Rodzina to nie wymówka. Każdy ma rodzinę, co mnie to obchodzi, nauczyły się nieroby dziećmi zasłaniać. Bo on ma. Wielkie mi osiągnięcie. Weź sie gościu do konkretnej roboty. Rodziną będzie się wykręcał.
Gość jest ŻEBRAKIEM. Tak się nazywa jego działalność. I to żebrakiem na tyle bezczelnym że próbuje wyłudzac pieniądze od przechodniów.
Jeżeli jakiś muzykant chciałby by każdy kto słyszy jego muzykę płacił to jest prosty sposób. Organizuje koncert i sprzedaje bilety. A jeżeli gra na chodniku to wtedy każdy może sobie sluchac za darmo.
Podobnie ten miś żebrak. Niech zrobi sobie studio czy budkę fotograficzną. I wtedy będzie normalnie kasował klientów. A tak to niech straż pogoni tego żebraka żeby się nie czepiał normalnych ludzi.
W sumie, gdyby za każde szarpanie za rękę o kasę dostałby strzał w przepity ryj, to może zaskoczyłby w końcu, że lepiej wziąć się za uczciwą pracę? Hmmmm.... 8)
Rodzina to nie wymówka. Każdy ma rodzinę, co mnie to obchodzi, nauczyły się nieroby dziećmi zasłaniać. Bo on ma. Wielkie mi osiągnięcie. Weź sie gościu do konkretnej roboty. Rodziną będzie się wykręcał.
OdpowiedzPrzyznaję się, że nie przyszło mi to do głowy, a przecież wypadałoby pomyśleć o tym, jak oni muszą się teraz za niego wstydzić!
OdpowiedzGość jest ŻEBRAKIEM. Tak się nazywa jego działalność. I to żebrakiem na tyle bezczelnym że próbuje wyłudzac pieniądze od przechodniów. Jeżeli jakiś muzykant chciałby by każdy kto słyszy jego muzykę płacił to jest prosty sposób. Organizuje koncert i sprzedaje bilety. A jeżeli gra na chodniku to wtedy każdy może sobie sluchac za darmo. Podobnie ten miś żebrak. Niech zrobi sobie studio czy budkę fotograficzną. I wtedy będzie normalnie kasował klientów. A tak to niech straż pogoni tego żebraka żeby się nie czepiał normalnych ludzi.
OdpowiedzW sumie, gdyby za każde szarpanie za rękę o kasę dostałby strzał w przepity ryj, to może zaskoczyłby w końcu, że lepiej wziąć się za uczciwą pracę? Hmmmm.... 8)
Odpowiedz