Dawid Durał (zgodził się na upublicznienie nazwiska). Myślałem, że z Lewicy, bo u nich przemoc domowa jest normą, ale okazuje się, że Polska 2050.
Co te partie mają, że na sztandarach niosą równouprawnienie kobiet, stop przemocy, itd., a w domu jak jeden nie bije matki, to inny bije żonę, albo inny siedzi w kuchni, jak żona się uwija? Ja widzę trzy możliwe wytłumaczenia:
1. Skoro sami mówią, że nie jest zakazane, to na dowód tego, że nic im nie grozi, demonstrują na własnym przykładzie.
2. Robią to po to, żeby sztucznie pompować statystyki przemocy domowej i pokazać, jaka ta Polska jest zacofana.
3. Mają ciągoty masochistyczne i chcieliby, żeby inni ich też maltretowali, więc równouprawnienie jest po to, żeby przemoc była też w drugą stronę.
Dawid Durał (zgodził się na upublicznienie nazwiska). Myślałem, że z Lewicy, bo u nich przemoc domowa jest normą, ale okazuje się, że Polska 2050. Co te partie mają, że na sztandarach niosą równouprawnienie kobiet, stop przemocy, itd., a w domu jak jeden nie bije matki, to inny bije żonę, albo inny siedzi w kuchni, jak żona się uwija? Ja widzę trzy możliwe wytłumaczenia: 1. Skoro sami mówią, że nie jest zakazane, to na dowód tego, że nic im nie grozi, demonstrują na własnym przykładzie. 2. Robią to po to, żeby sztucznie pompować statystyki przemocy domowej i pokazać, jaka ta Polska jest zacofana. 3. Mają ciągoty masochistyczne i chcieliby, żeby inni ich też maltretowali, więc równouprawnienie jest po to, żeby przemoc była też w drugą stronę.
Odpowiedz