Proste zasady korzystania z samochodu. 1) żółte nie znaczy “przyśpiesz”. 2) przestrzegaj ograniczeń prędkości. 3) na czerwonym świetle należy się zatrzymać, jeśli jednocześnie świeci się również zielona strzałka, to, po zatrzymaniu, można ruszyć ustępując wszystkim pierwszeństwa. 4) jeśli nie ma drogi dla rowerów, to rowerzysta ma obowiązek jechać jezdnią i jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu
@Patiomkin: szczerze, to jezdzac juz pare dekad po drogach ostatnio obserwuje - przynajmniej w moim duzym miescie - spora poprawe. Nie wiem czy to kwestia nowego pokolenia na drogach, czy wyzszych mandatow, ale ewidentnie jest lepiej, co bardzo cieszy.
Fun fact: przepis by schodzić i przepychać rower wcale nie powstał by zmniejszyć ilość wypadków. (gdyby chodziło o zmniejszenie ilości wypadków to powstał by równie inteligentny wymóg by kierowcy przepychali auta ręcznie na przejściach - przy takiej prędkości nikt nie zginie)
Przepis ten został stworzony przez homoseksualistów których osobiście dotykało, że rowerzysta przynajmniej na tym przejściu nie zejdzie i nie pomacha ponętnie swoimi soczystymi pośladkami w obcisłych rajtuzach / spandexach / rajstopach, tylko ma schowane dupsko pod siodełkiem.
1. I w taki sposób homoseksualiści są zadowoleni jak kolarz złazi i przepycha rower z taką samą prędkością jakby z którą by przejechał (ale to OGROMNA różnica bo pośladki ma nie na siodełku!)
2. Użyteczni idioci też są w niebo wzięci, bo ten kretynizm prawny przecież w ich oczach zbawia świat, pranie mózgu w telewizorni odnośnie "bezpieczeństwa" robi swoje, widzieli też filmik na yt jak ślepy i głuchy rowerzysta na pełnej k^rwie wyskakuje z krzaków wprost przed jadące auto. Niemniej namaluj tylko lekko inne pasy i nazwij zebrę "przejazdem rowerowym" to już będzie cacy i magicznie wszyscy stulą odmóżdżony pysk xD
3. Mandaciarze też mają co innego robić niż pilnowanie schodów czy wyłudzanie danych osobowych metodą "na osobę poszukiwaną".
Proste zasady korzystania z samochodu. 1) żółte nie znaczy “przyśpiesz”. 2) przestrzegaj ograniczeń prędkości. 3) na czerwonym świetle należy się zatrzymać, jeśli jednocześnie świeci się również zielona strzałka, to, po zatrzymaniu, można ruszyć ustępując wszystkim pierwszeństwa. 4) jeśli nie ma drogi dla rowerów, to rowerzysta ma obowiązek jechać jezdnią i jest pełnoprawnym uczestnikiem ruchu
Odpowiedz@Patiomkin 1) Jeśli zatrzymanie spowoduje zagrożenie to w takiej sytuacji możesz przejechać ;)
Odpowiedz@emillo321 gdzie pisałem, że kategorycznie nie wolno przejechać?
Odpowiedz@Patiomkin: szczerze, to jezdzac juz pare dekad po drogach ostatnio obserwuje - przynajmniej w moim duzym miescie - spora poprawe. Nie wiem czy to kwestia nowego pokolenia na drogach, czy wyzszych mandatow, ale ewidentnie jest lepiej, co bardzo cieszy.
OdpowiedzFun fact: przepis by schodzić i przepychać rower wcale nie powstał by zmniejszyć ilość wypadków. (gdyby chodziło o zmniejszenie ilości wypadków to powstał by równie inteligentny wymóg by kierowcy przepychali auta ręcznie na przejściach - przy takiej prędkości nikt nie zginie) Przepis ten został stworzony przez homoseksualistów których osobiście dotykało, że rowerzysta przynajmniej na tym przejściu nie zejdzie i nie pomacha ponętnie swoimi soczystymi pośladkami w obcisłych rajtuzach / spandexach / rajstopach, tylko ma schowane dupsko pod siodełkiem. 1. I w taki sposób homoseksualiści są zadowoleni jak kolarz złazi i przepycha rower z taką samą prędkością jakby z którą by przejechał (ale to OGROMNA różnica bo pośladki ma nie na siodełku!) 2. Użyteczni idioci też są w niebo wzięci, bo ten kretynizm prawny przecież w ich oczach zbawia świat, pranie mózgu w telewizorni odnośnie "bezpieczeństwa" robi swoje, widzieli też filmik na yt jak ślepy i głuchy rowerzysta na pełnej k^rwie wyskakuje z krzaków wprost przed jadące auto. Niemniej namaluj tylko lekko inne pasy i nazwij zebrę "przejazdem rowerowym" to już będzie cacy i magicznie wszyscy stulą odmóżdżony pysk xD 3. Mandaciarze też mają co innego robić niż pilnowanie schodów czy wyłudzanie danych osobowych metodą "na osobę poszukiwaną".
OdpowiedzA kierowcy kiedy do znaków i przepisów się mają zamiar zastosować?
Odpowiedz