@mnalicka chooy z błędami, obieg wody na planecie jest połączony i zamknięty, więc na przykład jak chiny zaczynają u siebie walczyć z problemem to tej wody zwyczajnie gdzieś musi ubyć
@mnalicka: Bo to trzeba przetłumaczyć z lewackiego na polski "jak zapłacicie nowy unijny podatek za spuszczenie wody w kiblu to w meksyku przybędzie wody. "
@mnalicka: Cudzym błędem było pozwolenie na to, by miasto rozrosło się do rozmiaru 22-milionowego molocha bez spójnej infrastruktury i bez zapewnienia dopływu wody.
Jak @nologinfound powiedział: obieg wody jest zamknięty, wody na planecie nie przybędzie, więc jak tu i ówdzie są budowane tamy ze zbiornikami o objętości kilkadziesiąt-paręset km³ i ta woda będzie stać, to zwyczajnie wypada z obiegu (tak, jak i woda w oceanach nie jest w obiegu).
Mają problem, to niech go sobie rozwiązują. Paradoksalnie najbardziej humanitarnym rozwiązaniem byłoby przesiedlenie kilku milionów mieszkańców do innych regionów.
@yahoo111: Drobne sprostowanie, woda w głębinach oceanu jest generalnie poza obiegiem, bo rzadko zdarza się taka sytuacja, kiedy cyrkulacja wody w oceanie zachodzi na całej objętości wody. Jednakże powierzchnia oceanu bardzo się przyczynia do zamykania obiegu, gdyż woda paruje właśnie na powierzchni
@jedyny360: Oczywiście. Zastosowałem skrót myślowy, chodziło mi o wodę znajdującą się głębiej, niż dwukrotność amplitudy fal. Niby w oceanach jest niewyobrażalnie gigantyczna ilość wody, ale jej ogromna większość nie uczestniczy w obiegu.
Paradoksalnie, topnienie lodowców może zwiększyć cyrkulację wody przez zwiększenie powierzchni oceanów o przez opuszczenie wielkich miast portowych, co poprawi gospodarkę wodną. Oczywiście to wyganianie diabła Belzebubem, ale akurat ten problem by rozwiązało.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 marca 2024 o 11:09
@czochracz_bobra: Czyli ty też nie zrozumiałeś. Czy tworzenie tak prostych i oczywistych skojarzeń już wszystkich przerasta?
Jeśli ktoś ci powie "Wczoraj Janek wpadł pod samochód – dlatego własnie patrzenie w obie strony przy przechodzeniu przez jezdnię jest takie ważne.", to nie jest to sugestia, że samemu rozglądając się przed przejściem, uchronisz Janka przed przyszłymi wypadkami. Nie chce mi się wierzyć, że są ludzie, którzy serio tego nie rozumieją.
@Alex2422 @PawelMatczak: Nie siusiaczki. Ja w odróżnieniu od was żyje trochę na tym świecie i w dwóch krajach jednocześnie i wiem jak takie pir##nie się kończy. Podobnie było z CO2 w czasach kiedy nawet nie byliście planowani.
PS. Przeczytajcie siusiaczki wpis yahoo111 z na samym dole 6 marca 2024.
Pozdrawiam. Samych piątek w szkole dzieciaczki bo sporo musicie się nauczyć.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 marca 2024 o 16:52
Spójna strategia w zarządzaniu wodą ma polegać na tym, że jedne kraje mogą używać jej do woli, a inne mają oszczędzać.
I tak, Niemcy mogą pozwolić funkcjonować fabrykom, które przekraczają 6-krotnie wykorzystanie wody (chyba nikt nie myśli, że fabryka Tesli pod Berlinem zostanie zamknięta?) i mogą mieć u siebie kopalnie odkrywkowe (jak kopalnia w Jänschwalde, która powoduje wysychanie studni w Polsce).
Natomiast inne kraje mają wodę oszczędzać, a najlepiej zamknąć kopalnię w Turowie, bo powoduje taki sam efekt w wodach gruntowych w Czechach.
Jeśli ta spójna strategia ma polegać na tym, że wszyscy mają mieć w swoich krajach w pełni zbilansowany obieg wody, to zgoda, ma to sens. Ale jeśli to będzie polegało na tym samym, co polityka klimatyczna, to jest to kolejny przejaw hegemonii niemieckiej.
Ludzie naprawde wyrastaja na coraz glupszych i nie potrafia zrozumiec prostego tekstu ani uczenia sie na cudzych bledach.
Odpowiedz@mnalicka chooy z błędami, obieg wody na planecie jest połączony i zamknięty, więc na przykład jak chiny zaczynają u siebie walczyć z problemem to tej wody zwyczajnie gdzieś musi ubyć
Odpowiedz@mnalicka: Bo to trzeba przetłumaczyć z lewackiego na polski "jak zapłacicie nowy unijny podatek za spuszczenie wody w kiblu to w meksyku przybędzie wody. "
Odpowiedz@mnalicka: Cudzym błędem było pozwolenie na to, by miasto rozrosło się do rozmiaru 22-milionowego molocha bez spójnej infrastruktury i bez zapewnienia dopływu wody. Jak @nologinfound powiedział: obieg wody jest zamknięty, wody na planecie nie przybędzie, więc jak tu i ówdzie są budowane tamy ze zbiornikami o objętości kilkadziesiąt-paręset km³ i ta woda będzie stać, to zwyczajnie wypada z obiegu (tak, jak i woda w oceanach nie jest w obiegu). Mają problem, to niech go sobie rozwiązują. Paradoksalnie najbardziej humanitarnym rozwiązaniem byłoby przesiedlenie kilku milionów mieszkańców do innych regionów.
Odpowiedz@yahoo111: Drobne sprostowanie, woda w głębinach oceanu jest generalnie poza obiegiem, bo rzadko zdarza się taka sytuacja, kiedy cyrkulacja wody w oceanie zachodzi na całej objętości wody. Jednakże powierzchnia oceanu bardzo się przyczynia do zamykania obiegu, gdyż woda paruje właśnie na powierzchni
Odpowiedz@jedyny360: Oczywiście. Zastosowałem skrót myślowy, chodziło mi o wodę znajdującą się głębiej, niż dwukrotność amplitudy fal. Niby w oceanach jest niewyobrażalnie gigantyczna ilość wody, ale jej ogromna większość nie uczestniczy w obiegu. Paradoksalnie, topnienie lodowców może zwiększyć cyrkulację wody przez zwiększenie powierzchni oceanów o przez opuszczenie wielkich miast portowych, co poprawi gospodarkę wodną. Oczywiście to wyganianie diabła Belzebubem, ale akurat ten problem by rozwiązało.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2024 o 11:09
@czochracz_bobra: Czyli ty też nie zrozumiałeś. Czy tworzenie tak prostych i oczywistych skojarzeń już wszystkich przerasta? Jeśli ktoś ci powie "Wczoraj Janek wpadł pod samochód – dlatego własnie patrzenie w obie strony przy przechodzeniu przez jezdnię jest takie ważne.", to nie jest to sugestia, że samemu rozglądając się przed przejściem, uchronisz Janka przed przyszłymi wypadkami. Nie chce mi się wierzyć, że są ludzie, którzy serio tego nie rozumieją.
Odpowiedz@Alex2422: dzięki, że przywracasz mi wiarę w ludzi, bo ilość debili, która nie potrafi zrozumieć tak prostego wpisu jest porażająca
Odpowiedz@Alex2422 @PawelMatczak: Nie siusiaczki. Ja w odróżnieniu od was żyje trochę na tym świecie i w dwóch krajach jednocześnie i wiem jak takie pir##nie się kończy. Podobnie było z CO2 w czasach kiedy nawet nie byliście planowani. PS. Przeczytajcie siusiaczki wpis yahoo111 z na samym dole 6 marca 2024. Pozdrawiam. Samych piątek w szkole dzieciaczki bo sporo musicie się nauczyć.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2024 o 16:52
Niech piją z oceanu. A jak padnie połowa populacji tego śmietnika to wtedy wody będzie w sam raz.
OdpowiedzKtoś tam u nich bierze w łapę,żeby koncerny typu coca cola wyczerpywały zasoby wody, a teraz Europa ma ich ratować
OdpowiedzSpójna strategia w zarządzaniu wodą ma polegać na tym, że jedne kraje mogą używać jej do woli, a inne mają oszczędzać. I tak, Niemcy mogą pozwolić funkcjonować fabrykom, które przekraczają 6-krotnie wykorzystanie wody (chyba nikt nie myśli, że fabryka Tesli pod Berlinem zostanie zamknięta?) i mogą mieć u siebie kopalnie odkrywkowe (jak kopalnia w Jänschwalde, która powoduje wysychanie studni w Polsce). Natomiast inne kraje mają wodę oszczędzać, a najlepiej zamknąć kopalnię w Turowie, bo powoduje taki sam efekt w wodach gruntowych w Czechach. Jeśli ta spójna strategia ma polegać na tym, że wszyscy mają mieć w swoich krajach w pełni zbilansowany obieg wody, to zgoda, ma to sens. Ale jeśli to będzie polegało na tym samym, co polityka klimatyczna, to jest to kolejny przejaw hegemonii niemieckiej.
Odpowiedz