A ja bym nawet lepszy podział społeczeństwa zaproponowal. Ci którzy zostali skazani za zamordowanie vs ci którzy nie zostali. Błąd kwalifikacji 0,01% zależny tylko od czasu scigania przestępcy. A tak serio znów mamy do czynienia z problemem: korelacja vs przyczynowość... rasa jest przyczyną, czy ogolny poziom zycia, czy tez funkcjonowanie w "gettach"?
@Piotrwie: Zapomniałeś o tradycji i wychowaniu. Jeśli ktoś naprawdę chce się wyrwać, to przy obecnym poziomie preferencji rasowych, ma duże szanse, ale jeśli chce być jak kumple, to nie ma szans.
@Glaurung_Uluroki: Jasne ze tak. Tego typu podejscie znajdziesz wszedzie. W naszych 'dzielnicach biedy' tez. Dlaczego ludzie wciaz kradna w niektorych dzielnicach miast, skoro w innych jest dobrze? Bo tam ich dom, tam sie wychowali, tam maja kupli i tam - ci ich kumple - nie pozwalaja im sie latwo stamtad wyrwac...
@Piotrwie: Na przykładzie: w czasaie 2 wojny światowej azjaci mieli w USA prze*ebane gorzej niż w ruskim czołgu (obozy koncentracyjne, życie w gettach itd.) i ogólnie mieli ewidentnie gorzej niż czarni - a jakoś nie słyszy się by wtedy czy tym bardziej dziś, tak jak czarne 13% społeczeństwa było odpowiedzialne za 64% morderstw, albo że 6% społeczeństwa (czarni mężczyźni) było odpowiedzialne za ponad 50% gwałtów itd. itp. etc.
Więc to chyba nie chodzi o to życie w gettach czy o poziom życia (azjaci nie byli ani nie są dotowani przez pomoc społeczną w takim stopniu jak czarni).
@apc74_o2_pl: dopiero w 1956 roku zniesiono w stanach zakaz siadania Murzynom wśród Białych. I nakaz ustępowania im miejsca. A raczej ich sąd najwyższy uznał takie praktyki za niekonstytucyjne. Jakkolwiek Azjaci nie mieli, to jednak mieli znacznie lepiej... tak mi się przynajmniej wydaje.
@apc74_o2_pl: To się chyba nie do końca zgadza, bo dzielnice Chinatown w wielu miastach w Stanach przetrwały II WŚ, a nie zostały np. pozajmowane i przeniesione gdzieś indziej. Do tego dochodzą różnice w kulturze, wychowaniu i związane z nimi podejście do bycia imigrantami albo z imigranckich rodzin. No i myślę, że warto się przyjrzeć danym odnośnie prześladowań azjatów przez policję, bo w przypadku np. Włochów miało to wpływ na formowanie się mafii w Stanach - choć to i tak duże uproszczenie.
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że mimo wszystko chodzi tu przede wszystkim o background środowiskowy. Też możecie zadać pytanie, czemu zdecydowaną większość przestępstw w Polsce popełniają ortaliony i/albo ich potomkowie.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2024 o 16:41
A ja bym nawet lepszy podział społeczeństwa zaproponowal. Ci którzy zostali skazani za zamordowanie vs ci którzy nie zostali. Błąd kwalifikacji 0,01% zależny tylko od czasu scigania przestępcy. A tak serio znów mamy do czynienia z problemem: korelacja vs przyczynowość... rasa jest przyczyną, czy ogolny poziom zycia, czy tez funkcjonowanie w "gettach"?
Odpowiedz@Piotrwie: Zapomniałeś o tradycji i wychowaniu. Jeśli ktoś naprawdę chce się wyrwać, to przy obecnym poziomie preferencji rasowych, ma duże szanse, ale jeśli chce być jak kumple, to nie ma szans.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Jasne ze tak. Tego typu podejscie znajdziesz wszedzie. W naszych 'dzielnicach biedy' tez. Dlaczego ludzie wciaz kradna w niektorych dzielnicach miast, skoro w innych jest dobrze? Bo tam ich dom, tam sie wychowali, tam maja kupli i tam - ci ich kumple - nie pozwalaja im sie latwo stamtad wyrwac...
Odpowiedz@Piotrwie: Na przykładzie: w czasaie 2 wojny światowej azjaci mieli w USA prze*ebane gorzej niż w ruskim czołgu (obozy koncentracyjne, życie w gettach itd.) i ogólnie mieli ewidentnie gorzej niż czarni - a jakoś nie słyszy się by wtedy czy tym bardziej dziś, tak jak czarne 13% społeczeństwa było odpowiedzialne za 64% morderstw, albo że 6% społeczeństwa (czarni mężczyźni) było odpowiedzialne za ponad 50% gwałtów itd. itp. etc. Więc to chyba nie chodzi o to życie w gettach czy o poziom życia (azjaci nie byli ani nie są dotowani przez pomoc społeczną w takim stopniu jak czarni).
Odpowiedz@apc74_o2_pl: dopiero w 1956 roku zniesiono w stanach zakaz siadania Murzynom wśród Białych. I nakaz ustępowania im miejsca. A raczej ich sąd najwyższy uznał takie praktyki za niekonstytucyjne. Jakkolwiek Azjaci nie mieli, to jednak mieli znacznie lepiej... tak mi się przynajmniej wydaje.
Odpowiedz@apc74_o2_pl: To się chyba nie do końca zgadza, bo dzielnice Chinatown w wielu miastach w Stanach przetrwały II WŚ, a nie zostały np. pozajmowane i przeniesione gdzieś indziej. Do tego dochodzą różnice w kulturze, wychowaniu i związane z nimi podejście do bycia imigrantami albo z imigranckich rodzin. No i myślę, że warto się przyjrzeć danym odnośnie prześladowań azjatów przez policję, bo w przypadku np. Włochów miało to wpływ na formowanie się mafii w Stanach - choć to i tak duże uproszczenie.
OdpowiedzNie ma najmniejszych wątpliwości, że mimo wszystko chodzi tu przede wszystkim o background środowiskowy. Też możecie zadać pytanie, czemu zdecydowaną większość przestępstw w Polsce popełniają ortaliony i/albo ich potomkowie.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2024 o 16:41