Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Kolejny krok

by kazamo
Dodaj nowy komentarz
avatar nologinfound
3 5

wnioskując po marnym podjeździe Jarka można stwierdzić, że klasyczne 'stresowe' wychowanie również nie daje rewelacyjnych efektów.

Odpowiedz
avatar dranjam
1 7

@nologinfound: Tak, jesteśmy pokoleniem, które miało przesrane, więc chcemy, żeby nasze dzieci też miały przesrane, bo to buduje "charakter" z którego powinno się nas leczyć.

Odpowiedz
avatar Marius
4 6

@dranjam: Im mniej potu i łez na poligonie, tym więcej krwi w boju. Jak nie nauczysz dzieciaka w kontrolowanych warunkach, czym jest stres i inne zło tego świata, to zrobisz mu tylko krzywdę.

Odpowiedz
avatar Klugheit
6 6

Bardzo jestem ciekaw efektów obecnych działań na polu edukacji. Mniej lektur, mniej lekcji jako takich, wywalenie niektórych przedmiotów jako nieobowiązkowe, brak prac domowych... Zobaczymy czy przełoży się to np. na lepsze wyniki w badaniach PISA, lepszych studentów uczelni którym nie trzeba na pierwszym roku robić powtórki z liceum (mowa o kierunkach technicznych) czy w konsekwencji wyższa innowacyjność gospodarki państwa. Ja rozumiem, że pruski system się wielu nie podobał, ale ciekawe czy wylanie dziecka z kąpielą przyniesie pozytywy. Oprócz tego, że oczywiście dzieci będą mniej zestresowane ;-)

Odpowiedz
avatar Marius
2 2

@Klugheit: Nasze dzieci będą pokazywać nasze matury naszym wnukom z tekstem: "Patrzcie, kiedyś na maturze była analiza funkcji kwadratowej. Teraz kolorujemy drwala."

Odpowiedz
avatar ChiKenn
2 2

@Klugheit: więcej dało mi granie w strategiczne i ekonomiczne gry komputerowe niż robiąc prace domowe, które najczęściej polegały na wkuwaniu wiedzy, która na ten moment jest mi zupełnie nieprzydatna... pytanie, czy chcesz wychować mądrego człowieka czy dobrego pracownika, który sumiennie wykonuje polecenia przełożonych?

Odpowiedz
avatar Klugheit
1 1

@Marius: Tego się właśnie obawiam. @ChiKenn: To już zależy jakie kto ma podejście i jaka wizja jest mu bliższa. Ja chciałbym żeby uczniowie byli jak najbardziej wszechstronnie wykształceni i mieli szeroki ogląd świata, czyli żeby m. in. nie wprowadzać zbyt wcześnie specjalizacji w szkołach ani nie obniżać wymagań, bo szkoła średnia to najczęściej ostatni etap życia kiedy jeszcze ma się styczność z każdą dziedziną wiedzy. I oczywiście, że potrzebni są ludzie umiejący wykonywać polecenia przełożonych, bo tak działa gospodarka. Tylko to już zależy od branży.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
2 2

@Klugheit: "I oczywiście, że potrzebni są ludzie umiejący wykonywać polecenia przełożonych, bo tak działa gospodarka" w sumie racja - Ty więc swoje dzieci wychowuj na pracowników wykonujących polecenia, ja liczę że swoje wychowam tak, aby nigdy nie będą musieli poleceń wykonywać :) dlatego zamiast wkuwania bezsensownej wiedzy w ramach pracy domowej będę podsuwał rozrywki ćwiczące logiczne myślenie

Odpowiedz
avatar Klugheit
0 0

@ChiKenn: W porządku, niech sobie każdy wychowuje dzieci po swojemu. Zwracam tylko uwagę, że plany i ambicje sobie, a realia sobie. Za młodu to ja chciałem być astronautą ;-) Ale oczywiście życzę jak najlepiej. W większości branż produkcyjnych i przemysłowych - na których jakby nie patrzeć stoi nasza cywilizacja od kilkuset lat, a przynajmniej od I rewolucji przemysłowej kiedy powstały nowoczesne państwa - są potrzebni tacy właśnie wyrobnicy i to oni stanowią większość społeczeństw. Samym logicznym myśleniem się daleko nie zajedzie, bo nie wszystko co logiczne jest np. moralne, społecznie pożyteczne, etyczne czy po prostu dobre.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Klugheit: no jeśli ktoś ma mało prawdopodobne w realizacji plany bycia astronautą to jasne. Ja już jako nastolatek zauważyłem, że większość dorosłych narzeka na swoją pracę (na etacie), więc działałem tak, aby nie musieć w ten sposób zarabiać - udało mi się :) Wyrobnik też nie zawsze wykonuje prace moralne, społecznie pożyteczne czy etyczne - różnica jest tylko taka, że nie on o tym decyduje.

Odpowiedz
avatar Klugheit
0 0

@ChiKenn: To prawda, ale można próbować szukać czegoś pożytecznego. W końcu wyżej ceni się śmieciarzy, hydraulików czy strażaków niż influencerów, wszelkiej maści "fachowców" robiących marketing w necie czy "rycerzy Excela", choć często to ci drudzy zarabiają więcej i "sami sobie są szefem" oraz "nie muszą wykonywać czyichś poleceń" ;-)

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@Klugheit: tylko hydraulikiem wcale nie musisz być na etacie - właściwie to rzadko kiedy tak jest. Generalnie uważam, że dużo łatwiej robić coś pożytecznego będąc samemu sobie szefem, bo masz pełną decyzyjność. Nawet strażak może trafić do jakiejś skorumpowanej jednostki gdzie np. zamiata się pod dywan poważne błędy (zagrażające życiu) czy nieudolne decyzje dowódcy, bo ma "plecy".

Odpowiedz
avatar Alex2422
1 1

Tylko że wydłużenie przerw, to byłoby właśnie zwiększenie marnowania czasu. Smutne jest to, że Polacy potrafią zazdrościć nawet dzieciom, bo to przecież skandal, że uczniów nie będzie się już zmuszać do robienia pięciu stron przykładów na rozwiązywanie układów równań metodą podstawiania albo do przepisywania formułek z podręcznika, bo nauczyciel miał taki kaprys i nawet nie sprawdzi, czy zrobiłeś zadanie dobrze, ale wystawi 1 jeżeli go nie zrobiłeś. Podstawa to zanudzić dzieciaka robieniem w kółko tego samego, żeby miał dosyć nauki już od pierwszego dnia. Ci ludzie pewnie za głowę by się złapali, jak by usłyszeli o tym, że na studiach np. wykłady nie są obowiązkowe.

Odpowiedz
Udostępnij