Miałam z moim psem taki sam układ. Działało przez rok - on przytył 20kg, ja 20kg schudłam. Później stwierdziliśmy, że to bez sensu i zaczęliśmy tyć razem ;]
@Marcin55522: Nooo, mniejsza o moje zamiary - tak jakoś wyszło, że odzyskałam moje stracone 20kg, a pies najwyraźniej uznał, że jemu 20 nowych kilogramów też wystarczy i na tym stanęło. Co do Twojego drugiego pytania, po przeanalizowaniu sytuacji dochodzę do wniosku, że inicjatywa wyszła od mojego psa: to on stracił zapał do długich spacerów, woląc zamiast nich wypady po lody do Biedry, a ja się tylko na to zgodziłam.
Mam podobny zaklad z moim psem, ale on ewidentnie kantuje: za kazdy kilogram, ktory on przybiera na wadze, ja zamiast chudnac przybieram dwa.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2014 o 0:57
Miałam z moim psem taki sam układ. Działało przez rok - on przytył 20kg, ja 20kg schudłam. Później stwierdziliśmy, że to bez sensu i zaczęliśmy tyć razem ;]
Odpowiedz@richie117: Kiedy masz zamiar skończyć tyć? I kto wpadł pierwszy na pomysł, żeby skończyć z tym układem Ty czy pies?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lipca 2014 o 7:46
@Marcin55522: stwierdiliśMY
Odpowiedz@Cafe: Wiem bo tak się mówi, ale ona i pies nie wpadli na to w tej samej sekundzie. Ktoś musiał być pierwszy.
Odpowiedz@Marcin55522: Nooo, mniejsza o moje zamiary - tak jakoś wyszło, że odzyskałam moje stracone 20kg, a pies najwyraźniej uznał, że jemu 20 nowych kilogramów też wystarczy i na tym stanęło. Co do Twojego drugiego pytania, po przeanalizowaniu sytuacji dochodzę do wniosku, że inicjatywa wyszła od mojego psa: to on stracił zapał do długich spacerów, woląc zamiast nich wypady po lody do Biedry, a ja się tylko na to zgodziłam.
OdpowiedzChyba najbardziej denerwującą częścią tego typu umów jest rysowanie krwią pentagramu na rozdrożu podczas pełni...
OdpowiedzJakie to proste, jak pies przybierał na wadze to on tajemniczą mocą nagle chudł.
Odpowiedz@ChodnikowyWilk: Pies jadł za niego.
OdpowiedzWidać że pieskowi apetyt dopisuje. W końcu wpierniczy pancia i się rachunek wyzeruje.
OdpowiedzDobrze, że świni nie hoduje.
Odpowiedz@ABAROS: Dobrze że nie jest właścicielem zoo
OdpowiedzKoleś karmił psa piersią :D
Odpowiedz