Na końcu tej ścieżki stoi czarny z jakiejś byłej francuskiej kolonii gdzie francuski nadal jest językiem urzędowym i który angielskiego uczył się z telewizyjnych kursów prowadzonych przez chińczyka (czyli: witamy na lotnisku w Pointe Noire, Republika Konga).
Jeżeli rozumiesz Hindusów, którzy po angielsku mówią w stylu: "I hear the telephone green green so I pink up the phone and say: yellow", to rzeczywiście możesz mieć problem ze zrozumieniem Anglików.
z Australijczykiem.
OdpowiedzWidać nigdy nie słyszeliście Cockneya...
OdpowiedzNa końcu tej ścieżki stoi czarny z jakiejś byłej francuskiej kolonii gdzie francuski nadal jest językiem urzędowym i który angielskiego uczył się z telewizyjnych kursów prowadzonych przez chińczyka (czyli: witamy na lotnisku w Pointe Noire, Republika Konga).
OdpowiedzW nauce polskiego przychodzi taki moment, w którym potrafisz poprawnie napisać "Hindus", ale "Anglik" dalej nie.
OdpowiedzJeżeli rozumiesz Hindusów, którzy po angielsku mówią w stylu: "I hear the telephone green green so I pink up the phone and say: yellow", to rzeczywiście możesz mieć problem ze zrozumieniem Anglików.
Odpowiedz