No generalnie na tym polega gra w życie. Z tym, że nie wszystko musisz ogarnąć w dzień. Do wielu rzeczy dochodzisz latami. Czyli np najpierw relacje z mężem, potem dzieci a po wstępnych odchowaniu powrót do kariery.
Podobnie zdrowy tryb życia. To nie polega na tym że na co dzień się obżerasz ciastkami a co 3 miesiące katujesz się z chodakowską. Tylko jak ostatnio wielu ludzi tłumaczy jak doszli do tego np w 2 lata. Gdzie np w 3-4 miesiacę starasz się pić 2 litry wody dziennie. Potem przez kolejne 6-9 miesięcy starasz się sobie ułożyć pory posiłków i snu. Potem dokładanie warzyw. Później nauka łączenia produktów. Potem dodawanie spacerów. Następnie jakaś prosta kalistenika/rozciąganie rano. I dopiero później ćwiczenia 1-2 razy w tygodniu. Potem dochodza kwestie robienia sobie badań itd. itd.
I ten proces zajmuje np 2-3 lata. Ale dzięki temu nie masz efektu jo-jo ani nie masz wyrzutów sumienia jak raz na jaki=ś czas zjesz maka czy sobie pofolgujesz w święta czy na jakimś weselu.
Podobnie z karierą zawodową. Nikt Ci nie mówi że musisz dojść do pozycji dyrektora googla na Europę. Ale żeby dojść wyżej to moga być potrzebne studia podyplomowe, kursy zarządzania i delegowania zespołem czy nawet własnej organizacji pracy.
Wszystkie wymienione rzeczy to praca na lata.
Jak mają sad, szklarnię itd. to mają też gosposię.
OdpowiedzNo generalnie na tym polega gra w życie. Z tym, że nie wszystko musisz ogarnąć w dzień. Do wielu rzeczy dochodzisz latami. Czyli np najpierw relacje z mężem, potem dzieci a po wstępnych odchowaniu powrót do kariery. Podobnie zdrowy tryb życia. To nie polega na tym że na co dzień się obżerasz ciastkami a co 3 miesiące katujesz się z chodakowską. Tylko jak ostatnio wielu ludzi tłumaczy jak doszli do tego np w 2 lata. Gdzie np w 3-4 miesiacę starasz się pić 2 litry wody dziennie. Potem przez kolejne 6-9 miesięcy starasz się sobie ułożyć pory posiłków i snu. Potem dokładanie warzyw. Później nauka łączenia produktów. Potem dodawanie spacerów. Następnie jakaś prosta kalistenika/rozciąganie rano. I dopiero później ćwiczenia 1-2 razy w tygodniu. Potem dochodza kwestie robienia sobie badań itd. itd. I ten proces zajmuje np 2-3 lata. Ale dzięki temu nie masz efektu jo-jo ani nie masz wyrzutów sumienia jak raz na jaki=ś czas zjesz maka czy sobie pofolgujesz w święta czy na jakimś weselu. Podobnie z karierą zawodową. Nikt Ci nie mówi że musisz dojść do pozycji dyrektora googla na Europę. Ale żeby dojść wyżej to moga być potrzebne studia podyplomowe, kursy zarządzania i delegowania zespołem czy nawet własnej organizacji pracy. Wszystkie wymienione rzeczy to praca na lata.
Odpowiedz