@IIWW: pomijając promocje i darmówki np. z epica, to duże tytuły kosztują minimum 200zł, coraz częściej 300 i więcej, a rozgrywki jest w nich na 20-40 godzin w znacznej większości (fabuła, jak grasz w fife online to możemy powiedzieć, że masz godzinę za praktycznie darmo). Daje nam to jakieś 5-10zł/h. Oczywiście są wyjątki typu wiedźmin 3 (100-170h), cyberpunk (60-100), RDR2 (45-55, do 200 jak chcesz zebrać wszystko), hogwart legacy (70), warto jednak dodać że te tytuły kosztowały znacznie więcej niż 200zł. Inne przykłady: Nowa Zelda (40), resident evil 4 (25), alan wake (20), Spider-man 2 (18) dead space remake (12). Ogólnie to średnia będzie raczej bliższa 25-30, aniżeli 100, w związku z czym kalkulację na 2zł uważam za przesadzoną.
Chyba, że polujesz na używki, jesteś pececiarzem i grasz co tydzień w darmówki od epica, albo właśnie w Fifę - wtedy jak najbardziej ;)
@Rodzio: W EU4 mam 2500 h, wydałem maksymalnie 800zł na grę + dodatki. Rimworld - 800h, koszt 600zł. Cities Skylines, AoE2, Cywilizacja, FIFA, Football Manager, The Sims - to nie są niszowe tytuły, każdy spokojnie dostarcza 500-1000h rozrywki.
Nie mówię, że Wiedźmin czy R2D2 nie są dobrymi grami, ale generalnie mając mix, 2-3 tytuły, które zapewnią 1000+ godzin na 10 gier do 100h średnia nie wyjdzie na poziomie 25-30. Może przesadziłem z 2zł, ale 5zł jest realne.
@IIWW: to zaznaczyłem, że gry typu fifa można uznać za darmowe, bo czas rozgrywki jest ograniczony jedynie chęcią gry, a głównie takie wymieniłeś. Nie uznaj tego za porównanie poziomu, ale to tak jak z chińczykiem - kupujesz raz i grasz aż się nie odechce. W takim wypadku 2zł to przesada w górę, bo każda kolejna rozgrywka sprawia, że przeliczenie na ceny/h dąży do 0. Zaznaczyłem, że niekoniecznie jest tak jak piszesz, bo ktoś nie w temacie mógłby odebrać, że każda gra tak wygląda, a rozstrzał jest od niemal 0 (powiedzmy fifa vs oglądanie na darmowym streamingu) do nawet 30-40/h (spider-man 2 vs kino z wygodnym, szerokim fotelem, no raczej bez popcornu). Jest też opcja zero - taki LoL i darmówki z epica. Co do samej zasady się zgadzam, zwykle stosunek godzin rozrywki do ceny gry wypada bardzo dobrze, zwłaszcza po promocjach i przy kupnie używanych tytułów ;)
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 lutego 2024 o 15:01
@IIWW:
Przeliczenie z du** akurat... Za film możesz zapłacić od kilku groszy (jak przeliczysz ile godzin oglądasz w miesiącu na abonament np. netflixa i ilość członków rodziny) do kilkudziesięciu w kinie. Za gry zapłacisz też od kilku groszy (są tytuły, w które mam nabite 1-2tys. godzin) do kilkudziesięciu zł jeśli zależy Ci, żeby grę "przejść" jak najszybciej.
Pisanie, że "ta gra zajmuje X godzin" też jest bez sensu. Przykład SpiderMana - "18h" Rodzio napisał. No nie wiem, gram dość sprawnie, nie ginę zbyt często, nie gubię się, nie powtarzam misji po X razy, mam nabite ponad 20h, a nawet 40% fabuły nie przeszedłem, nie mówiąc o misjach pobocznych. Całość pewnie zamknę w 50-70h. U Rodzia będzie to 18h, a u Kowalskiego 4h.
Prawda jest taka, że można zarówno gry, jak i filmy mieć prawie za darmo, jak i wydać na nie kosmiczne pieniądze. Rynek jest tak napchany, że każdy wybierze to co lubi.
@trol_pospolity: z czasem trafna uwaga, powinienem dodać, że oparłem to na średnim czasie gry z neta, więc tak, czasy nawet dla fabuł mogą się mocno różnic między graczami.
@stalin150: Chociaż faktem jest, że najwięcej zarabiają te "darmowe" mobilki właśnie. Są śmiesznie tanie w produkcji, a regularnie znajdują się jelenie, które wydają na nie tysiące dolarów
Głupszego komentarza na mistrzach dawno nie widziałem... Netflix/HBO/Disney+ czy inne platformy są płatne - płacisz = nie masz reklam. Nie płacisz np. YT = masz reklamy. W grach ta sama zasada - nie płacisz to oglądasz reklamy, płacisz to nie oglądasz. Chyba, że świadomie wybierasz gry służące wyłącznie wyciąganiu kasy, wtedy płacisz, a i tak masz reklamy...
Za dobrą grę wychodzi mniej więcej 2zł za godzinę rozrywki. Za film, 10-15zł. Oczywiście to nie jedyne czym się kieruję, ale jest istotne.
Odpowiedz@IIWW: pomijając promocje i darmówki np. z epica, to duże tytuły kosztują minimum 200zł, coraz częściej 300 i więcej, a rozgrywki jest w nich na 20-40 godzin w znacznej większości (fabuła, jak grasz w fife online to możemy powiedzieć, że masz godzinę za praktycznie darmo). Daje nam to jakieś 5-10zł/h. Oczywiście są wyjątki typu wiedźmin 3 (100-170h), cyberpunk (60-100), RDR2 (45-55, do 200 jak chcesz zebrać wszystko), hogwart legacy (70), warto jednak dodać że te tytuły kosztowały znacznie więcej niż 200zł. Inne przykłady: Nowa Zelda (40), resident evil 4 (25), alan wake (20), Spider-man 2 (18) dead space remake (12). Ogólnie to średnia będzie raczej bliższa 25-30, aniżeli 100, w związku z czym kalkulację na 2zł uważam za przesadzoną. Chyba, że polujesz na używki, jesteś pececiarzem i grasz co tydzień w darmówki od epica, albo właśnie w Fifę - wtedy jak najbardziej ;)
Odpowiedz@Rodzio: W EU4 mam 2500 h, wydałem maksymalnie 800zł na grę + dodatki. Rimworld - 800h, koszt 600zł. Cities Skylines, AoE2, Cywilizacja, FIFA, Football Manager, The Sims - to nie są niszowe tytuły, każdy spokojnie dostarcza 500-1000h rozrywki. Nie mówię, że Wiedźmin czy R2D2 nie są dobrymi grami, ale generalnie mając mix, 2-3 tytuły, które zapewnią 1000+ godzin na 10 gier do 100h średnia nie wyjdzie na poziomie 25-30. Może przesadziłem z 2zł, ale 5zł jest realne.
Odpowiedz@IIWW: to zaznaczyłem, że gry typu fifa można uznać za darmowe, bo czas rozgrywki jest ograniczony jedynie chęcią gry, a głównie takie wymieniłeś. Nie uznaj tego za porównanie poziomu, ale to tak jak z chińczykiem - kupujesz raz i grasz aż się nie odechce. W takim wypadku 2zł to przesada w górę, bo każda kolejna rozgrywka sprawia, że przeliczenie na ceny/h dąży do 0. Zaznaczyłem, że niekoniecznie jest tak jak piszesz, bo ktoś nie w temacie mógłby odebrać, że każda gra tak wygląda, a rozstrzał jest od niemal 0 (powiedzmy fifa vs oglądanie na darmowym streamingu) do nawet 30-40/h (spider-man 2 vs kino z wygodnym, szerokim fotelem, no raczej bez popcornu). Jest też opcja zero - taki LoL i darmówki z epica. Co do samej zasady się zgadzam, zwykle stosunek godzin rozrywki do ceny gry wypada bardzo dobrze, zwłaszcza po promocjach i przy kupnie używanych tytułów ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2024 o 15:01
@IIWW: Przeliczenie z du** akurat... Za film możesz zapłacić od kilku groszy (jak przeliczysz ile godzin oglądasz w miesiącu na abonament np. netflixa i ilość członków rodziny) do kilkudziesięciu w kinie. Za gry zapłacisz też od kilku groszy (są tytuły, w które mam nabite 1-2tys. godzin) do kilkudziesięciu zł jeśli zależy Ci, żeby grę "przejść" jak najszybciej. Pisanie, że "ta gra zajmuje X godzin" też jest bez sensu. Przykład SpiderMana - "18h" Rodzio napisał. No nie wiem, gram dość sprawnie, nie ginę zbyt często, nie gubię się, nie powtarzam misji po X razy, mam nabite ponad 20h, a nawet 40% fabuły nie przeszedłem, nie mówiąc o misjach pobocznych. Całość pewnie zamknę w 50-70h. U Rodzia będzie to 18h, a u Kowalskiego 4h. Prawda jest taka, że można zarówno gry, jak i filmy mieć prawie za darmo, jak i wydać na nie kosmiczne pieniądze. Rynek jest tak napchany, że każdy wybierze to co lubi.
Odpowiedz@trol_pospolity: z czasem trafna uwaga, powinienem dodać, że oparłem to na średnim czasie gry z neta, więc tak, czasy nawet dla fabuł mogą się mocno różnic między graczami.
OdpowiedzJuż wkrótce nowa funkcja na platformach streamingowych.
OdpowiedzGraj tylko w "darmowe" gry mobilne >>> myśl że każda gra tak wygląda XD
Odpowiedz@stalin150: Chociaż faktem jest, że najwięcej zarabiają te "darmowe" mobilki właśnie. Są śmiesznie tanie w produkcji, a regularnie znajdują się jelenie, które wydają na nie tysiące dolarów
OdpowiedzNie podsuwaj pomysłów Netflixowi...
OdpowiedzMi w grze też nigdy nic podobnego się nie pokazało, no ale jak ktoś gra w gównogierki za "free" na telefonie to nie ma co się dziwić.
Odpowiedz@Otilbap: niestety, ale te "gównokierki za free" są większe niż rynek PC i konsol razem wziętych :/
OdpowiedzJak to nie? A reklamy na Polsacie/TVNie to aby nie „poczekaj godzinkę”? Im nawet nie możesz zapłacić tych dwustu kryształów.
Odpowiedz@kirys: ostatnio na streamingu pojawił się Titanic. Wiesz jakim szokiem jest obejrzenie tego bez 2-tygodniowego odstępu i 2 godzin reklam?
OdpowiedzNie podpowiadaj
OdpowiedzGłupszego komentarza na mistrzach dawno nie widziałem... Netflix/HBO/Disney+ czy inne platformy są płatne - płacisz = nie masz reklam. Nie płacisz np. YT = masz reklamy. W grach ta sama zasada - nie płacisz to oglądasz reklamy, płacisz to nie oglądasz. Chyba, że świadomie wybierasz gry służące wyłącznie wyciąganiu kasy, wtedy płacisz, a i tak masz reklamy...
Odpowiedz