Ok, mężczyzna po zapłodnieniu nie jest już potrzebny. Zgadzam się!
Znakiem tego, jego pieniądze po 9 miesiącach ciąży też potrzebne nie będą.
Idę w tę "logikę".
A kto w ogole by r*chal takie grube, brzydkie baby? Zrobi sobie taki spasl*k dziecko z lodowka i wtedy wymysla, ze jej facet nie potrzebny do niczego. Spasl@ki na leczenie przymusowe (do lekarzy od glowy) a zwlaszcza grube swinie!
W naturze różnie bywa. Czasem samiec jest zjadany od razu, czasem sobie idzie ale czasem opiekuje się dziećmi duzo bardziej, niż w przeciętnej ludzkiej parze (np. u wielu ptakow). U pingwinów samce tez wysiadują jajka. U naszego gatunku być może nie jest niezbędny, ale nie da sue ukryć, że w przeważającej większości przypadków dziecko ma lepszy start w życiu, jeśli wspierane jest przez dwoje rodziców.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
2 maja 2024 o 11:28
Partenogeneza występuje u organizmów prostych (jakieś skorupiaki, małe płazy, roztocza czy nicienie). Był przypadek ciąży partogenetycznej u jakiegoś rekina w akwarium w ZOO, ale to na skutek choroby, czyli nieprawidłowego stanu organizmu, która zdechła zresztą.
Ale jak tak patrzę i słucham tych lewackich wysrywów neomarksistowskich, to u nich mogłoby to zadziałać. To bardzo proste stworzenia, z niedorozwiniętym lub słabo rozwiniętym mózgiem, do tego pasożyty, organizmy chore na skutek działania szkodliwej ideologii i używek. Nawet jeśli powstanie z tego jakieś zdegenerowane, ułomne stworzenie, niepotrafiące samodzielnie funkcjonować, to tego nie zauważą.
Ok, mężczyzna po zapłodnieniu nie jest już potrzebny. Zgadzam się! Znakiem tego, jego pieniądze po 9 miesiącach ciąży też potrzebne nie będą. Idę w tę "logikę".
Odpowiedz@Ashardon: "...Reee! Ale to tak nie działa! Reee!...".
OdpowiedzPatrzac na jej facjate znikam od razu
OdpowiedzA kto w ogole by r*chal takie grube, brzydkie baby? Zrobi sobie taki spasl*k dziecko z lodowka i wtedy wymysla, ze jej facet nie potrzebny do niczego. Spasl@ki na leczenie przymusowe (do lekarzy od glowy) a zwlaszcza grube swinie!
OdpowiedzW naturze różnie bywa. Czasem samiec jest zjadany od razu, czasem sobie idzie ale czasem opiekuje się dziećmi duzo bardziej, niż w przeciętnej ludzkiej parze (np. u wielu ptakow). U pingwinów samce tez wysiadują jajka. U naszego gatunku być może nie jest niezbędny, ale nie da sue ukryć, że w przeważającej większości przypadków dziecko ma lepszy start w życiu, jeśli wspierane jest przez dwoje rodziców.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 maja 2024 o 11:28
Jej to by się akurat mógł przydać jakiś facet na stałe np. dietetyk...
OdpowiedzPartenogeneza występuje u organizmów prostych (jakieś skorupiaki, małe płazy, roztocza czy nicienie). Był przypadek ciąży partogenetycznej u jakiegoś rekina w akwarium w ZOO, ale to na skutek choroby, czyli nieprawidłowego stanu organizmu, która zdechła zresztą. Ale jak tak patrzę i słucham tych lewackich wysrywów neomarksistowskich, to u nich mogłoby to zadziałać. To bardzo proste stworzenia, z niedorozwiniętym lub słabo rozwiniętym mózgiem, do tego pasożyty, organizmy chore na skutek działania szkodliwej ideologii i używek. Nawet jeśli powstanie z tego jakieś zdegenerowane, ułomne stworzenie, niepotrafiące samodzielnie funkcjonować, to tego nie zauważą.
Odpowiedz