, a póki co mowa jest o połowie br. https://biznesalert.pl/polska-elektrownia-jadrowa-decyzja-lokalizacyjna-atom-pomorze-wojewoda-pomorska-beata-rudkiewicz/ https://www.zawszepomorze.pl/atomowy-balagan-po-slowach-wojewody-elektrownia-nie-na-pomorzu https://www.zawszepomorze.pl/ministerstwo-klimatu-i-srodowiska-nie-bedzie-zmiany-lokalizacji-elektrowni-jadrowej I nawet ktoś, kto PiS potępia w czambuł, jest z tego niezadowolony: https://strefainwestorow.pl/w-zielonej-strefie/energetyka/wojewoda-pomorski-atakuje-atom-czy-jest-sie-czego-obawiac 3. Co do CPK, to ostatnio bawi mnie to załamywanie rąk nad Okęciem. Owszem, były twarde słowa PiS o wygaszeniu Okęcia, bo to matecznik PO, więc PiS mógł zignorować głosy warszawian o utrzymaniu Okęcia. Niemniej są dwie możliwości, co zrobić z obecnym portem lotniczym: 1. Utrzymać Okęcie z profilem zbliżonym do portu London City, czyli obsługiwać loty wysokobudżetowe i vipowskie, bo — dzięki długiemu pasowi — może obsługiwać bezprzesiadkowo loty długodystansowe. 2. Sprzedać wszystko i teren zrewitalizować tworząc tam centrum biznesowe na bazie już istniejącej infrastruktury. Pierwsza opcja może się nie udać z powodu wysokich kosztów utrzymania i być może ograniczonego zapotrzebowania. Druga opcja to niemal pewność upadku wszystkich usług „przyczepionych” do lotniska, jak hotele i centra konferencyjne.
OdpowiedzCo to za pisda ta kotula?
Odpowiedz@Rapper3d: Ministra uprzywilejowania bab.
OdpowiedzA ja pamiętam rządy PO. Niestety mało kto zauważał, że z roku na rok zwiększał się standard życia. Ludzie zaczęli jeździć po świecie. Ludzi stać było na elektronikę. Nagle wszyscy mieli tv plazmowy bo to było wtedy modne. Iphony były drogie a i tak ludzie je kupowali. Tylko, że nie zauważali, że mogą sobie pozwolić na lepszą szynkę, na all inclusive w Egipcie itp. Przyszedł pis z 500+ i ludzie uznali, że teraz będą bogaci. Bo przecież jak dostaną 500 zł to zaraz ich będzie na wszystko stać. A teraz dzięki inflacji wracamy do stanu z 2015 roku. Nie podobała im się ciepła woda w kranie, której mogli lać z roku na rok coraz więcej ale tego nie zauważali bo wolą dostać 10 tysięcy od razu i przepuścić niż po tysiącu co miesiąc przez rok.
Odpowiedz@pawli: 1. To przedsiębiorcy wytwarzają PKB, nie rządy. Zadaniem rządu raczej jest pomaganie albo przynajmniej nieprzeszkadzanie przedsiębiorcom. 2. PIS kradł na potęgę - nie ma co do tego wątpliwości (dużo więcej, niż jakikolwiek rząd wcześniej). Ale też trzeba im przyznać, za rządów PISu ludzie najbiedniejsi odbili się od dna. Uważam, że (jedyną) zasługą PISu jest mimo wszystko to, że udało im się podwyższyć minimalną pensję do poziomu 'nie-na-granicy-przeżycia' bez przesadnych perturbacji ekonomicznych (lower-end pensje mimo wszystko rosły szybciej niż inflacja, przy czym wciąż ceny w Polsce są znacząco niższe niż w bogatych krajach UE). 3. To powiedziawszy, teraz raczej powinno się skupić na zachęcaniu przedsiębiorców do zakładania nowych biznesów w Polsce (tbh w tym aspekcie Ukraińscy przedsiębiorcy mogą sporo Polsce pomóc). 4. Polska doskonale by sobie poradziła i bez PISu, i bez PO. Największym jednak problemem byłoby, gdyby geniusze pokroju memcena i brauna doszli do władzy (jeden nie rozumie, że to klasa średnia napędza gospodarkę, przez co w interesie KAŻDEGO obywatela Polski jest to, by i kasjerzy, sprzątacze i woźni zarabiali "godnie", drugi zaś odstrasza potencjalnych inwestorów swoimi radykalnymi ideami - a przedsiębiorcy po prostu potrzebują stabilności rynku).
Odpowiedz@Kajothegreat: 1. niestety przedsiębiorcom PiS przeszkadzał bardziej niż PO 2. racja, ale wielu z nich na tym dnie byli "na własne życzenie", a odbili się tylko dzięki pomocy socjalnej, kosztem tych pracowitych czy podejmujących mądre decyzje (potrafiących żyć tak, żeby do dna nie docierać) - oczywiście ma to swoje zarówno pozytywne jak i negatywne strony 3. zgadzam się :) 4. ktoś rządzić musi, a taki Braun (jak Korwin) nigdy do władzy nie dojdzie... budowanie poparcia poprzez różne szokujące zachowania to jest pułap max 10% - według mnie
Odpowiedz@pawli: 500+ to akurat najmniejszy problem, bo to było w miarę równomiernie rozdystrybuowane. Problemem są inne socjalne zapomogi, które dwoje dorosłym + dzieci pozwalają na przyzwoite życie bez wykonywania jakiejkolwiek pracy. To nie dość, że obciąża fiskalnie osoby pracujące tu i teraz to jeszcze wykształca takie patologiczne zachowania w przyszłym pokoleniu.
Odpowiedz@ChiKenn: To prawda - PIS niewątpliwie przeszkadzał przedsiębiorcom bardziej niż PO. Imo za 'polski ład' kilku z tych durniów powinno trafić do pierdla. Co do 2. Cóż, nie chodzi tu o programy socjalne, a o podwyższanie pensji minimalnej. I ja wiem, że przedsiębiorcy też musieli za to dodatkowo zapłacić, ale, zdaje się, overall Polsce się to opłaciło (tym bardziej, że brakuje w Polsce rąk do pracy - jest to więc dobry czas, by podwyższać minimalną, jako że nie ma ryzyka niekontrolowanego wzrostu bezrobocia). 4.: Tylko PIS doskonale sobie zdaje sprawę, że jeśli kiedykolwiek chcą powrócić do władzy, będą musieli się rozglądać raczej za partiami hardcore-prawicowymi (świadomie obrali kierunek Macierewiczowo-Czarnkowy). Taka koalicja mogłaby się naprawdę strasznie dla Polski skończyć.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 lutego 2024 o 23:30
@pawli: Standard życia zwiększa się od 2000. Mało kto ma tv plazmowy, bo to zawsze była droga nisza, osobiście znam tylko jedną osobę, która kupiła telewizor plazmowy. Zapewni chodzi ci po prostu o płaski telewizor, np. ciekłokrystaliczny. Tutaj to z kolei wynikało wyłącznie z niepohamowanego spadku cen telewizorów LCD, które z pułapu drogich ciekawostek spadły do poziomu 400 zł za 24 cale czy 800 zł za 32 cale. Nikt się wtedy nie przejmował jakością tych ekranów, które były po prostu podłe, ale tym, że sąsiadowi może z zazdrości żyłka pęknie. @ChiKenn: Pokaż konkretne przykłady. Bo do tej pory widziałem jedynie memy, ale nikt nie pokazał realnie nikogo, kto by z socjalu się utrzymywał na stopie życiowej choćby klasy niższej z aspiracjami do klasy średniej. @Kajothegreat: Nie uważam, że PiS „kradł” więcej. Dużo ludzi uwłaszczyło się na państwowych stołkach, ale legalnie. Uwłaszczenie się na przekrętach przy przetargach, chociażby na autostrady, było nielegalne. Przypomnę, że przekrętów przy budowie autostrad nikomu nawet nie chciało się tuszować i były one zwyczajnie bezczelne, aż UE blokowała wypłaty funduszy na autostrady rządowi PO-PSL: https://serwisy.gazetaprawna.pl/transport/artykuly/677044,ue-moze-zablokowac-kolejne-pieniadze-na-polskie-drogi-nawet-4-miliardy-euro.html Apetyty były tak wielkie, że na budowę dróg zabrano pieniądze przeznaczone na kolej: https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/rzad;chce;zabrac;kolei;pieniadze,120,0,756856.html Osoby twierdzące, że PiS kradł tak samo albo bardziej niż PO są zwyczajnie zaślepione antypisizmem. A co „kradzieży”, to ciekaw jestem, czy będziemy mieli takie same lamenty nad majątkiem prezesa Orlen S.A. z nominacji KO, czy ktoś uzna, że „jemu/jej się należy” (Literacki jest póki co p.o. prezesa, ale nie jest powiedziane, że zostanie na stałe).
Odpowiedz@yahoo111: No nie, przecież mamy dziesiątki przykładów bezczelnego złodziejstwa (albo "niegospodarności"): od ministerstwa sportu (z hotelem dla PZPN), przez ministerstwo sprawiedliwości (np. hotel dla egzorcysty od kaszanki czy w sumie jakieś 300 mln na Rydzyka), przez lasy państwowe (alarmowały niemal wszystkie instytucje państwowe o problemie rozkradania majątku lasów publicznych przez Solidarną Polskę; sam brat Obajtka 'ukradł' dom z działką, hehe), rozkradanie dotacji z NCBiR przez tę partię Żalka i Bielana (zapomniałem nazwy), komisja smoleńska, anulowane przetargi Macierewicza (nie wiem, jak to nazwać tbh; te bezsensownie [według ojca mojego znajomego, majora wojska polskiego] anulowane przetargi kosztowały państwo kilkadziesiąt milionów), Czarnkowe dotacje na "patriotyczne organizacje" innych członków PIS, posady w spółkach skarbu państwa za dotacje na PIS (jeden z największych skandali moim zdaniem), 3 mld rocznie na TVP (to już trzeba nazwać zwyczajnym złodziejstwem; były to bowiem de facto środki na kampanię PISu; tbh zdecydowanie przeszarżowali z TVP - gdyby oni choćby starali się udawać bezstronność, być może nie upadliby aż tak nisko; moim zdaniem PIS jest skończony - pytanie, co wyłoni się z jego trupa) i tak dalej... Ja bym twierdził, że ktoś, kto nie dostrzega nieproporcjonalnej skali złodziejstwa PISu poprzednich dwóch kadencji w porównaniu do każdego poprzedniego rządu (wliczając w to PIS 1.0; tbh PIS przed liftingiem smoleńskim był jeszcze partią całkiem racjonalną; tak wiem, obrazisz się o to stwierdzenie), jest zaślepiony magią Kaczyńskiego. I jeszcze raz: majątek Obajtka był szacowany na więcej niż to, ile udało mu się zarobić (jeszcze przed Orlenem). Co się tu dziwić, skoro podobno Obajtek kradł już w liceum (przez co był wyrzucony nawet ze szkoły, hehehe).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2024 o 0:53
@Kajothegreat: Wiesz, czytałoby się ciebie lepiej, gdybyś weryfikował swoje poglądy i np. co do ks. Olszewskiego mógłbyś nie powtarzać wyjętego z kontekstu tekstu o kaszance czy salcesonie. Ciekaw jestem, czy równie zaciekle będziesz piętnował przekazywanie pieniędzy przez KO-PL2050-PSL-Lewicę na działania ideologiczne, jeśli będą zbieżne z twoim światopoglądem (lub może nie będziesz ich nawet nazywał ideologicznymi, zobaczymy).
Odpowiedz@yahoo111: Ale to nie ma znaczenia, czy ten ksiądz jest od kaszanki, salcesonu, piersi z kurczaka, czy polędwiczki - tę łatkę przypisuje mu się raczej z czystej złośliwości. Faktem jest jednak, że pieniądze na jego hotel (czy tam pensjonat, czy cokolwiek innego) są/były wydatkiem nieuzasadnionym. Ale ja też piętnowałem PO (nawet jeśli mój sprzeciw nic nie znaczy) np. za aferę hazardową, tych wrzuconych na ostatnie dni przed oddaniem władzy członków trybunału (i tak pikuś w porównaniu z całkowitym zawłaszczeniem sądów przez Zero; symbolem niech będzie zwykła magister na pozycji przewodniczącego TK czy połączenie funkcji ministra sprawiedliwości z prokuratorem generalnym), czy obsadzanie niektórych posad w spółkach skarbu państwa swoimi (choć ZA KAŻDEJ INNEJ PARTII WIĘKSZOŚĆ LUDZI WYBIERANYCH BYŁO TAK CZY SIAK W KONKURSACH!!!!!!!!!!). Nawet w proteście nie poszedłem nawet na wybory 8 i 4 lata temu (tak prawdę mówiąc, 4 lata temu myślałem, że PIS się jeszcze opamięta, że wejdą na bardziej umiarkowaną drogę). Doszły też kwestie ideologiczne: jakaś dziwaczna walka z ludźmi o aborcję, antykoncepcje, "pozytywna historia Polski" napisana przez pisowskich propagandystów, i wszędzie ten wkur**jący kościółek. Cóż, enough is enough.
Odpowiedz@Kajothegreat: 4. myślę, że PiS aby dojść do władzy będzie się musiał bardzo zmienić i oni to też zrozumieją @yahoo111: przykłady? mam Ci podać konkretne osoby z imienia i nazwiska czy może adresy?
Odpowiedz@ChiKenn: Jak masz przykłady, to zgłoś je do MOPS, bo wykraczają poza cel działania pomocy społecznej.
Odpowiedz@pawli: Zwiększał się standard życia, bo były to czasy dużego postępu technologicznego na całym świecie. Chiny przerzuciły się z produkcji małej elektroniki na produkcję AGD i RTV, dzięki czemu mogliśmy kupić tanie telewizory i pralki, bo były składane przez niskoopłacane chińskie dzieci w chińskich fabrykach. 2007-2015 to były czasy, że człowiek robił darmo i się cieszył że robota jest, ewentualnie uciekał za granicę.
Odpowiedz@yahoo111: przecież to MOPS im tą kasę daje, sami nie wiedzą komu, na co i dalczego?
Odpowiedz@ChiKenn: Robią zgodnie z dostarczonymi wnioskami i przetwarzają w oparciu wyłącznie o dane we wniosku. Jeśli ktoś poświadczył nieprawdę, zaznaczając, że dochód jest np. niższy od dopuszczalnego maksymalnego dla danego świadczenia, to owo świadczenie jest nienależne i powinno się to zgłosić, aby przeciwdziałać korupcji.
Odpowiedz@yahoo111: a skąd ja mam wiedzieć czy poświadczył czy nie - ja tych dokumentów nie widziałem przecież. Podejrzewam, że nikt prawa nie złamał - po prostu w naszym kraju socjal jest tak rozbudowany, że korzystając z kilku różnych programów pomocowych (co jest przecież dozwolone) można przyzwoicie żyć bez konieczności pracy zarobkowej.
OdpowiedzNo tak, bo sławek "obietnice wyborcze są dla ściągania idiotów i nabijania procentów" memtzen to taki słowny i wiarygodny jest. Ktoś tego kretyna wyzyskującego ludzi w swojej pożal się latający potworze spaghetti kancelarii bierze na poważnie jeszcze? To już żule spod budki z piwem są bardziej wiarygodne.
Odpowiedz@Loganesko: Od kiedy wyzysk jest zły?
Odpowiedz@Marius: Aż zagwozdki dostałem, to serio pytanie, czy ironia?
Odpowiedz