Dokładnie, po zdjęciu nogi z gazu dopływ paliwa jest całkowicie odcinany (w przeciwieństwie do np. komarków gdzie po odpuszczeniu gazu słychać "pyrkotanie" bo gaźnik doprowadza paliwo jak dla jałowych obrotów), w silniku występują spore opory ruchu i to chodzi. Im niższy bieg tym skuteczniejsze hamowanie. Sorki za gadkę w stylu Jamesa Maya
Widzę, że sami znawcy tu są. Hamulec silnikowy to w sumie taka klapa, która robi za przepustnicę. Jest zainstalowana w układzie wydechowym. ze względu na to, że samochody ciężarowe są duże i ciężkie, zwykła redukcja niewiele by dała (w przeciwieństwie do osobówek). Aby nie przegrzewać hamulców na zjazdach, używa się hamulca silnikowego, który blokuje przepływ spalin wyhamowując dodatkowo silnik. Reszta tak samo jak przy redukcji w osobówkach.
Trzeba przekręcić kluczyć i modlić się przed zakrętem.
OdpowiedzJak już jedziesz rozpędzony na 6. biegu, to wrzucasz wsteczny i zaczynasz powoli gazować. To właśnie hamowanie silnikiem
Odpowiedz6 bieg w seicento?
OdpowiedzSądząc po avatarze... Tak.
Odpowiedzi 4x4, co w tym dziwnego?
OdpowiedzŻeby hamować silnikiem w sejczento trzeba operować pokrętłem od nawiewu.
Odpowiedzaby zahamować silnikiem trzeba go wykręcić tak aby ocierał o ziemię
OdpowiedzA tak na poważnie: Na czym polega hamowanie silnikiem? Bo wiem że na wyposażeniu mają ciężarówki.
OdpowiedzW osobówce robi się to manualnie: wystarczy zdjąć nogę z gazu. Ale można to spotęgować, stopniowo redukując biegi.
OdpowiedzDokładnie, po zdjęciu nogi z gazu dopływ paliwa jest całkowicie odcinany (w przeciwieństwie do np. komarków gdzie po odpuszczeniu gazu słychać "pyrkotanie" bo gaźnik doprowadza paliwo jak dla jałowych obrotów), w silniku występują spore opory ruchu i to chodzi. Im niższy bieg tym skuteczniejsze hamowanie. Sorki za gadkę w stylu Jamesa Maya
OdpowiedzWidzę, że sami znawcy tu są. Hamulec silnikowy to w sumie taka klapa, która robi za przepustnicę. Jest zainstalowana w układzie wydechowym. ze względu na to, że samochody ciężarowe są duże i ciężkie, zwykła redukcja niewiele by dała (w przeciwieństwie do osobówek). Aby nie przegrzewać hamulców na zjazdach, używa się hamulca silnikowego, który blokuje przepływ spalin wyhamowując dodatkowo silnik. Reszta tak samo jak przy redukcji w osobówkach.
Odpowiedz@Zontar: retarder?
OdpowiedzPo prostu wyrzucić kotwice przez okno...
OdpowiedzMurozi, kotwicę to w statkach. W samochodzie trzeba mieć dodatkowy silnik, żeby go wyrzucić, i stąd nazwa tej techniki hamowania!
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 września 2012 o 13:06
Faktycznie, że też o tym nie pomyślałem ! Najlepiej jak się trafi tym silnikiem w nadjeżdżający z przeciwka samochód!
Odpowiedzto było śmieszne 4 lata temu, kiedy ten screen pojawił się w internecie...
OdpowiedzA więc jednak, historia zatoczyła krąg - koniec świata jest blisko
OdpowiedzRozumiem, że nikt nie widział w Seicento 6 biegowej skrzyni?
OdpowiedzJasne, że tak, np. po czołowym zderzeniu z Transitem, jak dobrze trafią.
Odpowiedz