Nie no, włączenie smartfona czy wpisanie coś w wyszukiwarkę to kwestia doświadczenia. Fakt, niewiele trzeba zapamiętać. Ale cóż, by nie być w stanie samemu rozpracować marchewki i obieraczki, trzeba mieć zwyczajnie problemy z inteligencją. To jak ta zabawa z dziurami i figurami w różnych kształtach.
Zresztą ona właśnie go nauczyła obierania marchewki.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 kwietnia 2024 o 12:19
@FrozenMind @kirys serio ktoś musiał ci pokazać jak to robić? Wystarczyło raz jeden pójść do mamy kiedy robiła obiad i jej pomóc jak miałeś np 6 lat. Nie musiałaby cię niczego uczyć, sam byś zobaczył jak to sie robi, no ale wiadomo- lepiej drzeć jape sprzed ekranu smartfona/kompa "mame daj jeść, mame głodny jestem" a potem płakać że nic nie nauczyła.
@Mooz: To miałem na myśli, może przez te 10-20 lat nawet tego nie dopilnowała.
PS: Skąd wycieczka skierowana pod moim adresem? Ja akurat wiele rzeczy umiem, a jednocześnie widzę jak rodzice coraz częściej robią ze swoich dzieci kaleki życiowe.
Młode pokolenie sobie poradzi, w przeciwieństwie do starszego, gdy świat przestawia się na tryb bezgotówkowy oraz załatwiania spraw przez aplikacje w telefonie, zamiast likwidowanych placówek, np. banku, czy punktów sprzedaży fizycznych biletów.
@FrozenMind "młode pokolenie sobie poradzi"hahahaha. Tylko uważaj żeby młode pokolenie kibla nie zapchało bo ich radzenie sobie się skończy właśnie wtedy.
Nie mógł włączyć smartfona i szukajki Googla "jak obierać marchew"?
OdpowiedzNie no, włączenie smartfona czy wpisanie coś w wyszukiwarkę to kwestia doświadczenia. Fakt, niewiele trzeba zapamiętać. Ale cóż, by nie być w stanie samemu rozpracować marchewki i obieraczki, trzeba mieć zwyczajnie problemy z inteligencją. To jak ta zabawa z dziurami i figurami w różnych kształtach. Zresztą ona właśnie go nauczyła obierania marchewki.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 kwietnia 2024 o 12:19
Przez 10-20 lat życia nie pokazała synowi ani razu jak się obiera warzywa, a potem zdziwienie że nie umie.
Odpowiedz@FrozenMind @kirys serio ktoś musiał ci pokazać jak to robić? Wystarczyło raz jeden pójść do mamy kiedy robiła obiad i jej pomóc jak miałeś np 6 lat. Nie musiałaby cię niczego uczyć, sam byś zobaczył jak to sie robi, no ale wiadomo- lepiej drzeć jape sprzed ekranu smartfona/kompa "mame daj jeść, mame głodny jestem" a potem płakać że nic nie nauczyła.
Odpowiedz@Mooz: To miałem na myśli, może przez te 10-20 lat nawet tego nie dopilnowała. PS: Skąd wycieczka skierowana pod moim adresem? Ja akurat wiele rzeczy umiem, a jednocześnie widzę jak rodzice coraz częściej robią ze swoich dzieci kaleki życiowe.
OdpowiedzObieranie warzyw, w przeciwieństwie do włączania smartfona i używania googla, jest podstawową umiejętnością.
Odpowiedz@huba13: a potem setki artykulow ze nawet wode gotujemy zle ;]
OdpowiedzMłode pokolenie sobie poradzi, w przeciwieństwie do starszego, gdy świat przestawia się na tryb bezgotówkowy oraz załatwiania spraw przez aplikacje w telefonie, zamiast likwidowanych placówek, np. banku, czy punktów sprzedaży fizycznych biletów.
Odpowiedz@FrozenMind "młode pokolenie sobie poradzi"hahahaha. Tylko uważaj żeby młode pokolenie kibla nie zapchało bo ich radzenie sobie się skończy właśnie wtedy.
Odpowiedz