Przedsiębiorcy mieli okazje protestować podczas pandemii. To część wzięła kasę dodrukowaną przez morawieckiego i glapę, a reszta obsrała zbroję i dałą się cwelić przez rząd. Rolnicy są teraz jedyną grupą poza górnikami i policjantami której się boją politycy.
@czochracz_bobra: nie sądzisz, że to kwestia liczebności grupy społecznej? Przedsiębiorcy są dużo bardziej rozrzuceni, mało co dotknie po równo każdego, w dodatku każdy dzień to strata kasy do życia. Policji jest dużo i mają firmowe auta i firmowe paliwo, w dodatku jest to dość liczny i mocno strategiczny zasób ludzki. Górnicy nie mają zahamowań, jak będzie trzeba to i z pochodniami wejdą. A rolnicy? Nie dość, że ich dużo, mają dużo sprzętu do blokowania wszystkiego i wszędzie, to jeszcze robią to w czasie kiedy maja znacznie mniej do roboty, taki ich sezon ogórkowy. Widziałeś kiedyś strajk rolników w czasie żniw?
Edit: ten sezon ogórkowy w odniesieniu do rolników nie oddaje tego czasu jednak... No po prostu pracy maja znacznie mniej teraz.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2024 o 23:48
Mam tylko nadzieję, że wsadzą na pełne trzy lata tego idiotę, który wyjechał z flagą ZSRR (bo chyba kto propaguje nazim albo komunizm w Polsce jest zagrożony karą do 3 lat?).
@Kajothegreat: Wydaje się to raczej mało prawdopodobne, choć oczywiście prokuratura będzie się wygrażać, jak ma to miejsce w tego typu medialnych przypadkach (które jednak później - gdy już nikt o tym nie mówi - są każdorazowo umarzane).
Generalnie w tym przepisie mamy zawarte dwa czyny zabronione. Pierwszy to propagowanie (w tym konkretnym przypadku) ustroju komunistycznego. W literaturze prawniczej rozumie się przez nie "Upowszechnianie ustroju państwa, podjęte w celu przekonania do niego", tłumaczone jako "Szerzenie wiedzy o ustroju i popieranie go, zachęcanie do wprowadzenia tego ustroju, połączone z podkreślaniem jego zalet i przemilczaniem wad", a ciężko za to uznać wywieszenie sobie flagi Związku Radzieckiego ma traktorze użytym podczas protestu. Sądy zaś wielokrotnie (przykładowo w sprawie o sygn. II AKa 251/05) dawały swoimi wyrokami wyraz tego, że nawet noszenie takich symboli jak swastyka, czy wykonywania gestów identyfikowanych z ustrojem totalitarnym nie realizuje znamion propagowania nazizmu. Jakkolwiek należy w tym miejscu również zauważyć, że Sąd Najwyższy (w uchwale I KZP 5/02) z kolei podnosił, iż propagowanie stanowi "Każde zachowanie, którego treścią jest rozpowszechnianie wiedzy dotyczącej ustroju państwa totalitarnego, a więc także wystawienie na widok publiczny symboli takiego państwa, czy też wykonywanie określonych gestów identyfikowanych z takim ustrojem". Oczywiście musi to iść w parze z zamiarem przekonania do tego ustroju. W mojej opinii w tym przypadku nie mamy do czynienia z propagowaniem, bo w czynie tym zarówno brak rozpowszechniania wiedzy, jak i przekonywania do komunizmu. W tym względzie jednak należałoby odróżnić skinheada, który generalnie jest zafascynowany tą ideologią, identyfikuje się z nią, zgłębia, obraca w towarzystwie ludzi o podobnych poglądach, uważa za słuszne i daje tego wyraz np. na swoich mediach społecznościowych, a jakiegoś przygłupiego rolnika, który chcąc zaistnieć na proteście, tworzy sobie taki kontrowersyjny baner. W sumie przypomina mi to trochę aferę z księciem Harrym i strojem SS (ciężko za utożsamianie się z faszyzmem i jego propagowanie, uznać jednorazowego ubrania się dla żartu (smacznego, czy też nie, to już bez znaczenia) w taki strój na jakiejś imprezie).
Drugi czyn, to nawoływanie do nienawiści na tle różnic (tutaj chyba) narodowościowych. Gdyby baner brzmiał "Zbombarduj / przeprowadź specjalną operację wojskową na Brukseli i naszych rządzących", to pewnie można by to uznać za takie nawoływanie. Natomiast użyta fraza "Zrób porządek" jest dość łatwa do wycofania się z (zwłaszcza w procesie karnym, w którym to oskarżony jest w bardzo uprzywilejowanej procesowo sytuacji). W tym miejscu może przypomnę, że umorzone zostało postępowanie przeciwko Grzegorzowi Braunowi za nieporównanie mocniejsze słowa wypowiedziane z sejmowej mównicy "Będziesz pan wisiał!". Jeżeli gość w ogóle zdecyduje się na składanie wyjaśnień, to wystarczy, że wyjaśni, że miał przez to na myśli uporządkowanie zaistniałej sytuacji, przywrócenie normalności, stanu sprzed (co wydaje się dość logiczne w kontekście okoliczności, w jakich się ten baner pojawił) i wyjdzie z tego obronną ręką. Do tego dochodzi jeszcze kwestia adresata (co w najlepszym wypadku można by uznać za usiłowanie nieudolne, wszak mało prawdopodobnym wydaje się to, żeby jakiś rolnik spod Gorzyczek miał jakikolwiek wpływ na decyzje Putina). Dodatkowo jeszcze tak książkowo, to przedmiot wypowiedzi winien dotyczyć różnic, jakie istnieją ze względu na cechy narodowościowe, etniczne, rasowe albo wyznaniowe określonej w nawoływaniu społeczności, co również nie ma tu miejsca.
@Marius: Tak, kogoś, kto prosi Putina, by "zrobił porządek z naszymi politykami", epatując flagą ZSRR, trzeba karać bezwzględnie.
Jak można to w ogóle porównywać idioto (będą się znowu czepiać, że wyzywam... Ale ja zupełnie serio uważam, że jesteś idiotą :( ) do jakiegoś 'zromatycyzowanego' "wojownika" xdd?
Wiesz jaka jest różnica pomiędzy Kubą a Polską? Amerykanie rzeczywiście wykorzystywali Kubańczyków. Pan bojownik Komuch stał się bohaterem popkultury jako symbol "walki przeciw zniewoleniu", nie zaś jak "wielki komuch"...
Ale tak czy się uważam, że propagowanie Che nie jest ok.
Przedsiębiorcy mieli okazje protestować podczas pandemii. To część wzięła kasę dodrukowaną przez morawieckiego i glapę, a reszta obsrała zbroję i dałą się cwelić przez rząd. Rolnicy są teraz jedyną grupą poza górnikami i policjantami której się boją politycy.
Odpowiedz@czochracz_bobra: nie sądzisz, że to kwestia liczebności grupy społecznej? Przedsiębiorcy są dużo bardziej rozrzuceni, mało co dotknie po równo każdego, w dodatku każdy dzień to strata kasy do życia. Policji jest dużo i mają firmowe auta i firmowe paliwo, w dodatku jest to dość liczny i mocno strategiczny zasób ludzki. Górnicy nie mają zahamowań, jak będzie trzeba to i z pochodniami wejdą. A rolnicy? Nie dość, że ich dużo, mają dużo sprzętu do blokowania wszystkiego i wszędzie, to jeszcze robią to w czasie kiedy maja znacznie mniej do roboty, taki ich sezon ogórkowy. Widziałeś kiedyś strajk rolników w czasie żniw? Edit: ten sezon ogórkowy w odniesieniu do rolników nie oddaje tego czasu jednak... No po prostu pracy maja znacznie mniej teraz.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2024 o 23:48
Mam tylko nadzieję, że wsadzą na pełne trzy lata tego idiotę, który wyjechał z flagą ZSRR (bo chyba kto propaguje nazim albo komunizm w Polsce jest zagrożony karą do 3 lat?).
Odpowiedz@Kajothegreat: tak, mówili że tyle mu grozi.
Odpowiedz@Rodzio: Ohh, fakt, dobrze.
Odpowiedz@Kajothegreat: Wydaje się to raczej mało prawdopodobne, choć oczywiście prokuratura będzie się wygrażać, jak ma to miejsce w tego typu medialnych przypadkach (które jednak później - gdy już nikt o tym nie mówi - są każdorazowo umarzane). Generalnie w tym przepisie mamy zawarte dwa czyny zabronione. Pierwszy to propagowanie (w tym konkretnym przypadku) ustroju komunistycznego. W literaturze prawniczej rozumie się przez nie "Upowszechnianie ustroju państwa, podjęte w celu przekonania do niego", tłumaczone jako "Szerzenie wiedzy o ustroju i popieranie go, zachęcanie do wprowadzenia tego ustroju, połączone z podkreślaniem jego zalet i przemilczaniem wad", a ciężko za to uznać wywieszenie sobie flagi Związku Radzieckiego ma traktorze użytym podczas protestu. Sądy zaś wielokrotnie (przykładowo w sprawie o sygn. II AKa 251/05) dawały swoimi wyrokami wyraz tego, że nawet noszenie takich symboli jak swastyka, czy wykonywania gestów identyfikowanych z ustrojem totalitarnym nie realizuje znamion propagowania nazizmu. Jakkolwiek należy w tym miejscu również zauważyć, że Sąd Najwyższy (w uchwale I KZP 5/02) z kolei podnosił, iż propagowanie stanowi "Każde zachowanie, którego treścią jest rozpowszechnianie wiedzy dotyczącej ustroju państwa totalitarnego, a więc także wystawienie na widok publiczny symboli takiego państwa, czy też wykonywanie określonych gestów identyfikowanych z takim ustrojem". Oczywiście musi to iść w parze z zamiarem przekonania do tego ustroju. W mojej opinii w tym przypadku nie mamy do czynienia z propagowaniem, bo w czynie tym zarówno brak rozpowszechniania wiedzy, jak i przekonywania do komunizmu. W tym względzie jednak należałoby odróżnić skinheada, który generalnie jest zafascynowany tą ideologią, identyfikuje się z nią, zgłębia, obraca w towarzystwie ludzi o podobnych poglądach, uważa za słuszne i daje tego wyraz np. na swoich mediach społecznościowych, a jakiegoś przygłupiego rolnika, który chcąc zaistnieć na proteście, tworzy sobie taki kontrowersyjny baner. W sumie przypomina mi to trochę aferę z księciem Harrym i strojem SS (ciężko za utożsamianie się z faszyzmem i jego propagowanie, uznać jednorazowego ubrania się dla żartu (smacznego, czy też nie, to już bez znaczenia) w taki strój na jakiejś imprezie). Drugi czyn, to nawoływanie do nienawiści na tle różnic (tutaj chyba) narodowościowych. Gdyby baner brzmiał "Zbombarduj / przeprowadź specjalną operację wojskową na Brukseli i naszych rządzących", to pewnie można by to uznać za takie nawoływanie. Natomiast użyta fraza "Zrób porządek" jest dość łatwa do wycofania się z (zwłaszcza w procesie karnym, w którym to oskarżony jest w bardzo uprzywilejowanej procesowo sytuacji). W tym miejscu może przypomnę, że umorzone zostało postępowanie przeciwko Grzegorzowi Braunowi za nieporównanie mocniejsze słowa wypowiedziane z sejmowej mównicy "Będziesz pan wisiał!". Jeżeli gość w ogóle zdecyduje się na składanie wyjaśnień, to wystarczy, że wyjaśni, że miał przez to na myśli uporządkowanie zaistniałej sytuacji, przywrócenie normalności, stanu sprzed (co wydaje się dość logiczne w kontekście okoliczności, w jakich się ten baner pojawił) i wyjdzie z tego obronną ręką. Do tego dochodzi jeszcze kwestia adresata (co w najlepszym wypadku można by uznać za usiłowanie nieudolne, wszak mało prawdopodobnym wydaje się to, żeby jakiś rolnik spod Gorzyczek miał jakikolwiek wpływ na decyzje Putina). Dodatkowo jeszcze tak książkowo, to przedmiot wypowiedzi winien dotyczyć różnic, jakie istnieją ze względu na cechy narodowościowe, etniczne, rasowe albo wyznaniowe określonej w nawoływaniu społeczności, co również nie ma tu miejsca.
Odpowiedz@Kajothegreat: Tak jak każdego z mordą Che na koszulce.
Odpowiedz@Marius: Nigdy nie widziałem rolnika z mordą Che na koszulce? Czy czemu nagle ni z dupy ni z pietruchy przypomniał ci się komuch kubański?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 lutego 2024 o 15:35
@Kajothegreat: Tylko i wyłącznie rolników można karać? Jak lewicowi aktywiści z komuszymi symbolami chodzą, to fajne jest?
Odpowiedz@Marius: Tak, kogoś, kto prosi Putina, by "zrobił porządek z naszymi politykami", epatując flagą ZSRR, trzeba karać bezwzględnie. Jak można to w ogóle porównywać idioto (będą się znowu czepiać, że wyzywam... Ale ja zupełnie serio uważam, że jesteś idiotą :( ) do jakiegoś 'zromatycyzowanego' "wojownika" xdd? Wiesz jaka jest różnica pomiędzy Kubą a Polską? Amerykanie rzeczywiście wykorzystywali Kubańczyków. Pan bojownik Komuch stał się bohaterem popkultury jako symbol "walki przeciw zniewoleniu", nie zaś jak "wielki komuch"... Ale tak czy się uważam, że propagowanie Che nie jest ok.
Odpowiedzpoczytaj, myślę że wszystko w skrócie jest tu wyjaśnione: https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid0wTmZ8vwe3MAkw4L6BR43TY22AVGVJPKZLLHeFFejSao9uDBDeV58CpSmA5phgG1ql&id=100045839925036
Odpowiedz