Nie rozumiem całego naśmiewania się z tego. Walić moją firmę, bo rolnik ma źle? A tak naprawdę nie ma tylko chce więcej. Wiele małych biznesów nie może sobie pozwolić na utratę dochodu z choćby jednego dnia. Ale nie. Rolnik ważniejszy. Jak chcą protestować na ceny w skupie, to niech się zmówią i nie sprzedają po tych cenach.
@Patiomkin nie rozumiesz problemu, a mityczny "rolnik" w ciągniku lambo to może 1/10, reszta ciągnie etat i 10ha z których ma kilka tysięcy na plus raz w roku. Polecam wystartować biznes z kapitalizacją roczną bez gwarancji, że ktokolwiek to kupi, bo nie ma możliwości sprzedaży w sklepach. Jakoś internauci chętnie wspierają biznesy, które sami odwiedzają, ale jakaś huta? Farma? Szwalnia? Kogo to obchodzi? Tam się nie chodzi.
Ale jak rolnik ma ugorować 4% swojej ziemi to ok? To tak jakby nakazać ZUSowcom (choćby przytoczonym wcześniej kosmetyczkom) zamykać salon o 2-3 godziny wcześniej bo unia tak każe. A że kosmetyczce się nie podoba? Kogo to obchodzi, przecież stać ją na leasingowany czy kredytowany drogo samochód to pewnie jest bamberką.
@gwiazdadziunia: no troszkę przesadzone jeżeli by pracowała 12h dzień w dzień to 4% czasu to wychodzi jakieś 28.8 minuty. Ile płacisz kursu? Jaki jest stosunek KRUS do ZUS jakie to kwoty?
Niech nie sprzedają po tych cenach xD Czyli plony do śmietnika, a sami niech żrą glebę?
Powinniśmy wspierać rolników chociażby ze względu na swoje zdrowie. Importowana żywność z Ukrainy nie spełnia norm, ma pełno chemii. Na terenie UE obowiązują ścisłe normy, także jeżeli chodzi o opryski (na Ukrainie są w użyciu opryski i nawozy wycofane u nas z 30 lat temu). Do tego paliwo mają tańsze bo ich nie interesują jakieś opłaty emisyjne np. Dodajmy, że właścicielami potężnych arealow rolnych na Ukrainie są oligarchowie i korporacje... I na prawdę, zapewne jest to niewygoda dla właścicielki salonu z przykładu, ale może tymczasowo wydłużyć godziny pracy aby każda chętna osoba znalazła termin wygodny dla siebie. To nie to samo co zainwestowanie w uprawy pieniędzy i rok czasu by na końcu zutylizować plony. Nie wierzę, że ktoś nie dostrzega różnicy. Gdyby jednak porównać ten salon z rolnikiem to tak jakby pani z salonu przez rok robiła rzęsy z terminem płatności na koniec roku, a po tym roku klientki z laską mogłoby zapłacić, ale powiedzmy 50% poniesionych kosztów, za czas pracy nic. Rozumiem, że to ok?
Czyli straty rolnika są nie ok, ale już straty stylistki są ok?
A gdyby stylistki zablokowały dojazd do skupu, bo rząd zlikwidował dopłaty do hybryd, to byłoby ok?
Nie rozumiem całego naśmiewania się z tego. Walić moją firmę, bo rolnik ma źle? A tak naprawdę nie ma tylko chce więcej. Wiele małych biznesów nie może sobie pozwolić na utratę dochodu z choćby jednego dnia. Ale nie. Rolnik ważniejszy. Jak chcą protestować na ceny w skupie, to niech się zmówią i nie sprzedają po tych cenach.
Odpowiedz@Patiomkin nie rozumiesz problemu, a mityczny "rolnik" w ciągniku lambo to może 1/10, reszta ciągnie etat i 10ha z których ma kilka tysięcy na plus raz w roku. Polecam wystartować biznes z kapitalizacją roczną bez gwarancji, że ktokolwiek to kupi, bo nie ma możliwości sprzedaży w sklepach. Jakoś internauci chętnie wspierają biznesy, które sami odwiedzają, ale jakaś huta? Farma? Szwalnia? Kogo to obchodzi? Tam się nie chodzi.
OdpowiedzAle jak rolnik ma ugorować 4% swojej ziemi to ok? To tak jakby nakazać ZUSowcom (choćby przytoczonym wcześniej kosmetyczkom) zamykać salon o 2-3 godziny wcześniej bo unia tak każe. A że kosmetyczce się nie podoba? Kogo to obchodzi, przecież stać ją na leasingowany czy kredytowany drogo samochód to pewnie jest bamberką.
Odpowiedz@gwiazdadziunia: no troszkę przesadzone jeżeli by pracowała 12h dzień w dzień to 4% czasu to wychodzi jakieś 28.8 minuty. Ile płacisz kursu? Jaki jest stosunek KRUS do ZUS jakie to kwoty?
OdpowiedzNiech nie sprzedają po tych cenach xD Czyli plony do śmietnika, a sami niech żrą glebę? Powinniśmy wspierać rolników chociażby ze względu na swoje zdrowie. Importowana żywność z Ukrainy nie spełnia norm, ma pełno chemii. Na terenie UE obowiązują ścisłe normy, także jeżeli chodzi o opryski (na Ukrainie są w użyciu opryski i nawozy wycofane u nas z 30 lat temu). Do tego paliwo mają tańsze bo ich nie interesują jakieś opłaty emisyjne np. Dodajmy, że właścicielami potężnych arealow rolnych na Ukrainie są oligarchowie i korporacje... I na prawdę, zapewne jest to niewygoda dla właścicielki salonu z przykładu, ale może tymczasowo wydłużyć godziny pracy aby każda chętna osoba znalazła termin wygodny dla siebie. To nie to samo co zainwestowanie w uprawy pieniędzy i rok czasu by na końcu zutylizować plony. Nie wierzę, że ktoś nie dostrzega różnicy. Gdyby jednak porównać ten salon z rolnikiem to tak jakby pani z salonu przez rok robiła rzęsy z terminem płatności na koniec roku, a po tym roku klientki z laską mogłoby zapłacić, ale powiedzmy 50% poniesionych kosztów, za czas pracy nic. Rozumiem, że to ok?
OdpowiedzSkoro w skupie płacą "połowę mniej za tonę zboża", to wystarczy je sprzedawać w jakiejkolwiek innej ilości.
OdpowiedzCzyli straty rolnika są nie ok, ale już straty stylistki są ok? A gdyby stylistki zablokowały dojazd do skupu, bo rząd zlikwidował dopłaty do hybryd, to byłoby ok?
Odpowiedz"Dziękuję" rolnikom za utrudnianie zwykłym szarym ludziom, drogę do i z pracy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 lutego 2024 o 23:49