Żeby nie było, że bronie rządu, tylko wk*wiają mnie wiecznie narzekający gimnazjaliści.
936 zł
- minimalne wynagrodzenie od 1 stycznia 2007 r.
1500 zł
- minimalne wynagrodzenie od 1 stycznia 2012 r.
czyli 60% więcej kasy w portfelu.
według danych:
chleb zdrożał o 73%
woda o 26%
paliwo 39%
Zarabiając minimalną krajową na pełen etat pod warunkiem, że jakimś cudem masz pracę to teraz kupisz sobie 484 bochenki chleba, natomiast w 2007 kupiłbyś ich 500.
Dodatkowo głosując w następnych wyborach na JKM musiałbyś walczyć o każdy z tych bochenków z wk*wionym tygrysem syberyjskim - również autentyczne info.
Pozdro dla zuchwałych !
Minimalno wzrosto, a ceny lecą w góra, to znaczy, że jednak minij geltu w gelttaszy zostaje. Jak JKM wygro to nawet z sibiru tygrysy tukej przidreptają na żebry, jaaa? Na szczyńście kupia se wtedy giwera jako i mie żodyn tygrys ni bydzie straszny, tera to ani z gupim pitfokiem ni mógł bych się przed nim łobronić.
Ta tabelka jest z dupy wysrana... Szczerze: I tu nie chodzi ze chce bronic Tuska (bo nie-boze uchowaj) ale to normalna kolej rzeczy. Jak wzrasta podatek vat to i zywnosc, paliwo itp. Mieszkam w Irlandii-podatek wzrosl do 23%, tylko ze w Irl tak nie kradna...
Najwięcej to chyba dodrukował donek złotówek, z tad tak inflacja zapierda... 7%w skali roku wdl. zaniżających stanu GUS to jest dramat, nazywa się to hiperinflacja, czyli ''ja pierd... kuuuurwaa ale biedniejemyyy'.
Jasne tłumaczenie, oszczędności -7%, wyplata-7%, ceny +7%, i od tych plus 7% podatek 24%. Ja pi.rdol.., ale masoński złodziej...
Żeby nie było, że bronie rządu, tylko wk*wiają mnie wiecznie narzekający gimnazjaliści. 936 zł - minimalne wynagrodzenie od 1 stycznia 2007 r. 1500 zł - minimalne wynagrodzenie od 1 stycznia 2012 r. czyli 60% więcej kasy w portfelu. według danych: chleb zdrożał o 73% woda o 26% paliwo 39% Zarabiając minimalną krajową na pełen etat pod warunkiem, że jakimś cudem masz pracę to teraz kupisz sobie 484 bochenki chleba, natomiast w 2007 kupiłbyś ich 500. Dodatkowo głosując w następnych wyborach na JKM musiałbyś walczyć o każdy z tych bochenków z wk*wionym tygrysem syberyjskim - również autentyczne info. Pozdro dla zuchwałych !
OdpowiedzMinimalno wzrosto, a ceny lecą w góra, to znaczy, że jednak minij geltu w gelttaszy zostaje. Jak JKM wygro to nawet z sibiru tygrysy tukej przidreptają na żebry, jaaa? Na szczyńście kupia se wtedy giwera jako i mie żodyn tygrys ni bydzie straszny, tera to ani z gupim pitfokiem ni mógł bych się przed nim łobronić.
Odpowiedz@Zaethrael: Mieszkam chyba w jakimś czarodziejskim miejscu bo u mnie w biedrze kupuje chleb za złotówke i 1.5 litra wody za drugą.
Odpowiedz3,21zł średnio za chleb, ja pierd*le..
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 marca 2013 o 16:37
Ta tabelka jest z dupy wysrana... Szczerze: I tu nie chodzi ze chce bronic Tuska (bo nie-boze uchowaj) ale to normalna kolej rzeczy. Jak wzrasta podatek vat to i zywnosc, paliwo itp. Mieszkam w Irlandii-podatek wzrosl do 23%, tylko ze w Irl tak nie kradna...
OdpowiedzNajwięcej to chyba dodrukował donek złotówek, z tad tak inflacja zapierda... 7%w skali roku wdl. zaniżających stanu GUS to jest dramat, nazywa się to hiperinflacja, czyli ''ja pierd... kuuuurwaa ale biedniejemyyy'. Jasne tłumaczenie, oszczędności -7%, wyplata-7%, ceny +7%, i od tych plus 7% podatek 24%. Ja pi.rdol.., ale masoński złodziej...
Odpowiedz