Nieśmieszne jest to, że komentujący kompletnie nie rozumie, o co chodzi... Komentarz na poziomie: "a u was biją Murzynów", więc nie dziwota, że trafił na główną...
Zakup mieszkań to jeden z najbezpieczniejszych sposobów lokowania oszczędności.
Nie rozumiem, jak można się dziwić, że ci, którzy mają jakieś pieniądze, inwestują w mieszkania... Cóż, gdyby było więcej mieszkań na rynku, ludzie nie inwestowaliby tak chętnie w mieszkania (bo ceny nie rosłyby w takim tempie).
@Kajothegreat:
jeżeli jest to obrona ww. osób to hańba Ci!! Bo jak można bronić hipokrytów!!
Jeżeli jest to wyjaśnienie działania wolnego rynku to pochwalam ;]
@Azzi: I jedno, i drugie. Bo ci politycy NIE PRZYCZYNIAJĄ SIĘ do braków mieszkań/mieszkań na wynajem na rynku poprzez wynajmowanie swoich mieszkań.
I tak, uważam, że TBSy (byleby nie budowane na odpier*ol w stylu Rusków/komuchów) poprawiłyby znacząco poziom życia Polaków (szczególnie tych, którzy mieszkają w dużych miastach; np. byłaby to duża szansa dla tych, których zwyczajnie nie stać na studiowanie w dużych miastach/nie załapali się na akademiki). Uważam więc, że budowa TBSów mogłaby wręcz przynieść korzyści ekonomiczne (w dłuższej perspektywie czasowej) dla Polaków.
@Kajothegreat:
Niby nie ale głoszą wszech że mieszkanie powinno być jedno na rodzinę a zarabianie na mieszkaniu jest wyzyskiem samym w sobie. Więc hipokryci :)
@Azzi: Rzeczywiście twierdzili, że "zarabianie na mieszkaniu jest wyzyskiem samym w sobie"? Nie znalazłem cytatu po krótkim googlowaniu. Masz źródło?
A mieszkań nie będzie "na każdą rodzinę", bo nie ma wystarczająco dużo mieszkań na rynku, by wszyscy mogli sobie pozwolić na mieszkania (bo oczywiście ceny są regulowane przez popyt i podaż).
@Kajothegreat: Jest możliwość uwolnienia rynku nieruchomości przez deregulacje większości pomysłów biurokratów czy to z UE czy naszych zielonych geniuszów... Bo to przez nowe regulacje ceny mieszkań szybują teraz a budowa nowego domu zakrawa o koszmarnie kosztowną inwestycję...
Nie można kupić swojego mieszkania ale wynająć już tak... "Nie miej niczego i bądź szczęśliwy"
@Azzi: Jeśli się "uwolni rynek" od regulacji, będzie jeszcze gorzej, kolego :). Wtedy ci, którzy rynki nieruchomości kontrolują (czyli ci, którzy mają kapitał niedostępny "zwykłym ludziom"), będą mogli windować ceny do maksimum.
Jeśli chciałbyś niższych cen, musiałbyś raczej uregulować rynek jeszcze bardziej - np. zabronić dużym podmiotom masowego skupowania mieszkań pod inwestycje (to jest główny powód wzrostu cen; Polska jako gospodarka jest na światowym hypie, więc inwestorzy inwestują na polskim rynku nieruchomości). W Niemczech jest jeszcze gorzej.
? przecież prawnie mieszkanie pozostaje własnością posłów, i nie jest towarem bo nie jest sprzedawane - nie przechodzi na własność najemcy. Wszystko się zgadza
Zwyczajnie nie powinno się opłacać, wynajmowanie mieszkań (poza może pierwszym wynajmowanym). Życie z wynajmowania / rentierstwo to pasożytnictwo - ci ludzie nie wnoszą niczego.
phi 20 tys to raptem jedna kawalerka, pokażcie resztę co miliony kosi a nie jakieś tysiączki :)
OdpowiedzNieśmieszne jest to, że komentujący kompletnie nie rozumie, o co chodzi... Komentarz na poziomie: "a u was biją Murzynów", więc nie dziwota, że trafił na główną...
OdpowiedzZakup mieszkań to jeden z najbezpieczniejszych sposobów lokowania oszczędności. Nie rozumiem, jak można się dziwić, że ci, którzy mają jakieś pieniądze, inwestują w mieszkania... Cóż, gdyby było więcej mieszkań na rynku, ludzie nie inwestowaliby tak chętnie w mieszkania (bo ceny nie rosłyby w takim tempie).
Odpowiedz@Kajothegreat: jeżeli jest to obrona ww. osób to hańba Ci!! Bo jak można bronić hipokrytów!! Jeżeli jest to wyjaśnienie działania wolnego rynku to pochwalam ;]
Odpowiedz@Azzi: I jedno, i drugie. Bo ci politycy NIE PRZYCZYNIAJĄ SIĘ do braków mieszkań/mieszkań na wynajem na rynku poprzez wynajmowanie swoich mieszkań. I tak, uważam, że TBSy (byleby nie budowane na odpier*ol w stylu Rusków/komuchów) poprawiłyby znacząco poziom życia Polaków (szczególnie tych, którzy mieszkają w dużych miastach; np. byłaby to duża szansa dla tych, których zwyczajnie nie stać na studiowanie w dużych miastach/nie załapali się na akademiki). Uważam więc, że budowa TBSów mogłaby wręcz przynieść korzyści ekonomiczne (w dłuższej perspektywie czasowej) dla Polaków.
Odpowiedz@Kajothegreat: Niby nie ale głoszą wszech że mieszkanie powinno być jedno na rodzinę a zarabianie na mieszkaniu jest wyzyskiem samym w sobie. Więc hipokryci :)
Odpowiedz@Azzi: Rzeczywiście twierdzili, że "zarabianie na mieszkaniu jest wyzyskiem samym w sobie"? Nie znalazłem cytatu po krótkim googlowaniu. Masz źródło? A mieszkań nie będzie "na każdą rodzinę", bo nie ma wystarczająco dużo mieszkań na rynku, by wszyscy mogli sobie pozwolić na mieszkania (bo oczywiście ceny są regulowane przez popyt i podaż).
Odpowiedz@Kajothegreat: Ceny są regulowane przez decyzje władz (m. in. oprocentowanie kredytów, koszty budowy, brak podatku katastralnego).
Odpowiedz@Marius: Bez obrazy, ale nie rozumiesz, o czym mówisz.
Odpowiedz@Kajothegreat: Jest możliwość uwolnienia rynku nieruchomości przez deregulacje większości pomysłów biurokratów czy to z UE czy naszych zielonych geniuszów... Bo to przez nowe regulacje ceny mieszkań szybują teraz a budowa nowego domu zakrawa o koszmarnie kosztowną inwestycję... Nie można kupić swojego mieszkania ale wynająć już tak... "Nie miej niczego i bądź szczęśliwy"
Odpowiedz@Azzi: Jeśli się "uwolni rynek" od regulacji, będzie jeszcze gorzej, kolego :). Wtedy ci, którzy rynki nieruchomości kontrolują (czyli ci, którzy mają kapitał niedostępny "zwykłym ludziom"), będą mogli windować ceny do maksimum. Jeśli chciałbyś niższych cen, musiałbyś raczej uregulować rynek jeszcze bardziej - np. zabronić dużym podmiotom masowego skupowania mieszkań pod inwestycje (to jest główny powód wzrostu cen; Polska jako gospodarka jest na światowym hypie, więc inwestorzy inwestują na polskim rynku nieruchomości). W Niemczech jest jeszcze gorzej.
Odpowiedz? przecież prawnie mieszkanie pozostaje własnością posłów, i nie jest towarem bo nie jest sprzedawane - nie przechodzi na własność najemcy. Wszystko się zgadza
OdpowiedzZwyczajnie nie powinno się opłacać, wynajmowanie mieszkań (poza może pierwszym wynajmowanym). Życie z wynajmowania / rentierstwo to pasożytnictwo - ci ludzie nie wnoszą niczego.
Odpowiedz