No. Widać.
Bo sytuacja, w której mężczyzna nie musi utrzymywać sam całej rodziny bo kobieta też pracuje i zarabia porządnie, niewątpliwie przyczynia się do większego spokoju i mniejszych napięć w życiu.
Wynika to głównie z nieumiejętności mężczyzn do radzenia sobie z emocjami, o ironio. Kobiety potrafią się wygadać w towarzystwie z problemów, pójdą na terapię. Faceci sami siebie natomiast nakręcają, że trzeba być twardym, "Staszek nie pier... tylko polewaj", rozwiązania szukają na dnie butelki i w robieniu dobrej miny do złej gry. Jedną z rzeczy, z którą walczą feministki są poglądy w stylu "chłopaki nie płaczą" - statystyki samobójstw mężczyzn nie zmniejszą się jeśli ci nadal będą dusić w sobie emocje i postrzegać je jako słabość.
Jeśli z czegoś nie korzystasz to potem nie potrafisz sobie z tym poradzić kiedy nagle się pojawi.
@mnalicka: Ale jakbym ci napisał coś w stylu "Chęć liberalizacji aborcji wśród kobiet wynika z nieumiejętności radzenia sobie z konsekwencjami swoich czynów czyli dawania dupy komu popadnie i zachodzenia w ciąże po pijaku na imprezach" To by ci się to nie spodobało nie? A wiesz czemu? Bo zarówno to co napisałaś ty jak i to co napisałem ja w cudzysłowu to zwykła propaganda mająca na celu z góry dowieść założonej przez piszącego tezy.
Będąc jeszcze małym chłopcem niejednokrotnie pokazywałem co szuję i że coś mi się nie podoba ale nie tylko nie otrzymywałem żadnej pomocy ani współczucia ale jeszcze to co mówiłem zostawało potem wykorzystywane przeciwko mnie żeby jeszcze zintensyfikować moje cierpienie. Przypuszczam że to nie jest problem tylko chłopców a i wiele dziewczyn może powiedzieć to samo i jak już coś to jest ogólny problem z edukacją dotyczącą empatii i życia w społeczeństwie.
Gdyby to dotyczyło kobiet to zaraz by popowstawały grupy wsparcia, odpowiednie kursy, kobiece kręgi, akcje społeczne, odezwałyby się feminiuńki że "samobójstwo jest kobietą", a prasa kolorowa by się rozpisywała nad kondycją współczesnego świata.
#PiekłoKobiet
Odpowiedzza Wschodem też.
OdpowiedzNo. Widać. Bo sytuacja, w której mężczyzna nie musi utrzymywać sam całej rodziny bo kobieta też pracuje i zarabia porządnie, niewątpliwie przyczynia się do większego spokoju i mniejszych napięć w życiu.
OdpowiedzPrawo do samobójstwa akurat mamy jednakowe
OdpowiedzWynika to głównie z nieumiejętności mężczyzn do radzenia sobie z emocjami, o ironio. Kobiety potrafią się wygadać w towarzystwie z problemów, pójdą na terapię. Faceci sami siebie natomiast nakręcają, że trzeba być twardym, "Staszek nie pier... tylko polewaj", rozwiązania szukają na dnie butelki i w robieniu dobrej miny do złej gry. Jedną z rzeczy, z którą walczą feministki są poglądy w stylu "chłopaki nie płaczą" - statystyki samobójstw mężczyzn nie zmniejszą się jeśli ci nadal będą dusić w sobie emocje i postrzegać je jako słabość. Jeśli z czegoś nie korzystasz to potem nie potrafisz sobie z tym poradzić kiedy nagle się pojawi.
Odpowiedz@mnalicka: Pie***lenie o Chopinie. https://www.donald.pl/artykuly/aiVMa8Fj/prezenterka-tvn-obsmiala-sie-z-newsa-ze-mezczyzna-zostal-pobity-przez-partnerke Facet został pobity przez kobietę? Hue hue, kością wyciągniętą z zupy, ale beka xD Kobieta oskarża faceta o znęcanie się? Policjant ma prawo wywalić go z jego własnego mieszkania i zakazać wstępu. Takie mamy parytety społeczne.
Odpowiedz@mnalicka: Ale jakbym ci napisał coś w stylu "Chęć liberalizacji aborcji wśród kobiet wynika z nieumiejętności radzenia sobie z konsekwencjami swoich czynów czyli dawania dupy komu popadnie i zachodzenia w ciąże po pijaku na imprezach" To by ci się to nie spodobało nie? A wiesz czemu? Bo zarówno to co napisałaś ty jak i to co napisałem ja w cudzysłowu to zwykła propaganda mająca na celu z góry dowieść założonej przez piszącego tezy. Będąc jeszcze małym chłopcem niejednokrotnie pokazywałem co szuję i że coś mi się nie podoba ale nie tylko nie otrzymywałem żadnej pomocy ani współczucia ale jeszcze to co mówiłem zostawało potem wykorzystywane przeciwko mnie żeby jeszcze zintensyfikować moje cierpienie. Przypuszczam że to nie jest problem tylko chłopców a i wiele dziewczyn może powiedzieć to samo i jak już coś to jest ogólny problem z edukacją dotyczącą empatii i życia w społeczeństwie.
OdpowiedzZa rok 2023 z tego źródła: https://statystyka.policja.pl/st/wybrane-statystyki/zamachy-samobojcze/63803,Zamachy-samobojcze-od-2017-roku.html Mężczyzn: 4404 Kobiet: 829 czyli na jedną kobietę zabiło się 5.31 mężczyzn. Nie wiem z którego roku są te dane ale od 2017 do 2023 stosunek nie jest aż tak wysoki jak na tej mapce co oczywiście nie oznacza że nie jest to problem.
OdpowiedzŻe wartości w okolicach 4 są na zielono, jakby to było czymś dobrym to też niezłe podejście do tematu
OdpowiedzGdyby to dotyczyło kobiet to zaraz by popowstawały grupy wsparcia, odpowiednie kursy, kobiece kręgi, akcje społeczne, odezwałyby się feminiuńki że "samobójstwo jest kobietą", a prasa kolorowa by się rozpisywała nad kondycją współczesnego świata.
Odpowiedz@Klugheit: Jest masa prasy męskiej, czemu się tym nie zajmują?
Odpowiedz@kylafire: Świetne pytanie!
OdpowiedzA może w stosunku do zachodu za mało kobiet popełnia samobójstwo?
Odpowiedz