Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Aborcja

Dodaj nowy komentarz
avatar JanWilkgang
9 29

Śmierć po aborcji, jest za każdym durna babo. Taki jest jej cel.

Odpowiedz
avatar dziadek8724
9 17

@mnalicka: Mmm, nazywanie kogoś incelem tylko dlatego, że ma inny pogląd na jakiś temat. Cudownie!

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-4 16

@JanWilkgang: Nie, usunięcie płodu nie wywołuje śmierci w sensie medycznym. W sensie ideologicznym - owszem. Ale to już nie medycyna.

Odpowiedz
avatar nologinfound
-1 11

@Kajothegreat: jak śmiesz używać faktów i logiki! Akysz!

Odpowiedz
avatar PawelMatczak
3 3

@dziadek8724: to kiedy incela można nazwać incelem?

Odpowiedz
avatar ArtemisEntreri
1 3

@Kajothegreat - 'Usunięcie plodu', czyli przedwczesne przerwanie zycia plodu, jest dokladnie tym: zabiciem istoty ludzkiej. Skoncz juz rozsiewać wszedzie lewacka ideologię, ktora jak zwykle z prawdą nie na nawet jednego punktu wspólnego.

Odpowiedz
avatar Dedi
-1 1

@Kajothegreat bzdura. Nie ma definicji medycznej kiedy powstaje nowe życie. "Płód" to nie pasożyt!!!

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 5

@ArtemisEntreri: Nie chce mi się wchodzić w tę bezsensowną dyskusję, ale nie: nie wierzę w twoją wiarę i nie podzielam twojego poglądu, że można zabić coś, co nie może mieć świadomości (ani nie może nawet kontrolować swoich funkcji życiowych). Rozumiem: ty z kolei wierzysz w dusze i życie od poczęcia. Ale tak jak ja nie narzucam ci swojej narracji, ty nie narzucaj mi swojej. I zastanów się kolego: kto tu właściwie jest "lewakiem"? To ty próbujesz arbitralnie narzucić swoją "prawdę". 60% Polaków chce bezwarunkowej liberalizacji prawa aborcyjnego tak, by nie trzeba było podawać przyczyny. Krótko mówiąc: to twój "obóz" próbuje narzucać ludziom przekonania - co, zdaje się, utożsamiane jest z "lewactwem", nie? Tbh sam potrafię korzystać z prezerwatywy, więc ten temat nie bardzo mnie dotyczy. Ale cóż, kobiety muszą przez takich jak ty dodatkowo płacić za aborcję w Czechach. Tak też przez takich jak ty kobiety po prostu muszą dużo więcej płacić za swoje błędy...

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@Dedi: Dlatego nie pisałem o "powstaniu życia", a o "śmierci", kolego :). Czytaj ze zrozumieniem.

Odpowiedz
avatar dziadek8724
0 0

@PawelMatczak: Wtedy, kiedy się zainteresujesz swoim życiem, a nie będziesz się zastanawiał czy kogoś możesz zaszufladkować jako incela.

Odpowiedz
avatar Dedi
0 0

@Kajothegreat obecnią definicję śmierci klinicznej stosuje się dopiero u noworodków od 7 dnia życia. Do tego czasu nie bierze się pod uwagę aktywności pnia mózgu, aby stwierdzić śmierć kliniczną, ale nie zgon! Manipulancie!!!

Odpowiedz
avatar Marius
0 0

@JanWilkgang: Chyba że aborcja się nie powiedzie i dziecko przeżyje.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@Dedi: Co? Ok, skup się i przeczytaj jeszcze raz, co napisałem. Nic nie wspomniałem o śmierci klinicznej.

Odpowiedz
avatar Dedi
0 0

@Kajothegreat nie ma innej definicji medycznej śmierci jak tylko kliniczna. Już wiem, że na pewno nie masz kompletnie nic wspólnego z naukami medycznymi, a tylko gdzieś coś wyczytałeś. Manipulowanie wypowiedzią masz opanowane, więc strzelam, że kończyłeś kierunek związany z socjologią/psychologią i dlatego uważasz się za "eksperta". Napisałeś: "Nie, usunięcie płodu nie wywołuje śmierci w sensie medycznym" - to nie jest tak, że Ty sobie coś napiszesz i to jest faktem. Napisałeś kompletną bzdurę i manipulowanie Ci nie pomoże.

Odpowiedz
avatar Piotrwie
0 0

@dziadek8724: serio nie widziałeś że wilk gangjang jako pierwszy zasunal epitetem "durna babo"? Zasłużył na incela.

Odpowiedz
avatar dziadek8724
0 0

@Piotrwie: A widziałeś cały jego komentarz czy tylko ten epitet? Poza tym nazwanie kogoś "durną babą" nawet nie ma podjazdu do nazwanie kogoś "incelem", o ile w ogóle wiesz co to znaczy.

Odpowiedz
avatar Dedi
0 0

@Kajothegreat ale masz chłopie źródło, to się podpisałeś. Hahaha. To Ty napisałeś o "śmierci w sensie medycznym". Biolog to nie medyk. Poczytaj sobie 43a ust. 7 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty wraz z załącznikami, w których są opisane procedury stwierdzenia zgonu. Można stwierdzić śmierć płodu lub noworodka. Domyślam się, że chodziło Ci o stwierdzenie, że płód nie jest "życiem", dlatego nie można mówić o śmierci. Z tym także się nie zgadzam, ale to jest już kwestia światopoglądowa/ideologiczna, a nie stricte medyczna, bo specjaliści sami nie mogą się ze sobą dogadać. Ja mam raczej umiarkowany pogląd, że życie zaczyna się w momencie aktywności mózgowej. Do tego czasu to puste "naczynie/skorupa" nic nie odczuwająca. Taka ciekawostka bo nie każdy sobie zdaje z tego sprawę - po pewnym etapie płód odczuwa ból.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 2

@Dedi: Ja nie wiem, po co ci w ogóle odpisałem... Zdajesz się być nieco upośledzony. "Śmierć biologiczna" nie oznacza, kolego, że "biolog stwierdza śmierć" XDDDDDD... W/e, co tylko powiesz. I tak btw. do 8 tygodnia ciąży zarodek w ogóle nie ma funkcjonującego mózgu. W 12 tygodniu system nerwowy płodu ma zaczynać działać - stąd większość ustaw aborcyjnych przyjmuję tę cezurę, jako maksymalny czas dopuszczalnej aborcji.

Odpowiedz
avatar Dedi
0 0

@Kajothegreat moje IQ ma się ponadprzeciętne, ale widzę że Ty masz jeszcze mleko pod nosem: "XDDDDDDD...", W/e, btw. O matko, Ty jesteś szczeniakiem!!! Teraz nie dziwię się, że nie masz pojęcia o czym piszesz, podpierasz się Wikipedią i brniesz w głupoty, chociaż wiesz, że nie masz racji. Niestety to przychodzi z wiekiem i doświadczeniem życiowym.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@Dedi: A dzięki, nawet mi to pochlebia :). Wikipedia to jedno Z NAJLEPSZYCH źródeł, jeśli chodzi o artykuły popularno-naukowe. Choćby dlatego, że masz załączone źródła wszystkich podanych w nich informacji - i to jedynie źródła zweryfikowane. Fakt - jeśli chodzi o np. filozofię albo nauki społeczne w ogóle, wiki nie jest już tak dobra. Jeszcze raz: 1. Naucz się czytać ze zrozumieniem 2. Nie wypowiadaj się w tematach, w których nie jesteś mocny. 3. Sam się sobie dziwię, że w ogóle tobie odpowiadam xd... Być może chodzi o to twoje ponadprzeciętne IQ, hehehe

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 marca 2024 o 20:54

avatar Dedi
-1 1

@Kajothegreat pójdziesz na poważniejsze studia to zobaczysz ile jest warta Wikipedia. Spróbuj ją zacytować jako źródło w jakiejkolwiek pracy hehehe. Filozofia to bardziej hobby niż studia, nauki społeczne - socjologia - przydatne, swego czasu przeczytałem sporo książek; reszta to humana przydatna w McDonald's. Dalej brniesz w zaparte, jak zacięta płyta. Udowodniłem Ci, że błędnie użyłeś sformułowania "śmierć w sensie medycznym" i tyle.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@Dedi: Ok. Nie będę z kimś takim wchodził w pyskówki. Ale fakt: niewątpliwie udowodniłeś mi, że czytanie to ciężka sztuka - pewnie twoje ponadprzeciętne iq bije się w tle z myślami.

Odpowiedz
avatar cerealkiller992
10 20

Eutanazja jest więc najlepszym zabiegiem medycznym, bo śmierć pacjenta jest jej celem, spierniczyc coś tu ciezko. Dlaczego więc nikt nie podnosi tematu w sprawie jej legalizacji? Zdelegalizować groźne wyrywanie zębów! Krematoria zamiast emerytur!

Odpowiedz
avatar jedyny360
2 4

@mnalicka: A potrafisz wytłumaczyć jaki związek z argumentem kolegi ma to co napisałaś? Jeśli tak, to proszę, wytłumacz, bo z mojej perspektywy to wygląda tak, jakbyś nie przeczytała ze zrozumieniem tego co kolega napisał. Ktoś zwrócił uwagę na to, że data założenia konta zbiega się w czasie z zaostrzeniem kacapskiej kampanii trollingu i muszę powiedzieć, że ta hipoteza brzmi coraz bardziej prawdopodobnie Odpowiedz merytorycznie na moje pytanie jeśli nie jesteś kacapskim trollem

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 6

@jedyny360: Kiedy zaczyna się życie? Moim zdaniem to raczej pytanie akademickie - może o wiarę. Faktem jest jednak, że zarodek nie może umrzeć w sensie medycznym: nie mogą w nim ustać funkcje podtrzymywania życia, bo to organizm matki podtrzymuje życie zarodka. Zarodek nie kontroluje swoich funkcji życiowych autonomicznie. Więc jeśli używamy ścisłych definicji, nie można mówić o śmierci 'medycznej' w przypadku aborcji. Tak czy siak ta cała dyskusja to nic innego, jak tylko fraszka semantyczna.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2024 o 14:42

avatar Raditt
-1 3

@Kajothegreat No jasne, przeciez serce mu nie bije, i nie jest to zaden uklad autonomiczny.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@Raditt: No nie jest, bo jest zależny od układu krwionośnego matki. Zresztą serce kończy się formować koło 6 tygodnia od zapłodnienia.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2024 o 19:57

avatar kyllan
-1 3

@Kajothegreat: Według tej logiki człowiek podłączony do płucoserca też nie może umrzeć, bo maszyna podtrzymuje jego życie. I problem nie jest czysto akademicki: człowiekowi (przynajmniej zwykłemu cywilowi) nie wolno zabić drugiego człowieka, nawet bardzo wkurzającego, zatem określenie czym jest człowiek jest ważne. Dzisiaj przeczytałem o koncepcie "aborcji posturodzeniowej" (https://en.wikipedia.org/wiki/After-birth_abortion), więc możliwe odpowiedzi na to pytanie nie są bynajmniej oczywiste.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 2

@kyllan: Nie, według "tej logiki" życie człowieka podtrzymywane jest przez płucoserce (czy respirator). Nie musisz mi tu wrzucać takich linków: świat medyczny nie bierze takich artykułów na serio. Co najwyżej jako spór akademicki. I nie, nie uważam, by zarodek miał być "człowiekiem" - choćby dlatego, że w zarodku nie zachodzi homeostaza. Celowo jednak nie chciałem wchodzić na tory tej "dyskusji", bo doskonale zdaję sobie sprawę, że to 'triggeruje' argumenty 'od wiary', 'od duszy' itd. Zresztą jestem tolerancyjny (choć nie lubię kościoła katolickiego jako organizacji; oczywiście oddzielam wierzących od "zepsutej części" tej organizacji) - nie mam nic przeciwko wierzącym, o ile nie próbują mi narzucić swojej wiary. Tak też akceptuję fakt, że masz/macie takie albo inne poglądy na ten temat. Jeśli mamy jednak rozmawiać o tej kwestii posiłkując się definicjami z dziedziny medycyny (czyli nauki stworzonej przez człowieka), posługujmy się tymi.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 marca 2024 o 22:52

avatar Proszkow
5 19

Dzieje się tak tylko dzięki księgowej sztuczce polegającej na niewliczaniu "usuniętych" nienarodzonych dzieci do liczby ofiar. Jeśli w medycynie nie ma dyskusji z faktami, to dlaczego tyle lat po odkryciu DNA i mechanizmu rekombinacji genów, odkąd mamy pewność, w którym momencie powstaje nowa istota o unikalnym kodzie genetycznym, ciągle odmawia się człowieczeństwa nienarodzonym dzieciom? Poza tym mamy tu do czynienia z przekierowaniem dyskusji na poboczny temat samego bezpieczeństwa zabiegu dla kobiety, co pozwala uciec od istoty sprawy. Przypomina to słynnego pana adwokata, który za śmierć swoich ofiar na drodze wini ich "trumnę na kółkach", która nie mogła wytrzymać konfrontacji z jego bezpiecznym samochodem.

Odpowiedz
avatar jedyny360
3 7

@nologinfound: "a to proste - na etapie aborcji to ciężko nazwać jeszcze człowiekiem, jak nawet układu nerwowego nie ma" - małe dziecko też ciężko nazwać człowiekiem, w końcu pełna nazwa gatunkowa to człowiek rozumny, a dzieci do ok. 5 roku życia pod względem intelektu konkurują ze zwierzętami domowymi. "bo technicznie rzecz biorąc jeśli połączenie plemnika z komórką jajową nazwać od razu człowiekiem, to automatycznie mamy blisko 4 miliardy masowych morderców chodzących po tej planecie." - czy żółwice morskie są masowymi morderczyniami, ponieważ większość ich młodych umiera na plaży zanim dotrze do wody? Bo mnie się wydawało, że, podobnie jak w przypadku losu młodych żółwi, to matka nie ma wpływu na to czy zapłodniona komórka jajowa się zaszcepi czy nie. Czy dochodzi do śmierci płodu? Tak. Czy jest to morderstwo? No nie wiem. I czy serio *każda* kobieta na świecie zaliczyła co najmniej dwa niezaszczepione w macicy komórki jajowe? I dlaczego życie ludzkie musi się zacząć albo od zapłodnienia komórki jajowej albo od wykształcenia układu nerwowego? Dlaczego nie może się zacząć od zagnieżdżenia komórki jajowej w macicy?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
1 3

@jedyny360: No, ale gołębie też nie są zbyt inteligentne, a "zwierzęcości" im nie odmówisz. Zarodek zaś nie ma w ogóle funkcjonującego mózgu (no, układ nerwowy chyba zaczyna się formować koło 7 tygodnia) - i o to najpewniej chodziło koledze. To tylko tak w ramach dookreślenia. Nic to nie wniesie do sporu tu toczonego na wielu frontach. W końcu nie dlatego wierzący są przekonani o wartości 'życia' zarodka, że jakaś definicja z drugą z sobą klikną, a raczej ze względu na 'duszę' (co najjaśniej wyłożone jest u św. Augustyna - choć oczywiście nie w kontekście aborcji, hehe). Jeśli chyba więc odejmie się duszę z równania, zarodek z "człowieka" staje się tylko "zarodkiem człowieka" - czyli coś, czemu nie można wyrządzić krzywdy, bo to nie ma ani woli, ani osobowości, ani żadnej sprawczości. Piszę to wyłącznie po to, byś zrozumiał punkt widzenia.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2024 o 2:22

avatar nologinfound
0 2

@jedyny360: LOL, niezły fikołek. Dziecko ciężko nazwać człowiekiem bo nazwa gatunkowa... XD w sumie cała wypowiedź to idealne potwierdzenie postawionej tezy. Z ideologicznymi oszołomami nie ma co dyskutować. Dzięki!

Odpowiedz
avatar jedyny360
-3 3

@Kajothegreat: A jaką wolę, osobowość czy sprawczość ma płód po wykształceniu układu nerwowego? Jaką ma niemowlę? Jaką by miało skrajnie autystyczne dziecko, z którym nie ma kontaktu, a które jest na wózku? Jaką ma człowiek, który właśnie zapadł w śpiączkę? Jaką ma ubogi człowiek z depresją? Przyznam, że to jest lepszy argument niż "płód jest zależny od matki, więc ma prawo się go pozbyć", bo ten czysto logicznie sugeruje też, że aborcja może się odbyć do czasu kiedy w końcu przestanie dzieciaka utrzymywać, ale tu też mi się wydaje, że uzasadnienia dlaczego płodu można się wtedy pozbyć wciąż otwierają furtkę do zabijania ludzi już narodzonych. @nologinfound: W moim odczuciu podobny fikołek do "ciężko nazwać człowiekiem jak nawet układu nerwowego". W końcu czy ludzie z chorobami neurodegeneracyjnymi przestają być ludźmi w raz z postępem choroby?

Odpowiedz
avatar nologinfound
1 3

@jedyny360: ziomek, to Ty pierdzielisz o tym kiedy człowiek jest człowiekiem a w zdaniu następnym sugerujesz, że zdolność zagnieżdżenia się zarodka determinuje człowieka XD (fajne furtki z patogenami możnaby tu zrobić) turlaj się dalej. Śmierć definiuje się jako zaprzestanie funkcji życiowych - w szczególności mózgu. Musisz to wszystko najpierw mieć. No ale, jak ciągle potwierdzacie, ciężko od was wymagać znajomości biologii na poziomie podstawówki. Dosłownie każda jedna wypowiedź pogrąża waszą ideologię.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 2

@jedyny360: "Sprawczość" oznacza intencjonalne podejmowanie jakichś działań. Dziecko ma kontrole nad swoimi ruchami, odczuwa ból i ograniczonym zakresie porządkuje bodźce do niego napływające. Człowiek w śpiączce również ma świadomość - choć rozmytą poprzez swój stan. I cóż, ten "argument" (choć raczej uznaję to za opis faktów) jest ściśle powiązany z kwestią zależności od matki. Zarodek nie jest bowiem w takim rozumieniu człowiekiem, a, można powiedzieć 'entelechią'. Tak jak jajko nie jest kurą, tak jak żołądź nie jest drzewem. Przy czym akceptuję, że ty już w zarodku - albo płodzie - widzisz człowieka. Nie podzielam jednak tego poglądu.

Odpowiedz
avatar IIWW
11 13

to, co Pani Herman zrobiła się ładnie nazywa "sofizmatem rozszerzenia" albo "atakowaniem chochoła" - po ang. "Strawman fallacy". Nie zaatakowała tego, co p. Stanowski napisał, tylko coś innego. W oryginalnym poście jest wyraźnie napisane "zapewnie słusznie, ale jakoś totalnie nie na miejscu" - czyli on nie zaprzecza, że aborcja jest bezpieczniejsza, niż wyrwanie zęba mądrości. Twierdzi, że było to nie na miejscu.

Odpowiedz
avatar IIWW
9 9

@nologinfound: Ok, po pierwsze: jakiego Oskarka? Jeden się nazywa Krzysztof Stanowski, druga się nazywa Maja Herman. Kim jest Oskarek? Po drugie: Wypowiedź p. Stanowskiego ma jedno zdanie. I tak, może i wskazuje na jego podejście do tematu. Dyskusje przeważnie prowadzi się z osobami, które mają odmienne zdanie. Nie ma sensu prowadzenie jej z osobami, które mają takie same zdanie.

Odpowiedz
avatar nologinfound
-2 2

@IIWW: no to się zdecyduj, czy nie zaprzecza, czy jednak wskazuje jednoznacznie na jego podejście. Nie możesz mieć obu. A oskarek wielokrotnie już pokazał czyją pacynką jest. Jeśli tego nie rozumiesz to - ponownie - to nie mój problem. Nie jestem tu by was edukować tylko się dobrze bawić.

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 4

Jeśli tak chcą dyskutować, to moja propozycja jest taka, żeby zakazać wszystkich zabiegów medycznych niebezpieczniejszych, niż aborcja, a jednocześnie dopuścić wszystkie zabiegi, które są bezpieczniejsze. W związku z powyższym, wnioskuję także, aby z NFZ były refundowane także np. akupunktura, bo też jest bezpieczniejsza od aborcji. Chciałbym zauważyć, że w ten sposób całkowicie się rozmijamy z tematem. To tak, jakbyśmy chcieli dyskutować o bezpieczeństwie pieszych na drogach i ktoś nie zważając na bezpieczeństwo powie, że może SUV-y są mniej bezpieczne z powodu gorszej widoczności, dużego prześwitu i wysokiej maski, ale za to świetnie wyglądają, dlatego jeśli po ulicach jeżdżą brzydsze samochody, to nie powinniśmy zakazywać SUV-ów.

Odpowiedz
avatar ciomak
1 1

Ale przecież Krzysztof Stanowski od razu przyznał że to co powiedziała jest "zapewne słuszne". I KRYTYKUJE INNĄ RZECZ. Tak tak jak gdyby powiedzieć że Maja Herman jest takim samym lekarzem jak dr. Mengele. No bo przecież i ona i on są lekarzami.

Odpowiedz
avatar Marius
1 3

Każdy zwolennik aborcji "na życzenie" powinien zostać abortowany.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2024 o 10:48

avatar Marek1953
1 1

O pewnej grupie ludzi można powiedzieć, że są zwolennikami aborcji, ponieważ ona im nie grozi. Są za to przeciwnikami kary śmierci, bo ona może ich dotknąć.

Odpowiedz
avatar Zelbet
0 0

Ponad 180 głosów na "dobre" pomino nie do końca pozytywnych komentarzy. Tu chyba serio plusuja jakieś boty wybórczej ;-)

Odpowiedz
avatar martenscool
1 1

Śmierć występuje w 100% aborcji.

Odpowiedz
Udostępnij