@mariusz210869 nic, telewizja publiczna nie powinna szukać zarobku, bo staje się zależna. Chociaż jak widać po rządach PiSu, jak jest zależna od budżetu to bywa i jeszcze gorzej
@Glaurung_Uluroki
I tylko ta jedna pozycja cię zaintrygowała? Fakt, byliśmy kolonią radziecką. Ale dziękować za to musimy naszym zachodnim przyjaciołom i sojusznikom, z których jedni nas rozpierniczyli a reszta wystawiła do wiatru. Jako, że program pochodzi z roku, w którym się urodziłem i trochę jeszcze telewizji z tamtych czasów pamiętam, zaskakującym jest dla mnie, jak wiele było wtedy programów edukacyjnych dla dzieci i młodych. Skoro zaborcy zależało na wykształceniu przyszłej kadry fachowców i pracowników a dzisiaj młodym pokoleniom media głównie proponują odmóżdżającą sieczkę, to można by się pokusić o tezę, że nasz wróg bardziej dbał o przyszłość tego kraju, od naszej demokratycznej władzy. No ale mistrzowskie jest tutaj tylko to, że kościół i msze...
@Ad12: W doopie byłeś i gunwo wiesz, niestety chcesz się tym dzielić z innymi. Najciekawsze w telewizji, oprócz czwartkowej Kobry, Sondy i - faktycznie niezłych programów dla dzieci i młodzieży, były poranne lekcje TTR. Dla niezorientowanych to Telewizyjne Technikum Rolnicze. Lekcje, nie dość, że ciekawie prowadzone, to jeszcze podające treść w przystępny sposób i będące jedynym porannym programem dla obłożnie chorych. Ale to właśnie tamta telewizja wychowała rzesze zachwyconych widzów różnych wielkich braci, hotelów "para dajów" i innych gówien.
Dlatego była taka duża oglądalność choć brakowało telewizorów. ;)
OdpowiedzA co mieliby reklamować , ocet czy musztardę ?
Odpowiedz@mariusz210869 nic, telewizja publiczna nie powinna szukać zarobku, bo staje się zależna. Chociaż jak widać po rządach PiSu, jak jest zależna od budżetu to bywa i jeszcze gorzej
Odpowiedz"60 lat kina radzieckiego" to przecież reklama najlepszego ustroju w historii.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki I tylko ta jedna pozycja cię zaintrygowała? Fakt, byliśmy kolonią radziecką. Ale dziękować za to musimy naszym zachodnim przyjaciołom i sojusznikom, z których jedni nas rozpierniczyli a reszta wystawiła do wiatru. Jako, że program pochodzi z roku, w którym się urodziłem i trochę jeszcze telewizji z tamtych czasów pamiętam, zaskakującym jest dla mnie, jak wiele było wtedy programów edukacyjnych dla dzieci i młodych. Skoro zaborcy zależało na wykształceniu przyszłej kadry fachowców i pracowników a dzisiaj młodym pokoleniom media głównie proponują odmóżdżającą sieczkę, to można by się pokusić o tezę, że nasz wróg bardziej dbał o przyszłość tego kraju, od naszej demokratycznej władzy. No ale mistrzowskie jest tutaj tylko to, że kościół i msze...
Odpowiedz@Ad12: W doopie byłeś i gunwo wiesz, niestety chcesz się tym dzielić z innymi. Najciekawsze w telewizji, oprócz czwartkowej Kobry, Sondy i - faktycznie niezłych programów dla dzieci i młodzieży, były poranne lekcje TTR. Dla niezorientowanych to Telewizyjne Technikum Rolnicze. Lekcje, nie dość, że ciekawie prowadzone, to jeszcze podające treść w przystępny sposób i będące jedynym porannym programem dla obłożnie chorych. Ale to właśnie tamta telewizja wychowała rzesze zachwyconych widzów różnych wielkich braci, hotelów "para dajów" i innych gówien.
OdpowiedzA prusakolep?
Odpowiedz@Rzrzrz75: To dużo później.
OdpowiedzSonda prowadzona przez Zdzisława Kamińskiego i Andrzeja Kurka biła na łep wszystkie dzisiejsze programy TV.
Odpowiedz