Nie jestem z Warszawy, ale takiego wiekowego kina z tradycjami zawsze szkoda.
Ale jedna rzecz na tym plakacie mnie rozwaliła: "Zamiast codziennej uczty filmowej, będą pasztety i inne bzdety w >>codziennie niskich cenach<<" :D
@Davos: Nawet nie wiesz jak Słupszczanie płakali, gdy im w miejscu starego kina zrobili biedronkę. No cóż z biegiem czasu wybudowali kolejną w starym zabytkowym browarze Słupskim. Ku zachwycie mieszkańców :D
W Poznaniu też jest biedronka w miejscu kina. Kino "Wilda" też było z tradycjami, ma taki fajny dach nad chodnikiem przed nim, majestatyczne schody pod górę, a teraz... biedronka
@Ogur314: Prawda. Kina "Wilda" też szkoda. My tam chodziliśmy na seanse klasowe jeszcze w podstawówce i gimnazjum. Ostatni film, który tam obejrzałem, to pierwsza część LOTRa - Drużyna Pierścienia :) Aczkolwiek wcześniej zdarzało się obejrzeć i jakiś film niszowy.
Swoją drogą pamiętam też z Poznania kino "Słońce" na Winogradach. Chociaż słowo "kino" jest trochę na wyrost, bo wszystko mieściło się w jednej klatce schodowej na dwóch piętrach - na pierwszym była kasa i jakieś fotele, a na drugim "sala kinowa" czyli jakiś większy ekran + rząd drewnianych siedzeń :P Pamiętam, że oglądaliśmy tam ze szkołą m.in. "Makrokosmos" i "Siostrę Faustynę" :D Kino może nie powalało, ale miało swój klimat. Dziś już takich nie ma, wszędzie tylko multipleksy.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 września 2014 o 12:44
Teatr z 1939 r. myslalem, ze Niemcy rozwalili wszystkie teoatry w Warszawie, przynajmniej tak mi mowili na historii...
Ogolnie rzecz biorąc to mogli by wreszcie rozwalic Pałac Kultury, nie wiem co w wolnej (przynajmniej oficjalnie...) Polsce robi budynek ktory jest symbolem zaleznosci Polski od ZSRR a naprawde nazywa sie "Pałac kultury im. Józefa Stalina"
@WojtekVanHelsing: no cóż, komunistyczny Pałac kultury im. Józefa Stalina zaprzedał się kapitalizmowi(z zyskiem zresztą), dlatego wciąż stoi. To kino zysku widocznie nie miało, więc musiało zwinąć działalność. Niestety.
@Calkiem_dobry_chlop: O ile wiem, Palac kultury prywatny nie jest, tak czy siak to bez znaczneia.
Jak cos nie daje zysku to sie zamyka, no proste, po co komu cos co nei daje zysku?
@Kajothegreat: Nie, do narodowych socjalistow mam mniej niz do komuchow.
@Tukaes: Za II wś., nieuku, hala była symbolem potęgi III rzeszy - a przynajmniej tak ją reklamowano.
Po co w ogóle wypowiadasz się na tematy, z którymi wiele wspólnego nie masz?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 września 2014 o 17:04
@Tukaes: I co z tego, że stworzono ją w 1913 roku... Już ci napisałem o przyczynach, dla których powiązałem Hitleryzm z Halą stulecia... Weź się w garść, kolego.
@Kajothegreat: Za samo patrzenie nie, ale jakbym go dostal w prezencie od nich i bylby symbolem tego ,ze jestem niewolnikiem to juz tak.
Akurat Tukaes ma racje (sprawdzielm tera), to ze niemcy tak ja sobie okreslili nic nie zmienia, Niemcy uznawali Kopernika za swojego, a go nie wywalamy.
@Kajothegreat: I widać kto się tu kompromituje. Gdybyś znał choć trochę historię wiedziałbyś że na Wawelu miał siedzibę rząd Generalnego Gubernatorstwa Franka. A rozmaite rauty i meetingi NSDAP na Wawelu się odbywały.
@Tukaes: Nudny jesteś... Wawel miał ledwie epizod niemiecki (czego zresztą nie wiedziałem) - jest mimo wszystko na wskroś Polski - jak to zamek w najbardziej polskim mieście. Hala stulecia zaś była elementem wielkiej machiny niemieckiej, nowych trendów architektonicznych i tak dalej. Stąd więc NSDAP przyjęło Halę Stulecia jako symbol nowej epoki we Wrocławiu, jednym z większych miast niemieckich, na której czele stać miał A. Hitler. Skończ już, bo tracę cierpliwość.
@WojtekVanHelsing: Ty nadajesz znaczenia symbolom. Dlatego hindusi uznają hakenkreuz za symbol szczęścia, Niemcy zaś za symbol Hitlera. Pomysł burzenia architektury tej klasy - powstałej na trupach Polaków, najprawdopodobniej za polskie pieniądze (sprzęt, fakt, rzeczywiście został sprowadzony z ZSRR) - jest jakby przedłożeniem bytów niewidzialnych nad realne.
Poza tym, nie ma się co dziwić. Niemcy i Włosi wykształcili Kopernika :). Zresztą... Kopernik był plagiatorem - skopiował podobno pracę Arystracha z Samos, twórcy systemu Heliocentrycznego.
I Niemcy nic nie musieli sobie "określać"... To było ich miasto i ich historia. Ta się obróciła dopiero po II wś.
@Kajothegreat:
dolny-slask(kropka)org(kropka)pl/540439,Wroclaw,Wydarzenia_publiczne_w_Hali_Stulecia.html ---> masz tu galerię wydarzeń kulturalnych w HS. Jest to odpowiedź na pytania, czemu Halę uznano żywym dowodem istnienia frontu nazistowskiego w Breslau.
@Kajothegreat: Swastyka akurat jest mimo wszystko symbolem szczescia.
Nie obchodzi mnie czym jest palac kultury, co innego jesli bylby zbudowany w 1931 r. a pozniej komunisci nazwali by go ich symbolem, w koncu nie chce zniszczyc Katowic bo nazywaly sie Stalinogrod..
Jednak sam wspomniales (i slusznie), to jest palac zbudowany na krwi Polakow którzy walczyli za wolna ojczyzne, a to jest komusze badziewie symbolizujace nasza niewole.
Poki co to uznaje sie Kopernika za tworce systemu Helioncetrycznego, akurat nie wiem nic o tym czy plagiatowal czy nie, wiem natomiast, ze Edison zarowki nie wymyslil a mowi sie, ze wymyslil, wiec co tam jeden Kopernik..
Ja mowie o Warszawie, ona akurat NIemieckim miastem nigdy nie byla, jest tma pomnik kopernika i zmienili na nim kiedys napis... czytales kamienie na szaniec?
@Kajothegreat: <ziew> tyle razy prowadziłem dyskusję na ten temat, że już się to robi nudne:
1. Chyba nie rozumiesz polityki Rosji na podbitych terenach. Stawiają oni budynki-symbole mówiące "jesteś niewolnikiem" w większych miastach większe, w mniejszych mniejsze, ale zawsze w centrum. Właśnie z tego powodu Polacy zburzyli cerkiew w Warszawie po odzyskaniu niepodległości (Cerkiew św. Michała Archanioła w Warszawie).
2. O ile rozmiar zniszczenia Warszawy po wojnie był niewiarygodny, o tyle w miejscu PKiN "udało się przetrwać" zabytkowym kamienicom. Zostały on zburzone i na ich miejscu postawiono PKiN.
3. Zobacz na podstawę PKiN uniemożliwia zabudowę dookoła i "wymusza przestrzeń", zgadnij dlaczego.
4. Nie wiem skąd twierdzenie, że "Polacy budowali i umierali", PKiN budowali robotnicy radzieccy, czego dowodem jest chociażby "osiedle przyjaźń" (mniej więcej na granicy Woli i Bemowa)
5. Architektura PKiN ni chu chu nie pasuje do zabudowy Warszawy, a jak do tego dodamy te pseudo-płaskorzeźby to jest on po prostu paskudny.
Doucz się, a nie próbujesz działać na emocjach ("chitlery") i wyzywasz ludzi od nieuków. Swoją drogą według "prawa Godwina" przegrałeś dyskusję w pierwszym komentarzu ;)
@WojtekVanHelsing: "Jak cos nie daje zysku to sie zamyka"
Twoje pieprzenie też nie daje zysku - no chyba że ktoś płaci za te durne komentarze - więc zgodnie z zasadą, którą wyznajesz, może byś się tak zamknął :D
@Zulothron: 1. Symbole mają to do siebie, że ich znaczenie zależne jest od podmiotu. W miarę upływu lat coraz mniej ludzi będzie pamiętało o twoich żalach. Zresztą... Czy jeśli ktoś nazwie cię swoim niewolnikiem, podczas gdy ty wiesz, że nie jesteś jego niewolnikiem, czy będą sprawiały ci przykrość jego słowa? Coś czuję, że cierpisz na chorobę: "PRZEWRAŻLIWIENIE". Prawie jak te gówniarze, które chcą się bić na śmierć i na życie za to, że ktoś nazwał jego matkę kuwrą... Ale przecież jeśli ktoś nie znał jego matki, nie mógł formułować sądów z roszczeniami prawdziwościowymi... Każda zniewaga apeluje do subiektywnej jednostki wrażliwości. Trzeba być zachwianym emocjonalnie, by w imię wewnętrznego smutku burzyć realne pieniądze i realne lata budowy.
2. I to jest powód, by zniszczyć kolejny budynek? Coś po omacku błądzisz...
3. A co to za różnica?
4. Napisałem: "Powstałej na trupach Polaków". Przykładaj się nieco bardziej do czytania :). To nie były bowiem czasy średniowiecza, kiedy przy budowie ginęła połowa roboli...
5. Architektura PKiN nie pasowała do zrównanej z ziemią Warszawy :)? DO której jej części - do pałacu saskiego :)?
O ile w kategoriach sztuk plastycznych socrealizm zakwalifikować można jako potworka, a to ze względu na tandetę i bylejakość wykonania, Pałac Kultury charakteryzuje się wyjątkową starannością architektoniczną. Nawet ten martwy dowód istnienia kultu pracy, chłopi o kwadratowych szczękach i kanciastych barkach, wykonane są bez pośpiechu. Ponadto, nie są to płaskorzeźby, a rzeźby regularne :).
Aż musiałem sprawdzić co to jest "prawo Godwina". Nie wiem, czy jesteś ignorantem, czy znasz może chwyty retoryczne zaproponowane nam przez Schopenhauera. Nie użyłem argumentu odwołującego się do Hitleryzmu, by działać na emocjach - to był argument per analogiam: niemiła pamiątka architektoniczna dla fanatyków twojego pokroju jednej strony wielkiego systemu totalitarnego i zaraz drugiej. A obydwie z nich odcisnęły piętno na krajobrazie Polski.
@WojtekVanHelsing: Ale swastyka jest też mimo wszystko symbolem III rzeszy. Symbol nie jest zaimplementowany w wiecznej idei danej rzeczy materialnej. Człowiek ma symbol w głowie, który poza tą głowę wyjść nie może.
Ja bym to zinterpretował inaczej: nie marnujmy krwawicy tych, którzy przelali krew za nasze wygody.
Czy czytałem kamienie na szaniec? Niestety tak. Jak to każda literatura patriotyczna i ta książka odwołuje się do pathos, dumy i pych narodowej. Tak też z tym Kopernikiem - Niemcem czy Polakiem - bez różnicy.
@Kajothegreat: Jak nie wiedziałeś to się nie mądruj, a naziści nie przykładali jakiejś szczególnej wagi do Hali Stulecia, wykorzystywali ją bo była duża.
@Kajothegreat: Przedewszystkim symbolem szczescia, ale co kto woli.
Akurat Kamienie na szaniec byla dobrą ksiazka, wiec nie wiem czemu "niestety".
Jest róznica czy Kopernik byl Niemcem czy Polakiem, bo germanie to swinie przypominajace ludzi a slowianie to cos lepszego.
@Lynn: Wiesz w jakim wieku chodzi sie do gimnazjum?
@WojtekVanHelsing: Słowianie to coś lepszego od germanów :D? Jeśli przyjmiemy, że wyłącznie zasługą Polaków jest wykształcenie Kopernika, przy tym pominiemy milczeniem pogłoski, jakoby Kopernik był plagiatorem, okaże się, że Polska spłodziła trzech wybitnych naukowców: Kopernika, Curie-Skłodowską (o dziwo, i ten, i ta wykształcona w Niemczech :)) i nieznanego powszechnie Banacha (wybitny matematyk, chyba najbardziej zasłużony w XX wieku). A ilu policzymy u Niemców? Gausssa, Humboldta, Leibniza, Einsteina, Freuda... Moglibyśmy wymieniać DOSŁOWNIE godzinami - i będą to ludzie absolutnego topu. Tak samo ze sztuką...
Powiem więcej - Niemcy są chyba faktycznie ponad wszystkimi innymi narodami, co może smucić Polaków. Gdy oni inwestowali w naukę, my całą swoją siłę witalną poświęcaliśmy rozwojowi demokracji szlachetnej :D... Nie mam przy tym kompleksów - jedynie działaniem jednak zmienia się rzeczywistość.
I pod względem literackim, nie da się ukryć, "Kamienie na szaniec" nie jest dobrą książką: jest tendencyjnym moralitetem.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 września 2014 o 1:52
@Lynn: Licho to wie. Mam znajomego, który jeździ od piętnastego roku życia furą. Zanim ukończył 18 rok życia, a co za tym idzie, zrobił prawko, dostał raz mandat 500zł za brak dokumentu - to wszystko :). Nie mniej jednak, "samochód" był w tamtym poście symbolem - znaczył "coś wartościowego".
@Kajothegreat: To czy KOpernik byl plagiatorem nie ma znaczenia, Edison rowniez zarowki nie wymyslil i nikt nie ma mu tego za zle.
Sugerujesz, ze Skłodowska mogła sie uczyc w Polsce?
Einstein byl Żydem, duza częśc tzw. Niemieckich naukowcow rowniez.
Niemcy sa najlepszymi konstruktorami na swieciem, mieli najwiecej wybitnych kompozytow itd. ale nie skupialem sie na tym, Polska rowniez stworzyla bogata kulture, wybudowano tu piekne miasta, miala wielu wybitnych ludzi, pisarzy itd. Nawet w swiecie nauki Polacy rowniez istnieli, nie jestesmy Ukraincami ani Cyganami.
Wprowadzanie jakiejkowliek demokracji bylo idiotyzmem, demokracja szlachecka jest plama na historii Polski, ale w tamtym czasach nasza gospodaka kwitla i to bardziej niz Niemiecka, militarnie tez bylismy w stanie ich pokonac.
Zrszta Polacy (moze mniej niz inni) zaslyneli w wielu dziedzinach, NIemcy slyna z inzynierow i kompozytow.
@WojtekVanHelsing: Nie rozśmieszaj mnie :). W samym XX i XXI wieku, oprócz Manna, Grassa i Hessego, literackiego nobla zdobyli jeszcze Herta Muller, Heinrich Boll, Gerhart Hauptmann, Paul Heyse, Rudolf Eucken i Theodor Mommsen (być może jeszcze kogoś pominąłem). Na świecie zaś jest jeno pięciu powszechnie znanych polskich pisarzy - Gombrowicz, Witkacy, Miłosz, Szymborska i Lem. Mickiewicz jest już jakby zapomniany na zachodnich uniwersytetach (a to ze względu na fakt, że chyba jedynie Polacy [no, może jeszcze Litwini] zainteresowani są tematyką Polsko-patriotyczną :)).
Matematyka? Najwybitniejsi matematycy byli Niemcami - Leibniz i książę matematyków - Gauss, Riemann... Polacy również mieli kilku wybitnych matematyków lecz nie aż o takim znaczeniu. Leibniz wynalazł rachunek różniczkowy, Riemann zakrzywione przestrzenie, a osiągnięć Gaussa trudno zliczyć.
Malarstwo? Grunewald, Durer, Max Ernst, Friedrich, Memling... Z kolei NIE MA polskiego malarza o sławie choćby zbliżonej do sławy tych panów. Malczewski? Michałowski? Podkowiński? Witkacy? No, już prędzej Nowosielski i Beksiński.
Nobliści w dziedzinie nauk? 70 niemieckich, 1 polski (celowo w liczbach dla kontrastu :)).
Ustrój demokracji szlacheckiej chwalony był swego czasu na całym świecie. Nawet wybitny matematyk i filozof niemiecki - Leibniz - o którym wcześniej już wspominałem, napisał traktat pochwalny na temat demokracji szlacheckiej :).
A jeśli chodzi o miasta... Warszawa nigdy nie zbliżyła się urodą do takich miast, jak Praga czy Wiedeń. A było to, może oprócz Lwowa i tragicznie obecnie niewyremontowanego Krakowa, jedyne okazałe miasto polskie (dwa pozostałe nawet nie próbowały konkurować z Warszawą). Śmiało można powiedzieć: Polska zawsze była cyganem Europy - i nie piszę tego po to, by pognębić państwo, w którym się wychowałem. Stwierdzam fakt.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
14 września 2014 o 16:12
@Kajothegreat: I jeszcze jedno: Berlin, Drezno czy Kolonia chwalą się monumentalnymi, pięknymi katedrami. Najbardziej okazałe Katedry w Polsce, to chyba ta w Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu. Dwie z trzech wybudowali Niemcy :D.
@Kajothegreat: W samym XX i XXI w... BO nobla rozdawali wczesniej..
Akurat to mnie jakos niespecjalnie dziwi, w XX w. Polacy mimo wszystko juz nic nie znaczyli nigdy, nic wiec dziwnego.
Ja tam lubie Mickiewicza, szczegolnie Redute Ordona, no ale kwestia gustu.
O ile wiem okres rozkwitu takich nauk mial miejsce w XIX w. akurat wtedy Polacy mieli trudniej, tym bardziej, że musieli uciekac ze swoich ziem bo tutaj byli tepieni... Wielcy Polscy patrioci przyznawali sie do bycia Polakami, inni pewnie nawet tego nie robili, coz proadzic...
Ja sie malarstwem niespecjalnie interesuje ale bylo kilku dobrych Polskich malazy.
To, ze ktos chwlaild emokracje szlachecka, znaczy, ze byl idiotą, przynajmniej politycznym.. Polska dziek iniej upadla, to juz lepsza jest obecna forma demorkacji, w Demokracji szlacheckiej korupcja salala na nieprawdopodobna skale.
Warszawa (przedwojenna) byla piekniejsza) niz wiekszosc miast zachodu, w koncu byla nazywana Paryzem Północy, Krakow, Lwow, Wilno itd. tez byly bardzo pieknymi miastami.
Tego bym akurat nie powiedzial, w sredniowieczu bylismy przecietnym panstwem, pozniej oslabilo nas rozbicie dzielnicowe, ale w XV w. bylismy dosc zbrojnym panstwem, rozwinietym ekonomicznie, później bylismy bardzo rozwinieci gospodarczo i rowniez militarnie, nawet bardziej od NIemcow (ktorych nie raz pokonalismy w bitwach itd.).
Zreszta Niemcy nie wyroznialy sie niczym szczegolnym na tle Hiszpanii, Portugalii, Szwecji itd. Polska tez nie.
@WojtekVanHelsing: No, śmieszny błąd :D. Chciałem napisać: "w samym XX wieku". Potem sprawdziłem, że jednak Herta Muller zdobyła nobla w XXI. Z rozpędzenia dopisałem "i XXI" :).
Leibniz był przedostatnim człowiekiem na ziemi, o którym mówiono, że posiadł całą wiedzę ówczesnej nauki. Pierwszym miał być Arystoteles, drugim Leibniz, a trzecim, ostatnim, Humboldt (młodszy). Czy był idiotą :)? Śmiem wątpić.
Co do samej demokracji szlacheckiej - prawodawstwo czasów DS do dziś jest uznawane za wzorcowe. Niektórzy określali nawet "policyją państwa polskiego", na podobieństwo arystotelesowej "politei", ustrój Rzeczypospolitej. Aspirujesz do miana najmądrzejszego człowieka świata, że z autorytetami chcesz dyskutować :)?
Sądzisz, że to dlatego nazywano Warszawę Paryżem północy, że Paryż uznawany był za najpiękniejsze miasto świata, wzór dla innych, czy może dlatego, że architektura Warszawy była podobna do tej, Paryskiej :)? Warszawa nigdy nie miała budynków pokroju Katedry św. Wita czy kompleksu Hradczan, jakie możemy podziwiać w Pradze, nigdy nie miała w sobie tak wykwintnej secesji, jaka jest w Wiedniu, ani renesansu Florencji czy Sienny... Nie miała Klasycyzmu Berlina. Nie wiem co chcesz mi udowodnić.
Jeśli mamy wymienić kraje, które kiedykolwiek w Europie dominowały, będą to wyłącznie Włochy, Francja i, najpotężniejszy kraj z trójki, Niemcy. Hiszpania była jedynie przez chwile państwem - rentierem, które szybko przejadło swój majątek.
@WojtekVanHelsing: Zaznaczę: nie chcę wcale poniżać Polski. Ale czemu chcesz porównywać kraj przeciętny z Potęgą? Zestawiając dwa te narody czuję się jak kat - najgorsze jest w tym to, że ranię przy tym samego siebie.
@Kajothegreat:
Mozna byc idiotą politycznym i byc geniuszem w innej dziedzinie, Einstein i masa innych osob to byli polityczni idioci...
Najwybitniejsz Niemiec to wg. mnie Friedrich Von Hayek, ale mozna sie sprzeczac.
Polska upadla dzieki demokracji szlacheckiej, nie wiem jak ustroj dzieki ktoremu Polska padla moze byc dobry, Monarchia absolutna jest lepsza.
No najpiekniejszym miastem swiata to Warszawa nie byla ale coz, jednym z piekniejszym w EUropie owszem.
Ja ocenilbym miasto za caloksztalt a nie pojedyncze budynki, tym bardziej, ze no coz, mozemy sobie dzisiaj wybudowac prawie to samo co maja w Wiedniu i po krzyku, roznica bedzie taka, ze bylo budowane teraz a nie kilkaset lat temu, za 1000 lat nikt nie wyczulby roznicy.
Zresztą w mojej skromenj opinii najpiekniejsze miasta Europy to Moskwa i Sankt Petersburg.
Akurat w sredniowieczu pomijajac rozbicie dzielnicowe i okres po nim, Polska byla przecietnym krajem, wcale nie slabszym od Niemiec czego dowodem jest pokonanie Niemcow w paru konfliktach, w okresie RON mielismy bardzo rozwinieta gospodarke, bylismy bogaci, bogatsi od Niemcow... przynajmniej srednio, w RON chlopi mieli lepiej niz w innych czesciach Europy.
Zreszta po powstaniu Polska przez pewien okres byla najlsilniejszym panstwem w regionie, nawet silniejszym niz Niemcy do dojscia Hitlera do wladzy.
Juz pomijajac to, ze Polska nie jest niczym, nic nie znaczacym krajem i ze kiedys byla wielka to akurat ocenilem naród Polski sam w sobie, to do czego jest zdolny, nikt kogo IQ nie jest mniejsze niz dlugosc penisa nie pwoei, ze Polacy nie dokonywali wielkich rzeczy, że nie sa zdolni d owszystkiego itd. Cechy narodu Polskiego sa ponad cechami Niemcow itd.
Tym bardziej, ze gdyby nie rozbiory i korupcja w XVII w. to pewnie Polska dzisiaj byla by dosc potezna.
@WojtekVanHelsing: Hayek jest najwybitniejszym Niemcem :D? W takich sytuacjach się zastanawiam, czy nie jesteś trollem. Bo o ile twoje przekonanie o wielkości ducha narodu polskiego można tłumaczyć przez wzgląd na jakąś romantyczną tęsknotę, podobne tezy kładą na łopatki. I co ma bogactwo i siła armii do "cech narodu"? Co mają wydatki na smutnych panów z karabinami do matematyków, fizyków, malarzy i pisarzy? Jeśli wielkość człowieka liczyć będziemy w wydajności jego mięśni, Pudzian i Kliczko będą z tych najwybitniejszych.
Poza tym, wierzysz, że jesteś geniuszem politycznym :D? Myślisz, że sprawniej wyliczysz mechanizmy gospodarcze (o których, bądźmy szczerzy, nie masz zbyt dużego pojęcia) niż wybitny matematyk? W końcu sam zaliczasz, z tego co pamiętam, ekonomię w dział polityki.
I jeszcze jedno: w obecnych czasach wybudowanie np. katedry w Mediolanie kosztowałoby kilkanaście albo kilkadziesiąt miliardów... Jeśli do tego dołożymy czas budowy - kiedyś 200 lat, więc dziś pewnie z 20 - 30... W dzisiejszych czasach podobny budynek nigdy by nie powstał.
@Kajothegreat: No Hayek byl jednym z najlepszych ekonomistow.
Rownie dobrze mozna powiedziec, ze architektura tez nie ma nic do cech narodu.. bo nie ma, ja oceniam ogolem narod, nie wybitne jednostki (ktore i u Polakow byly) itd. Polacy sa ponad reszta.
Nie no geniuszem plitycznym moze nie...
Skoro wybudowali takie cos z 500 lat temu to i teraz.
@WojtekVanHelsing: Skoro wybudowali takie coś 500 lat temu, to i teraz co? Jeśli chciałeś napisać: "to i teraz mogliby wybudować", okaże się zaraz, że nie masz jeszcze bardziej pojęcia o mechanizmach rządzących gospodarką, niż myślałem... Który z miliarderów chciałby poświęcić kupę forsy - jeśli w ogóle takie fundusze by miał - na inwestycję, której realizacji by nie doczekał?
Jeśli uważasz, że Polacy są ponad resztą (narodów, jak myślę?), skąd się bierze ciągłe twoje narzekanie na konkretnych Polaków? Bo definiujesz "Polskę" jako "zbiór mieszkańców zamieszkujących Polskę"?
I napisz: Hayek jest moim idolem! Ale waż różnice pomiędzy odkryciami uniwersalnymi, a konstruktami myślowymi, które można zastąpić.
@WojtekVanHelsing: Pewnie. Skoro rok temu miałeś lat 15, to teraz masz 16. A to przepraszam. Dwa tygodnie temu poszedłeś do szkoły średniej. Najmocniej przepraszam, że uraziłam.
@Lynn: Wybaczam
@Kajothegreat: To akurat nie ma nic wspolnego z gospodarką, nei wiem jak katedra mogla by kosztować wiecej niz duzy budynek mieszkalny, tym bardziej, ze wartosc katedry wzrasta z wiekiem zas ta byla by nowa.
Narzekam na Polakow bo sie stoczyli do czegos miedzy Cyganem a Murzynem chociaz ten sam narod jako jedyny narod zajety przez NIemcow 75 lat temu, stawial im jakikowliek opor.
@WojtekVanHelsing:
Gospodarka to także procesy związane z nauką o zachowaniu ludzi, a więc i po części z socjologią. Dlatego nie da się określić, czy np. liberalizm sprawdziłby się w polskich realiach - mógłby bowiem skutkować gromadzeniem funduszy przez ludzi. To zaś skutkowałoby krachem - im mniej pieniędzy na rynku pracuje, tym państwo mnie generuje produktu, a im mniej produktu na rynku, tym obywatele biedniejsi.
Więc jakie masz prawo w ogóle wypowiadać się na temat architektury :)? Wybudowanie takiej katedry w Mediolanie albo tej w Kolonii czy w Pradze, byłoby nie tylko droższe od wybudowania dużego budynku mieszkalnego, ale i od najwyższego obecnie budynku świata - Burj Khalifa :).
Skoro Polacy według ciebie się stoczyli, czemu powtarzasz hasła w stylu: "Polacy są ponad resztą" :)? I kiedy według ciebie Polacy byli niestoczeni?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 września 2014 o 15:22
@Kajothegreat: Rynek sam sie ureguluje
Z budynkiem mieszkalnym moze przesadzilem, ale nie wiem jak cos co budowal iw sredniowieczu moze byc drozsze.
No coz, Polacy mogą sie odtoczyc, nie zapominajmy, ze mowimy o narodzie ktory dokonywal wielkich rzeczy,u padal a później i tak powstal, problem Polakow polega na tym, ze nie mamy dumy narodowej itd. gdybysmy zyli w bogatym i silnym panstwie moglby odzyc patriotyzm, nacjonalzim itd. moglibysmy byc dumni, sklonni do poswiecen itd..
@WojtekVanHelsing: Jeśliby rynek sam by się miał regulować, do tej pory biegalibyśmy za zwierzyną w lesie - być może już ze strzelbami. Tworzenie już systemu monetarnego, później bankowego, jest ingerencją w rynek. Może śmieszyć twoja naiwność.
Jakie wielkie rzeczy dokonywali Polacy?
Co ja ci poradzę... Nie jesteś w stanie dostrzec różnicy skomplikowania układów architektonicznych?
@Kajothegreat: Akurat system walutowy, bankowy itd. moze byc kwestia prywatna.
Jak to jakich, Polacy pokonywali liczniejszych wrogow, zawsze sie podnosili po klesce, byli prawie niezlomni, byli najwytrwalszym narodem na swiecie, byli w kazdych elitach, osiagali nieprawdopodobne rzeczy w kazdej dziedzinie w jakiej pozwolono im osiagnac.. nie wiem, rozszyfrowanie enigmy, piloci II wojny swiatowej (najlepszym pilotem aliantow w Europie byl Polak). Odbudowalismy sie po zniszczeniach itd.
Zaden naród by tego nie osiagnal, gdyby Francuzom zadano taki cios jak Polakom to by sie nie podniesli, pomijajac ta kwestie, ze oni skrycie lubili takiego Hitlera bo przypominal im Napoleona.
Te budynki budowali ludzie na niewiele wyzszym poziomie intelektualnym niz mieszkancy Afryki...
@WojtekVanHelsing: Hah! Nie wiem która z tez najśmieszniejsza :D.
Najbardziej skomplikowane architektonicznie budynki na świecie nazywasz dziełem idiotów (domyślam się, że taka była intencja twojego porównania :)), kraj, który nigdy nie był w niczym potęgą nazywasz najpotężniejszym, do tego wychwalasz jego możliwości wojskowe, mając w świadomości fakt, że Polska wdupiła wszystkie większe wojny, normatywny system pieniężny powierzasz kompetencjom osób prywatnych...
CZŁOWIEKU! Jak ty to robisz :D?!
@WojtekVanHelsing: W okresie świetności Polska bywała silnym średniakiem Europy. Nigdy jednak nie była jednym z głównych graczy europejskiej sceny politycznej. Przykro mi :(.
@Kajothegreat: BO nie chciala byc, jakby chciala to by byla, ale nas zycie polityczne europy nie obchodzilo. Jednak militarnie bylismy w stanie po przygotowaniu podbic europe... moglismy rzucic na kolana Niemcy czy Francje, bylo to wykonalne...
Gospodarczo bylismy silniejsi i rozwijalismy sie szybciej niz inne kraje, bylismy spichlerzem europy, nasze spoleczenstwo bylo bogate nawet wsrod chlopow...
@WojtekVanHelsing:
Mogła, ale była zajęta wznioślejszymi rozrywkami. Typowe :).
Chciałem protestować - a to ze względu na niemych świadków dawnego bogactwa Europy - architekturę (która, nie da się ukryć, bez porównania wykwintniejsza na zachodzie). A jeszcze może przez to, że to orężem, jak wiadomo powszechnie, zdobywało się niegdyś bogactwa.
Potem jednak doszedłem do wniosku, że nie będzie nam łatwo znaleźć źródła jednoznacznie przesądzającego racji, przechylającej szalę naszego sporu. Nie zmienia jednak to mojego przekonania, że twoje słowa więcej wspólnego mają z megalomanią niż z troską o prawdę historyczną - w moim pojęciu jedna z szal jest dociśnięta do ziemi. Nie chce mi się już jednak marnować czasu - choć lubię to robić - na jałowe dyskusję. Nie wyjdziemy z tego impasu. Dlatego proponuję: niech twoją Polska będzie potęgą, moja zaś pozostanie tym, czym jest - przeciętniakiem ziejącym z nudów.
@Kajothegreat:
Nie przegadasz go.
On będzie konsekwentnie pomijał Twoje argumenty i wymyślał swoje, byleby tylko coś odpisać, coś powiedzieć.
A, że to bez sensu, bez poparcia, bez jakiegokolwiek nawet prostego rozumowania - trudno.
On taki już jest - ignorant, laik, megaloman, pseudopatryjota (celowo). Co gorsza wydaje mu się, że ma wiedzę. A raz po raz pokazuje, że jedyne co ma to dostęp do Internetu. Z którego w dodatku nie potrafi korzystać ;)
@masterkilim: Cicho siedź, nie wtracam sie w twoje dyskusje
@Kajothegreat: Moskwe zdobylismy w kilka lat, gdybysmy chcieli moglibysmy ja przylaczyc do Polski, Rosjanie mogli by sie buntowac, ale moglibysmy wyslac tam wiecej wojsk i nikt by nam nie podskoczyl, bojarzy rzucali by sie nasm do kolan.
Architekture da sie zmienic, Adolf Hitler udowodnil, że mozna zmienic architekture niektorych miast i później nie będa juz takie ladne, nie mowiac o tym, zen ie zgodzilbym sie, z tym, aby taki Berlin byl ladniejszy niz Warszawa, nie mowiac o Sankt Petersburgu i Moskwie (ktore Polskie nie sa, ale sa.
Mozna kwestionowac niektore kwestie, ale Polska potega byla tylko nie mieszala sie w spory polityczne... bylismy taka stara Szwajcaria (nudnym krajem, dosc modne dla demokracji), nikt nie wie co by sie stalo gdyby Polska zaatakowala Niemcy itd. co nie zmienia faktu, ze mielismy najlepsza jazde na swiecie, ogromny militarny i gospodarczy potencjal...
Gdybysmy wprowadzili monarchie absolutna to mozliwe, że bylismy numerem 1 na swiecie, Szlachta dba tylko o wlasne interesy a Krol nic nie moze, wiec jak mozemy sie angazowac...
Chociaz Imperium Osmanskie dosc ladnie tluklismy kilkaset lat, jedynie prawdziwe zwyciestwo odniesli nad nami za rzadow MIchala KOrybuta Wisniowieckiego, gdyby rzadzil ktos inny to nigdy by nas nie pokonali.
@WojtekVanHelsing: Haha! Znasz ty kulisy zdobycia Moskwy :)? Może jeszcze mogliśmy, gdybyśmy chcieli oczywiście, zająć Chiny :D? Hitler zmieniał architekturę niektórych miast :D? Polska jazda najlepszą na świecie? Mówiłem: skończmy to.
@masterkilim: Najgorsze w tym wszystkim jest to, że już dawno odkryłem prawdy, które mi tu przekazałeś. Mimo wszystko naiwnie próbowałem... Pewnie dlatego, że mam coś w sobie z masochisty - lubię prowadzić dyskusję, które wywołują u mnie po prostu irytację. Ale dzięki za ostrzeżenie :).
@Kajothegreat: No w sumie jakbysmy zajeli Rosje itd. to czem uchiny nie?
Pewnie, Niemcy w 1944 skutecznie zmienili architekture Warszawy
Husaria byla najlepsza jazda na swiecie.
I polały się krokodyle łzy całymi wiadrami...
Gdyby do kina chodzili ludzie, nikt by go nie likwidował, bo nie zarzyna się kury znoszącej złote jajka. Podobnie było w przypadku TV Polonia, której nie oglądał nikt, ale kiedy postanowiono ją zlikwidować, nagle podniosły się setki tysięcy zrozpaczonych głosów. "Teatr Telewizji" - kolejny przykład na to samo.
W świecie realnym, nie tym deklarowanym, istnieje coś takiego, jak głosowanie nogami i portfelem. Można mówić, że się chce i popiera rzecz A, ale w rzeczywistości kupuje się rzecz B. W ten sposób upada kołtuneria, która w tym akurat kraju jest wyjątkowo widoczna. Nie jest ona bynajmniej wyłącznie polską specyfiką. Weźmy świat gier komputerowych. Ludzie płaczą, że zła firma XY oferuje gry na strasznej platformie ABC i im się to strasznie nie podoba. Nie podoba się, ale produkt ustanawia nowe rekordy sprzedaży, czyli jednak milionom ludzi się podoba.
Po co piszę te smuty? Bo zakłamanie nikomu nie wychodzi nigdy na dobre. Po co wyśmiewać disco polo, skoro większości ludzi się podoba? Po co narzekać pro forma na wulgarność dzieci i młodzieży, skoro same się tej wulgarności nie nauczyły? Po co stawiać kościoły i nazywać się katolikami, skoro pośród deklaratywnych katolików panuje najgłębsze poważanie w stosunku do dekalogu? Zmierzenie się z prawdą jest pierwszym krokiem do jej zaakceptowania lub do podjęcia kroków w celu zmiany nieodpowiadającego nam stanu rzeczy.
Tu nie chodzi tylko o tak zwaną sferę wartości, ulubione pole bezproduktywnego buczenia mas, bo problem jest realny. W służbie zdrowia jest za krótka kołderka i kiedy przychodzi polityk mówiący o tym otwarcie, pluje się na niego, a kiedy przychodzi fircyk obiecujący, że od mieszania będzie słodsze, wszyscy to kupują, chociaż wiedzą, że jest to bzdura. Albo ograniczenie darmowych świadczeń, albo współpłacenie, albo dodatkowe ubezpieczenia, albo drastyczne podniesienie stawki ubezpieczenia. To samo z emeryturami, szkolnictwem, wojskiem, rynkiem pracy itd. Przywołuję ten przykład, bo wczoraj akurat byłem w prywatnej klinice dermatologicznej, po brzegi wypełnionej ludźmi, chociaż jest to tylko jedna z 3 podobnych klinik w moim niewielkim mieście. Ale deklaratywnie mamy darmową służbę zdrowia, prawda?
Niech to przeczyta chociażby jedna osoba, bo całą przerwę obiadową sobie zmarnowałem...
@Kajothegreat: Może i było rentowne. W 1992 roku przebudowano je na 4 salowy multipleks i od tego momentu wg konserwatora zabytków obiekt nie jest już wart ochrony.
@karakar: ano, jak oglądam zdjęcia tego kina w googlu, faktycznie nie wygląda ono szczególnie okazale. Ale sam fakt: dla jakiejś jeb**ej biedronki likwidować kino... Bo ludziom nie chce się przejść stu metrów do innej biedronki... Jak dla mnie paranoja.
Nagle wszyscy rozpaczają, a ciekawe jak wielu faktycznie bywało w Feminie. Jeżeli coś nie zarabia na siebie, nie przynosi zysków to upada, bardzo prosta sprawa. Jak widać kino nie miało zbyt wielu bywalców, więc to naturalne że je zamykają. A czy to, że na miejscu powstanie biedronka zamiast Ikei, Empiku czy McDonalds'a ma jakiekolwiek znaczenie?
ja prdl, ale rozpacz, zamknęli jakieś ch*jowe kino, z ch*jowymi filmami (Miasto 44). a tak to powstanie biedronka, przybędzie kilka nowych miejsc pracy, to zawsze lepsza opcja niż jakieś zawszone kino, gdzie przyłaziło może z 10 osób na miesiąc
Sam nie byłem w kinie od jakichś 4 lat, a nie licząc wyjścia z klasą może nawet 10. W Polsce po prostu takie wyjście z dziewczyną czy przyjaciółmi kosztuje połowę dziennej pensji, a i tak z tego co słyszałem przed seansem właściciele potrafią wyświetlić 20-30 minut reklam batoników i innych dupereli. Mnie na taki luksus nie stać bo nie zarabiam na siebie i nie mam własnych pieniędzy. Niestety w erze filmów dostępnych w kilka minut na komputerze za darmo, bez wysiłku wyjścia do kina i z biedronkowym popcornem w ręce, kolejne stare kina będą zamykane. Kiedyś zostaną tylko supernowoczesne ultramultiplexy, w których nikt nie poczuje magii prawdziwego kina.
dlaczego ja się urodziłem w takim kraju, mógłbym teraz pomykać na golasa w amazońskiej puszczy bez żadnych problemów i patologii polskiego rządu,u mnie zburzyli szkołę i zrobili parkin dla Auchana, to się w głowie nie mieści co oni odwalają a swoją drogą ciekawe ile dostali w łapę, jak o tym pomyślę to mi się scyzoryk otwiera w kieszeni
Nie jestem z Warszawy, ale takiego wiekowego kina z tradycjami zawsze szkoda. Ale jedna rzecz na tym plakacie mnie rozwaliła: "Zamiast codziennej uczty filmowej, będą pasztety i inne bzdety w >>codziennie niskich cenach<<" :D
Odpowiedz@Davos: Nawet nie wiesz jak Słupszczanie płakali, gdy im w miejscu starego kina zrobili biedronkę. No cóż z biegiem czasu wybudowali kolejną w starym zabytkowym browarze Słupskim. Ku zachwycie mieszkańców :D
Odpowiedz@proface: Ile to my już mamy biedronek w Słupsku? Jeszcze w Ratuszu by mogli postawić i byłoby SI.
OdpowiedzW Poznaniu też jest biedronka w miejscu kina. Kino "Wilda" też było z tradycjami, ma taki fajny dach nad chodnikiem przed nim, majestatyczne schody pod górę, a teraz... biedronka
Odpowiedz@Ogur314: W Gdyni także zastąpiono wiekowe kino "Warszawa" marketem Biedronka...
Odpowiedz@Ogur314: Prawda. Kina "Wilda" też szkoda. My tam chodziliśmy na seanse klasowe jeszcze w podstawówce i gimnazjum. Ostatni film, który tam obejrzałem, to pierwsza część LOTRa - Drużyna Pierścienia :) Aczkolwiek wcześniej zdarzało się obejrzeć i jakiś film niszowy. Swoją drogą pamiętam też z Poznania kino "Słońce" na Winogradach. Chociaż słowo "kino" jest trochę na wyrost, bo wszystko mieściło się w jednej klatce schodowej na dwóch piętrach - na pierwszym była kasa i jakieś fotele, a na drugim "sala kinowa" czyli jakiś większy ekran + rząd drewnianych siedzeń :P Pamiętam, że oglądaliśmy tam ze szkołą m.in. "Makrokosmos" i "Siostrę Faustynę" :D Kino może nie powalało, ale miało swój klimat. Dziś już takich nie ma, wszędzie tylko multipleksy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2014 o 12:44
@Davos: W Toruniu też jest Biedronka na miejscu kina Bałtyk tylko tyle, że tam kino zamknięto lata przed biedronką.
OdpowiedzTeatr z 1939 r. myslalem, ze Niemcy rozwalili wszystkie teoatry w Warszawie, przynajmniej tak mi mowili na historii... Ogolnie rzecz biorąc to mogli by wreszcie rozwalic Pałac Kultury, nie wiem co w wolnej (przynajmniej oficjalnie...) Polsce robi budynek ktory jest symbolem zaleznosci Polski od ZSRR a naprawde nazywa sie "Pałac kultury im. Józefa Stalina"
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: no cóż, komunistyczny Pałac kultury im. Józefa Stalina zaprzedał się kapitalizmowi(z zyskiem zresztą), dlatego wciąż stoi. To kino zysku widocznie nie miało, więc musiało zwinąć działalność. Niestety.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Jesteś idiotą z powikłaniami? Może Halę stulecia we Wrocławiu jeszcze chcesz zburzyć, bo kojarzy ci się z nazistami?!
Odpowiedz@Calkiem_dobry_chlop: O ile wiem, Palac kultury prywatny nie jest, tak czy siak to bez znaczneia. Jak cos nie daje zysku to sie zamyka, no proste, po co komu cos co nei daje zysku? @Kajothegreat: Nie, do narodowych socjalistow mam mniej niz do komuchow.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: To może inaczej... Może oddasz na złom swój samochód dlatego, że kiedyś na niego patrzył Kiszczak razem z Jaruzelskim?
Odpowiedz@Kajothegreat: Halę Stulecia wybudowali 1913 roku nieuku.
Odpowiedz@Tukaes: Za II wś., nieuku, hala była symbolem potęgi III rzeszy - a przynajmniej tak ją reklamowano. Po co w ogóle wypowiadasz się na tematy, z którymi wiele wspólnego nie masz?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2014 o 17:04
@Kajothegreat: Wybudowano ją nieuku w 1913 roku dla uczenia 100 rocznicy wypędzenia Francuzów.
Odpowiedz@Tukaes: I co z tego, że stworzono ją w 1913 roku... Już ci napisałem o przyczynach, dla których powiązałem Hitleryzm z Halą stulecia... Weź się w garść, kolego.
Odpowiedz@Kajothegreat: Właściwie: "dla których jest związana". Tak jak Aurora kojarzyć będzie się zawsze z wybuchem rewolucji październikowej.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 września 2014 o 17:19
@Kajothegreat: To w takim razie Wawel też jest nazistowski, w końcu był wykorzystywany przez nazistów.
Odpowiedz@Tukaes: Na wawelu nie odbywały się konwenty NSDAP, nie przemawiał tam Adolf Hitler. Co z tobą nie tak?
Odpowiedz@Kajothegreat: Za samo patrzenie nie, ale jakbym go dostal w prezencie od nich i bylby symbolem tego ,ze jestem niewolnikiem to juz tak. Akurat Tukaes ma racje (sprawdzielm tera), to ze niemcy tak ja sobie okreslili nic nie zmienia, Niemcy uznawali Kopernika za swojego, a go nie wywalamy.
Odpowiedz@Kajothegreat: I widać kto się tu kompromituje. Gdybyś znał choć trochę historię wiedziałbyś że na Wawelu miał siedzibę rząd Generalnego Gubernatorstwa Franka. A rozmaite rauty i meetingi NSDAP na Wawelu się odbywały.
Odpowiedz@Tukaes: Nudny jesteś... Wawel miał ledwie epizod niemiecki (czego zresztą nie wiedziałem) - jest mimo wszystko na wskroś Polski - jak to zamek w najbardziej polskim mieście. Hala stulecia zaś była elementem wielkiej machiny niemieckiej, nowych trendów architektonicznych i tak dalej. Stąd więc NSDAP przyjęło Halę Stulecia jako symbol nowej epoki we Wrocławiu, jednym z większych miast niemieckich, na której czele stać miał A. Hitler. Skończ już, bo tracę cierpliwość.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Ty nadajesz znaczenia symbolom. Dlatego hindusi uznają hakenkreuz za symbol szczęścia, Niemcy zaś za symbol Hitlera. Pomysł burzenia architektury tej klasy - powstałej na trupach Polaków, najprawdopodobniej za polskie pieniądze (sprzęt, fakt, rzeczywiście został sprowadzony z ZSRR) - jest jakby przedłożeniem bytów niewidzialnych nad realne. Poza tym, nie ma się co dziwić. Niemcy i Włosi wykształcili Kopernika :). Zresztą... Kopernik był plagiatorem - skopiował podobno pracę Arystracha z Samos, twórcy systemu Heliocentrycznego. I Niemcy nic nie musieli sobie "określać"... To było ich miasto i ich historia. Ta się obróciła dopiero po II wś.
Odpowiedz@Kajothegreat: dolny-slask(kropka)org(kropka)pl/540439,Wroclaw,Wydarzenia_publiczne_w_Hali_Stulecia.html ---> masz tu galerię wydarzeń kulturalnych w HS. Jest to odpowiedź na pytania, czemu Halę uznano żywym dowodem istnienia frontu nazistowskiego w Breslau.
Odpowiedz@Kajothegreat: Swastyka akurat jest mimo wszystko symbolem szczescia. Nie obchodzi mnie czym jest palac kultury, co innego jesli bylby zbudowany w 1931 r. a pozniej komunisci nazwali by go ich symbolem, w koncu nie chce zniszczyc Katowic bo nazywaly sie Stalinogrod.. Jednak sam wspomniales (i slusznie), to jest palac zbudowany na krwi Polakow którzy walczyli za wolna ojczyzne, a to jest komusze badziewie symbolizujace nasza niewole. Poki co to uznaje sie Kopernika za tworce systemu Helioncetrycznego, akurat nie wiem nic o tym czy plagiatowal czy nie, wiem natomiast, ze Edison zarowki nie wymyslil a mowi sie, ze wymyslil, wiec co tam jeden Kopernik.. Ja mowie o Warszawie, ona akurat NIemieckim miastem nigdy nie byla, jest tma pomnik kopernika i zmienili na nim kiedys napis... czytales kamienie na szaniec?
Odpowiedz@Kajothegreat: <ziew> tyle razy prowadziłem dyskusję na ten temat, że już się to robi nudne: 1. Chyba nie rozumiesz polityki Rosji na podbitych terenach. Stawiają oni budynki-symbole mówiące "jesteś niewolnikiem" w większych miastach większe, w mniejszych mniejsze, ale zawsze w centrum. Właśnie z tego powodu Polacy zburzyli cerkiew w Warszawie po odzyskaniu niepodległości (Cerkiew św. Michała Archanioła w Warszawie). 2. O ile rozmiar zniszczenia Warszawy po wojnie był niewiarygodny, o tyle w miejscu PKiN "udało się przetrwać" zabytkowym kamienicom. Zostały on zburzone i na ich miejscu postawiono PKiN. 3. Zobacz na podstawę PKiN uniemożliwia zabudowę dookoła i "wymusza przestrzeń", zgadnij dlaczego. 4. Nie wiem skąd twierdzenie, że "Polacy budowali i umierali", PKiN budowali robotnicy radzieccy, czego dowodem jest chociażby "osiedle przyjaźń" (mniej więcej na granicy Woli i Bemowa) 5. Architektura PKiN ni chu chu nie pasuje do zabudowy Warszawy, a jak do tego dodamy te pseudo-płaskorzeźby to jest on po prostu paskudny. Doucz się, a nie próbujesz działać na emocjach ("chitlery") i wyzywasz ludzi od nieuków. Swoją drogą według "prawa Godwina" przegrałeś dyskusję w pierwszym komentarzu ;)
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: "Jak cos nie daje zysku to sie zamyka" Twoje pieprzenie też nie daje zysku - no chyba że ktoś płaci za te durne komentarze - więc zgodnie z zasadą, którą wyznajesz, może byś się tak zamknął :D
Odpowiedz@Zulothron: Akurat co do prawa Godwina to jego nikt uznawac nie musi, tym bardziej, ze jest ono głupie.. @PMT100: Ale ja chce sobie pisac
Odpowiedz@Zulothron: 1. Symbole mają to do siebie, że ich znaczenie zależne jest od podmiotu. W miarę upływu lat coraz mniej ludzi będzie pamiętało o twoich żalach. Zresztą... Czy jeśli ktoś nazwie cię swoim niewolnikiem, podczas gdy ty wiesz, że nie jesteś jego niewolnikiem, czy będą sprawiały ci przykrość jego słowa? Coś czuję, że cierpisz na chorobę: "PRZEWRAŻLIWIENIE". Prawie jak te gówniarze, które chcą się bić na śmierć i na życie za to, że ktoś nazwał jego matkę kuwrą... Ale przecież jeśli ktoś nie znał jego matki, nie mógł formułować sądów z roszczeniami prawdziwościowymi... Każda zniewaga apeluje do subiektywnej jednostki wrażliwości. Trzeba być zachwianym emocjonalnie, by w imię wewnętrznego smutku burzyć realne pieniądze i realne lata budowy. 2. I to jest powód, by zniszczyć kolejny budynek? Coś po omacku błądzisz... 3. A co to za różnica? 4. Napisałem: "Powstałej na trupach Polaków". Przykładaj się nieco bardziej do czytania :). To nie były bowiem czasy średniowiecza, kiedy przy budowie ginęła połowa roboli... 5. Architektura PKiN nie pasowała do zrównanej z ziemią Warszawy :)? DO której jej części - do pałacu saskiego :)? O ile w kategoriach sztuk plastycznych socrealizm zakwalifikować można jako potworka, a to ze względu na tandetę i bylejakość wykonania, Pałac Kultury charakteryzuje się wyjątkową starannością architektoniczną. Nawet ten martwy dowód istnienia kultu pracy, chłopi o kwadratowych szczękach i kanciastych barkach, wykonane są bez pośpiechu. Ponadto, nie są to płaskorzeźby, a rzeźby regularne :). Aż musiałem sprawdzić co to jest "prawo Godwina". Nie wiem, czy jesteś ignorantem, czy znasz może chwyty retoryczne zaproponowane nam przez Schopenhauera. Nie użyłem argumentu odwołującego się do Hitleryzmu, by działać na emocjach - to był argument per analogiam: niemiła pamiątka architektoniczna dla fanatyków twojego pokroju jednej strony wielkiego systemu totalitarnego i zaraz drugiej. A obydwie z nich odcisnęły piętno na krajobrazie Polski.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Ale swastyka jest też mimo wszystko symbolem III rzeszy. Symbol nie jest zaimplementowany w wiecznej idei danej rzeczy materialnej. Człowiek ma symbol w głowie, który poza tą głowę wyjść nie może. Ja bym to zinterpretował inaczej: nie marnujmy krwawicy tych, którzy przelali krew za nasze wygody. Czy czytałem kamienie na szaniec? Niestety tak. Jak to każda literatura patriotyczna i ta książka odwołuje się do pathos, dumy i pych narodowej. Tak też z tym Kopernikiem - Niemcem czy Polakiem - bez różnicy.
Odpowiedz@Kajothegreat: Jak nie wiedziałeś to się nie mądruj, a naziści nie przykładali jakiejś szczególnej wagi do Hali Stulecia, wykorzystywali ją bo była duża.
Odpowiedz@Tukaes: jesteś niesamowicie odporny. Wierz sobie w co chcesz - nic mi do tego.
Odpowiedz@Kajothegreat: Jaki samochód...u gimnajalisty?
Odpowiedz@Kajothegreat: Przedewszystkim symbolem szczescia, ale co kto woli. Akurat Kamienie na szaniec byla dobrą ksiazka, wiec nie wiem czemu "niestety". Jest róznica czy Kopernik byl Niemcem czy Polakiem, bo germanie to swinie przypominajace ludzi a slowianie to cos lepszego. @Lynn: Wiesz w jakim wieku chodzi sie do gimnazjum?
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Słowianie to coś lepszego od germanów :D? Jeśli przyjmiemy, że wyłącznie zasługą Polaków jest wykształcenie Kopernika, przy tym pominiemy milczeniem pogłoski, jakoby Kopernik był plagiatorem, okaże się, że Polska spłodziła trzech wybitnych naukowców: Kopernika, Curie-Skłodowską (o dziwo, i ten, i ta wykształcona w Niemczech :)) i nieznanego powszechnie Banacha (wybitny matematyk, chyba najbardziej zasłużony w XX wieku). A ilu policzymy u Niemców? Gausssa, Humboldta, Leibniza, Einsteina, Freuda... Moglibyśmy wymieniać DOSŁOWNIE godzinami - i będą to ludzie absolutnego topu. Tak samo ze sztuką... Powiem więcej - Niemcy są chyba faktycznie ponad wszystkimi innymi narodami, co może smucić Polaków. Gdy oni inwestowali w naukę, my całą swoją siłę witalną poświęcaliśmy rozwojowi demokracji szlachetnej :D... Nie mam przy tym kompleksów - jedynie działaniem jednak zmienia się rzeczywistość. I pod względem literackim, nie da się ukryć, "Kamienie na szaniec" nie jest dobrą książką: jest tendencyjnym moralitetem.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2014 o 1:52
@Lynn: Licho to wie. Mam znajomego, który jeździ od piętnastego roku życia furą. Zanim ukończył 18 rok życia, a co za tym idzie, zrobił prawko, dostał raz mandat 500zł za brak dokumentu - to wszystko :). Nie mniej jednak, "samochód" był w tamtym poście symbolem - znaczył "coś wartościowego".
Odpowiedz@Kajothegreat: To czy KOpernik byl plagiatorem nie ma znaczenia, Edison rowniez zarowki nie wymyslil i nikt nie ma mu tego za zle. Sugerujesz, ze Skłodowska mogła sie uczyc w Polsce? Einstein byl Żydem, duza częśc tzw. Niemieckich naukowcow rowniez. Niemcy sa najlepszymi konstruktorami na swieciem, mieli najwiecej wybitnych kompozytow itd. ale nie skupialem sie na tym, Polska rowniez stworzyla bogata kulture, wybudowano tu piekne miasta, miala wielu wybitnych ludzi, pisarzy itd. Nawet w swiecie nauki Polacy rowniez istnieli, nie jestesmy Ukraincami ani Cyganami. Wprowadzanie jakiejkowliek demokracji bylo idiotyzmem, demokracja szlachecka jest plama na historii Polski, ale w tamtym czasach nasza gospodaka kwitla i to bardziej niz Niemiecka, militarnie tez bylismy w stanie ich pokonac. Zrszta Polacy (moze mniej niz inni) zaslyneli w wielu dziedzinach, NIemcy slyna z inzynierow i kompozytow.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Nie rozśmieszaj mnie :). W samym XX i XXI wieku, oprócz Manna, Grassa i Hessego, literackiego nobla zdobyli jeszcze Herta Muller, Heinrich Boll, Gerhart Hauptmann, Paul Heyse, Rudolf Eucken i Theodor Mommsen (być może jeszcze kogoś pominąłem). Na świecie zaś jest jeno pięciu powszechnie znanych polskich pisarzy - Gombrowicz, Witkacy, Miłosz, Szymborska i Lem. Mickiewicz jest już jakby zapomniany na zachodnich uniwersytetach (a to ze względu na fakt, że chyba jedynie Polacy [no, może jeszcze Litwini] zainteresowani są tematyką Polsko-patriotyczną :)). Matematyka? Najwybitniejsi matematycy byli Niemcami - Leibniz i książę matematyków - Gauss, Riemann... Polacy również mieli kilku wybitnych matematyków lecz nie aż o takim znaczeniu. Leibniz wynalazł rachunek różniczkowy, Riemann zakrzywione przestrzenie, a osiągnięć Gaussa trudno zliczyć. Malarstwo? Grunewald, Durer, Max Ernst, Friedrich, Memling... Z kolei NIE MA polskiego malarza o sławie choćby zbliżonej do sławy tych panów. Malczewski? Michałowski? Podkowiński? Witkacy? No, już prędzej Nowosielski i Beksiński. Nobliści w dziedzinie nauk? 70 niemieckich, 1 polski (celowo w liczbach dla kontrastu :)). Ustrój demokracji szlacheckiej chwalony był swego czasu na całym świecie. Nawet wybitny matematyk i filozof niemiecki - Leibniz - o którym wcześniej już wspominałem, napisał traktat pochwalny na temat demokracji szlacheckiej :). A jeśli chodzi o miasta... Warszawa nigdy nie zbliżyła się urodą do takich miast, jak Praga czy Wiedeń. A było to, może oprócz Lwowa i tragicznie obecnie niewyremontowanego Krakowa, jedyne okazałe miasto polskie (dwa pozostałe nawet nie próbowały konkurować z Warszawą). Śmiało można powiedzieć: Polska zawsze była cyganem Europy - i nie piszę tego po to, by pognębić państwo, w którym się wychowałem. Stwierdzam fakt.
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 września 2014 o 16:12
@Kajothegreat: I jeszcze jedno: Berlin, Drezno czy Kolonia chwalą się monumentalnymi, pięknymi katedrami. Najbardziej okazałe Katedry w Polsce, to chyba ta w Krakowie, Gdańsku i Wrocławiu. Dwie z trzech wybudowali Niemcy :D.
Odpowiedz@Kajothegreat: W samym XX i XXI w... BO nobla rozdawali wczesniej.. Akurat to mnie jakos niespecjalnie dziwi, w XX w. Polacy mimo wszystko juz nic nie znaczyli nigdy, nic wiec dziwnego. Ja tam lubie Mickiewicza, szczegolnie Redute Ordona, no ale kwestia gustu. O ile wiem okres rozkwitu takich nauk mial miejsce w XIX w. akurat wtedy Polacy mieli trudniej, tym bardziej, że musieli uciekac ze swoich ziem bo tutaj byli tepieni... Wielcy Polscy patrioci przyznawali sie do bycia Polakami, inni pewnie nawet tego nie robili, coz proadzic... Ja sie malarstwem niespecjalnie interesuje ale bylo kilku dobrych Polskich malazy. To, ze ktos chwlaild emokracje szlachecka, znaczy, ze byl idiotą, przynajmniej politycznym.. Polska dziek iniej upadla, to juz lepsza jest obecna forma demorkacji, w Demokracji szlacheckiej korupcja salala na nieprawdopodobna skale. Warszawa (przedwojenna) byla piekniejsza) niz wiekszosc miast zachodu, w koncu byla nazywana Paryzem Północy, Krakow, Lwow, Wilno itd. tez byly bardzo pieknymi miastami. Tego bym akurat nie powiedzial, w sredniowieczu bylismy przecietnym panstwem, pozniej oslabilo nas rozbicie dzielnicowe, ale w XV w. bylismy dosc zbrojnym panstwem, rozwinietym ekonomicznie, później bylismy bardzo rozwinieci gospodarczo i rowniez militarnie, nawet bardziej od NIemcow (ktorych nie raz pokonalismy w bitwach itd.). Zreszta Niemcy nie wyroznialy sie niczym szczegolnym na tle Hiszpanii, Portugalii, Szwecji itd. Polska tez nie.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: No, śmieszny błąd :D. Chciałem napisać: "w samym XX wieku". Potem sprawdziłem, że jednak Herta Muller zdobyła nobla w XXI. Z rozpędzenia dopisałem "i XXI" :). Leibniz był przedostatnim człowiekiem na ziemi, o którym mówiono, że posiadł całą wiedzę ówczesnej nauki. Pierwszym miał być Arystoteles, drugim Leibniz, a trzecim, ostatnim, Humboldt (młodszy). Czy był idiotą :)? Śmiem wątpić. Co do samej demokracji szlacheckiej - prawodawstwo czasów DS do dziś jest uznawane za wzorcowe. Niektórzy określali nawet "policyją państwa polskiego", na podobieństwo arystotelesowej "politei", ustrój Rzeczypospolitej. Aspirujesz do miana najmądrzejszego człowieka świata, że z autorytetami chcesz dyskutować :)? Sądzisz, że to dlatego nazywano Warszawę Paryżem północy, że Paryż uznawany był za najpiękniejsze miasto świata, wzór dla innych, czy może dlatego, że architektura Warszawy była podobna do tej, Paryskiej :)? Warszawa nigdy nie miała budynków pokroju Katedry św. Wita czy kompleksu Hradczan, jakie możemy podziwiać w Pradze, nigdy nie miała w sobie tak wykwintnej secesji, jaka jest w Wiedniu, ani renesansu Florencji czy Sienny... Nie miała Klasycyzmu Berlina. Nie wiem co chcesz mi udowodnić. Jeśli mamy wymienić kraje, które kiedykolwiek w Europie dominowały, będą to wyłącznie Włochy, Francja i, najpotężniejszy kraj z trójki, Niemcy. Hiszpania była jedynie przez chwile państwem - rentierem, które szybko przejadło swój majątek.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Zaznaczę: nie chcę wcale poniżać Polski. Ale czemu chcesz porównywać kraj przeciętny z Potęgą? Zestawiając dwa te narody czuję się jak kat - najgorsze jest w tym to, że ranię przy tym samego siebie.
Odpowiedz@Kajothegreat: Mozna byc idiotą politycznym i byc geniuszem w innej dziedzinie, Einstein i masa innych osob to byli polityczni idioci... Najwybitniejsz Niemiec to wg. mnie Friedrich Von Hayek, ale mozna sie sprzeczac. Polska upadla dzieki demokracji szlacheckiej, nie wiem jak ustroj dzieki ktoremu Polska padla moze byc dobry, Monarchia absolutna jest lepsza. No najpiekniejszym miastem swiata to Warszawa nie byla ale coz, jednym z piekniejszym w EUropie owszem. Ja ocenilbym miasto za caloksztalt a nie pojedyncze budynki, tym bardziej, ze no coz, mozemy sobie dzisiaj wybudowac prawie to samo co maja w Wiedniu i po krzyku, roznica bedzie taka, ze bylo budowane teraz a nie kilkaset lat temu, za 1000 lat nikt nie wyczulby roznicy. Zresztą w mojej skromenj opinii najpiekniejsze miasta Europy to Moskwa i Sankt Petersburg. Akurat w sredniowieczu pomijajac rozbicie dzielnicowe i okres po nim, Polska byla przecietnym krajem, wcale nie slabszym od Niemiec czego dowodem jest pokonanie Niemcow w paru konfliktach, w okresie RON mielismy bardzo rozwinieta gospodarke, bylismy bogaci, bogatsi od Niemcow... przynajmniej srednio, w RON chlopi mieli lepiej niz w innych czesciach Europy. Zreszta po powstaniu Polska przez pewien okres byla najlsilniejszym panstwem w regionie, nawet silniejszym niz Niemcy do dojscia Hitlera do wladzy. Juz pomijajac to, ze Polska nie jest niczym, nic nie znaczacym krajem i ze kiedys byla wielka to akurat ocenilem naród Polski sam w sobie, to do czego jest zdolny, nikt kogo IQ nie jest mniejsze niz dlugosc penisa nie pwoei, ze Polacy nie dokonywali wielkich rzeczy, że nie sa zdolni d owszystkiego itd. Cechy narodu Polskiego sa ponad cechami Niemcow itd. Tym bardziej, ze gdyby nie rozbiory i korupcja w XVII w. to pewnie Polska dzisiaj byla by dosc potezna.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Hayek jest najwybitniejszym Niemcem :D? W takich sytuacjach się zastanawiam, czy nie jesteś trollem. Bo o ile twoje przekonanie o wielkości ducha narodu polskiego można tłumaczyć przez wzgląd na jakąś romantyczną tęsknotę, podobne tezy kładą na łopatki. I co ma bogactwo i siła armii do "cech narodu"? Co mają wydatki na smutnych panów z karabinami do matematyków, fizyków, malarzy i pisarzy? Jeśli wielkość człowieka liczyć będziemy w wydajności jego mięśni, Pudzian i Kliczko będą z tych najwybitniejszych. Poza tym, wierzysz, że jesteś geniuszem politycznym :D? Myślisz, że sprawniej wyliczysz mechanizmy gospodarcze (o których, bądźmy szczerzy, nie masz zbyt dużego pojęcia) niż wybitny matematyk? W końcu sam zaliczasz, z tego co pamiętam, ekonomię w dział polityki. I jeszcze jedno: w obecnych czasach wybudowanie np. katedry w Mediolanie kosztowałoby kilkanaście albo kilkadziesiąt miliardów... Jeśli do tego dołożymy czas budowy - kiedyś 200 lat, więc dziś pewnie z 20 - 30... W dzisiejszych czasach podobny budynek nigdy by nie powstał.
Odpowiedz@Kajothegreat: No Hayek byl jednym z najlepszych ekonomistow. Rownie dobrze mozna powiedziec, ze architektura tez nie ma nic do cech narodu.. bo nie ma, ja oceniam ogolem narod, nie wybitne jednostki (ktore i u Polakow byly) itd. Polacy sa ponad reszta. Nie no geniuszem plitycznym moze nie... Skoro wybudowali takie cos z 500 lat temu to i teraz.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Skoro wybudowali takie coś 500 lat temu, to i teraz co? Jeśli chciałeś napisać: "to i teraz mogliby wybudować", okaże się zaraz, że nie masz jeszcze bardziej pojęcia o mechanizmach rządzących gospodarką, niż myślałem... Który z miliarderów chciałby poświęcić kupę forsy - jeśli w ogóle takie fundusze by miał - na inwestycję, której realizacji by nie doczekał? Jeśli uważasz, że Polacy są ponad resztą (narodów, jak myślę?), skąd się bierze ciągłe twoje narzekanie na konkretnych Polaków? Bo definiujesz "Polskę" jako "zbiór mieszkańców zamieszkujących Polskę"? I napisz: Hayek jest moim idolem! Ale waż różnice pomiędzy odkryciami uniwersalnymi, a konstruktami myślowymi, które można zastąpić.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Pewnie. Skoro rok temu miałeś lat 15, to teraz masz 16. A to przepraszam. Dwa tygodnie temu poszedłeś do szkoły średniej. Najmocniej przepraszam, że uraziłam.
Odpowiedz@Lynn: Wybaczam @Kajothegreat: To akurat nie ma nic wspolnego z gospodarką, nei wiem jak katedra mogla by kosztować wiecej niz duzy budynek mieszkalny, tym bardziej, ze wartosc katedry wzrasta z wiekiem zas ta byla by nowa. Narzekam na Polakow bo sie stoczyli do czegos miedzy Cyganem a Murzynem chociaz ten sam narod jako jedyny narod zajety przez NIemcow 75 lat temu, stawial im jakikowliek opor.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Gospodarka to także procesy związane z nauką o zachowaniu ludzi, a więc i po części z socjologią. Dlatego nie da się określić, czy np. liberalizm sprawdziłby się w polskich realiach - mógłby bowiem skutkować gromadzeniem funduszy przez ludzi. To zaś skutkowałoby krachem - im mniej pieniędzy na rynku pracuje, tym państwo mnie generuje produktu, a im mniej produktu na rynku, tym obywatele biedniejsi. Więc jakie masz prawo w ogóle wypowiadać się na temat architektury :)? Wybudowanie takiej katedry w Mediolanie albo tej w Kolonii czy w Pradze, byłoby nie tylko droższe od wybudowania dużego budynku mieszkalnego, ale i od najwyższego obecnie budynku świata - Burj Khalifa :). Skoro Polacy według ciebie się stoczyli, czemu powtarzasz hasła w stylu: "Polacy są ponad resztą" :)? I kiedy według ciebie Polacy byli niestoczeni?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 września 2014 o 15:22
@Kajothegreat: Rynek sam sie ureguluje Z budynkiem mieszkalnym moze przesadzilem, ale nie wiem jak cos co budowal iw sredniowieczu moze byc drozsze. No coz, Polacy mogą sie odtoczyc, nie zapominajmy, ze mowimy o narodzie ktory dokonywal wielkich rzeczy,u padal a później i tak powstal, problem Polakow polega na tym, ze nie mamy dumy narodowej itd. gdybysmy zyli w bogatym i silnym panstwie moglby odzyc patriotyzm, nacjonalzim itd. moglibysmy byc dumni, sklonni do poswiecen itd..
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Jeśliby rynek sam by się miał regulować, do tej pory biegalibyśmy za zwierzyną w lesie - być może już ze strzelbami. Tworzenie już systemu monetarnego, później bankowego, jest ingerencją w rynek. Może śmieszyć twoja naiwność. Jakie wielkie rzeczy dokonywali Polacy? Co ja ci poradzę... Nie jesteś w stanie dostrzec różnicy skomplikowania układów architektonicznych?
Odpowiedz@Kajothegreat: Akurat system walutowy, bankowy itd. moze byc kwestia prywatna. Jak to jakich, Polacy pokonywali liczniejszych wrogow, zawsze sie podnosili po klesce, byli prawie niezlomni, byli najwytrwalszym narodem na swiecie, byli w kazdych elitach, osiagali nieprawdopodobne rzeczy w kazdej dziedzinie w jakiej pozwolono im osiagnac.. nie wiem, rozszyfrowanie enigmy, piloci II wojny swiatowej (najlepszym pilotem aliantow w Europie byl Polak). Odbudowalismy sie po zniszczeniach itd. Zaden naród by tego nie osiagnal, gdyby Francuzom zadano taki cios jak Polakom to by sie nie podniesli, pomijajac ta kwestie, ze oni skrycie lubili takiego Hitlera bo przypominal im Napoleona. Te budynki budowali ludzie na niewiele wyzszym poziomie intelektualnym niz mieszkancy Afryki...
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Hah! Nie wiem która z tez najśmieszniejsza :D. Najbardziej skomplikowane architektonicznie budynki na świecie nazywasz dziełem idiotów (domyślam się, że taka była intencja twojego porównania :)), kraj, który nigdy nie był w niczym potęgą nazywasz najpotężniejszym, do tego wychwalasz jego możliwości wojskowe, mając w świadomości fakt, że Polska wdupiła wszystkie większe wojny, normatywny system pieniężny powierzasz kompetencjom osób prywatnych... CZŁOWIEKU! Jak ty to robisz :D?!
Odpowiedz@Kajothegreat: Twoje tezy sa smieszne. Dzielem idiotow moze nie, ale ci ktorzy je budowali jzu tak...
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Ale z którą z nich się nie zgadzasz :)? Napisz, a powysyłam ci jakieś artykuły odnośne.
Odpowiedz@Kajothegreat: Nie zgadzam sie aby Polska byla cyganem Europy, aby Polska nigdy nic nie znaczyla itd...
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: W okresie świetności Polska bywała silnym średniakiem Europy. Nigdy jednak nie była jednym z głównych graczy europejskiej sceny politycznej. Przykro mi :(.
Odpowiedz@Kajothegreat: BO nie chciala byc, jakby chciala to by byla, ale nas zycie polityczne europy nie obchodzilo. Jednak militarnie bylismy w stanie po przygotowaniu podbic europe... moglismy rzucic na kolana Niemcy czy Francje, bylo to wykonalne... Gospodarczo bylismy silniejsi i rozwijalismy sie szybciej niz inne kraje, bylismy spichlerzem europy, nasze spoleczenstwo bylo bogate nawet wsrod chlopow...
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Mogła, ale była zajęta wznioślejszymi rozrywkami. Typowe :). Chciałem protestować - a to ze względu na niemych świadków dawnego bogactwa Europy - architekturę (która, nie da się ukryć, bez porównania wykwintniejsza na zachodzie). A jeszcze może przez to, że to orężem, jak wiadomo powszechnie, zdobywało się niegdyś bogactwa. Potem jednak doszedłem do wniosku, że nie będzie nam łatwo znaleźć źródła jednoznacznie przesądzającego racji, przechylającej szalę naszego sporu. Nie zmienia jednak to mojego przekonania, że twoje słowa więcej wspólnego mają z megalomanią niż z troską o prawdę historyczną - w moim pojęciu jedna z szal jest dociśnięta do ziemi. Nie chce mi się już jednak marnować czasu - choć lubię to robić - na jałowe dyskusję. Nie wyjdziemy z tego impasu. Dlatego proponuję: niech twoją Polska będzie potęgą, moja zaś pozostanie tym, czym jest - przeciętniakiem ziejącym z nudów.
Odpowiedz@Kajothegreat: Nie przegadasz go. On będzie konsekwentnie pomijał Twoje argumenty i wymyślał swoje, byleby tylko coś odpisać, coś powiedzieć. A, że to bez sensu, bez poparcia, bez jakiegokolwiek nawet prostego rozumowania - trudno. On taki już jest - ignorant, laik, megaloman, pseudopatryjota (celowo). Co gorsza wydaje mu się, że ma wiedzę. A raz po raz pokazuje, że jedyne co ma to dostęp do Internetu. Z którego w dodatku nie potrafi korzystać ;)
Odpowiedz@masterkilim: Cicho siedź, nie wtracam sie w twoje dyskusje @Kajothegreat: Moskwe zdobylismy w kilka lat, gdybysmy chcieli moglibysmy ja przylaczyc do Polski, Rosjanie mogli by sie buntowac, ale moglibysmy wyslac tam wiecej wojsk i nikt by nam nie podskoczyl, bojarzy rzucali by sie nasm do kolan. Architekture da sie zmienic, Adolf Hitler udowodnil, że mozna zmienic architekture niektorych miast i później nie będa juz takie ladne, nie mowiac o tym, zen ie zgodzilbym sie, z tym, aby taki Berlin byl ladniejszy niz Warszawa, nie mowiac o Sankt Petersburgu i Moskwie (ktore Polskie nie sa, ale sa. Mozna kwestionowac niektore kwestie, ale Polska potega byla tylko nie mieszala sie w spory polityczne... bylismy taka stara Szwajcaria (nudnym krajem, dosc modne dla demokracji), nikt nie wie co by sie stalo gdyby Polska zaatakowala Niemcy itd. co nie zmienia faktu, ze mielismy najlepsza jazde na swiecie, ogromny militarny i gospodarczy potencjal... Gdybysmy wprowadzili monarchie absolutna to mozliwe, że bylismy numerem 1 na swiecie, Szlachta dba tylko o wlasne interesy a Krol nic nie moze, wiec jak mozemy sie angazowac... Chociaz Imperium Osmanskie dosc ladnie tluklismy kilkaset lat, jedynie prawdziwe zwyciestwo odniesli nad nami za rzadow MIchala KOrybuta Wisniowieckiego, gdyby rzadzil ktos inny to nigdy by nas nie pokonali.
Odpowiedz@WojtekVanHelsing: Haha! Znasz ty kulisy zdobycia Moskwy :)? Może jeszcze mogliśmy, gdybyśmy chcieli oczywiście, zająć Chiny :D? Hitler zmieniał architekturę niektórych miast :D? Polska jazda najlepszą na świecie? Mówiłem: skończmy to. @masterkilim: Najgorsze w tym wszystkim jest to, że już dawno odkryłem prawdy, które mi tu przekazałeś. Mimo wszystko naiwnie próbowałem... Pewnie dlatego, że mam coś w sobie z masochisty - lubię prowadzić dyskusję, które wywołują u mnie po prostu irytację. Ale dzięki za ostrzeżenie :).
Odpowiedz@Kajothegreat: No w sumie jakbysmy zajeli Rosje itd. to czem uchiny nie? Pewnie, Niemcy w 1944 skutecznie zmienili architekture Warszawy Husaria byla najlepsza jazda na swiecie.
Odpowiedzto sie zgadza
OdpowiedzDobre. Teraz przystanki autobusowe i tramwajowe będą miały nazwę Biedronka (d. Kino Femina)
OdpowiedzNiech się cieszy że w ogóle na jego miejscu powstanie Biedronka. Bo w moim mieście, stare kina (wyparte prze Galerię) stoją nie używane.
Odpowiedz@Krokorok: Już wolę żeby zostały opuszczone, niż kolejna Biedronkę.
OdpowiedzI tę Biedronkę niech otworzy poseł Biedroń.
OdpowiedzW Słupsk również z kina zrobiono Biedronke. wyglada to teraz tak http://www.mm2miasto.pl/sites/igc3/files/imce/11328/2_1.jpg
Odpowiedz@grabek992: Przynajmniej teraz popcorn jest tam tańszy :P
Odpowiedz@grabek992: Na pierwszy rzut oka myślałem że to fotomontaż... szkoda gadać
Odpowiedz@grabek992: Biedronka to kuwra i hcuj!
Odpowiedz@grabek992: aktualnie mieszkańcy proponują zastąpieniem Ratusza miejskiego na teki cudo http://bi.gazeta.pl/im/06/43/df/z14631686Q,Fotomontaz-Biedronki-w-ratuszu-w-Slupsku.jpg
Odpowiedz@grabek992: a w Piotrkowie Trybunalskim, zamienili więzienie na galerię z biedronką ;p [url]http://d.naszemiasto.pl/k/r/5e/94/52e102f377525_g1.jpg[/url]
Odpowiedz@amanar: Jak wam nie działa link powyżej to http://d.naszemiasto.pl/k/r/5e/94/52e102f377525_g1.jpg Widzę doniesienia z całej Polski, inwazja biedronek got real
OdpowiedzI polały się krokodyle łzy całymi wiadrami... Gdyby do kina chodzili ludzie, nikt by go nie likwidował, bo nie zarzyna się kury znoszącej złote jajka. Podobnie było w przypadku TV Polonia, której nie oglądał nikt, ale kiedy postanowiono ją zlikwidować, nagle podniosły się setki tysięcy zrozpaczonych głosów. "Teatr Telewizji" - kolejny przykład na to samo. W świecie realnym, nie tym deklarowanym, istnieje coś takiego, jak głosowanie nogami i portfelem. Można mówić, że się chce i popiera rzecz A, ale w rzeczywistości kupuje się rzecz B. W ten sposób upada kołtuneria, która w tym akurat kraju jest wyjątkowo widoczna. Nie jest ona bynajmniej wyłącznie polską specyfiką. Weźmy świat gier komputerowych. Ludzie płaczą, że zła firma XY oferuje gry na strasznej platformie ABC i im się to strasznie nie podoba. Nie podoba się, ale produkt ustanawia nowe rekordy sprzedaży, czyli jednak milionom ludzi się podoba. Po co piszę te smuty? Bo zakłamanie nikomu nie wychodzi nigdy na dobre. Po co wyśmiewać disco polo, skoro większości ludzi się podoba? Po co narzekać pro forma na wulgarność dzieci i młodzieży, skoro same się tej wulgarności nie nauczyły? Po co stawiać kościoły i nazywać się katolikami, skoro pośród deklaratywnych katolików panuje najgłębsze poważanie w stosunku do dekalogu? Zmierzenie się z prawdą jest pierwszym krokiem do jej zaakceptowania lub do podjęcia kroków w celu zmiany nieodpowiadającego nam stanu rzeczy. Tu nie chodzi tylko o tak zwaną sferę wartości, ulubione pole bezproduktywnego buczenia mas, bo problem jest realny. W służbie zdrowia jest za krótka kołderka i kiedy przychodzi polityk mówiący o tym otwarcie, pluje się na niego, a kiedy przychodzi fircyk obiecujący, że od mieszania będzie słodsze, wszyscy to kupują, chociaż wiedzą, że jest to bzdura. Albo ograniczenie darmowych świadczeń, albo współpłacenie, albo dodatkowe ubezpieczenia, albo drastyczne podniesienie stawki ubezpieczenia. To samo z emeryturami, szkolnictwem, wojskiem, rynkiem pracy itd. Przywołuję ten przykład, bo wczoraj akurat byłem w prywatnej klinice dermatologicznej, po brzegi wypełnionej ludźmi, chociaż jest to tylko jedna z 3 podobnych klinik w moim niewielkim mieście. Ale deklaratywnie mamy darmową służbę zdrowia, prawda? Niech to przeczyta chociażby jedna osoba, bo całą przerwę obiadową sobie zmarnowałem...
Odpowiedz@Maquabra: przeczytane :-)
Odpowiedz@Maquabra: Kino nie miało problemów finansowych - było rentowne i, co więcej, przynoszące zyski. Biedronka po prostu zaoferowała więcej.
Odpowiedz@Kajothegreat: Może i było rentowne. W 1992 roku przebudowano je na 4 salowy multipleks i od tego momentu wg konserwatora zabytków obiekt nie jest już wart ochrony.
Odpowiedz@Maquabra To są najpiękniejsze słowa, jakie kiedykolwiek przeczytałem w Internecie.
Odpowiedz@karakar: ano, jak oglądam zdjęcia tego kina w googlu, faktycznie nie wygląda ono szczególnie okazale. Ale sam fakt: dla jakiejś jeb**ej biedronki likwidować kino... Bo ludziom nie chce się przejść stu metrów do innej biedronki... Jak dla mnie paranoja.
OdpowiedzNagle wszyscy rozpaczają, a ciekawe jak wielu faktycznie bywało w Feminie. Jeżeli coś nie zarabia na siebie, nie przynosi zysków to upada, bardzo prosta sprawa. Jak widać kino nie miało zbyt wielu bywalców, więc to naturalne że je zamykają. A czy to, że na miejscu powstanie biedronka zamiast Ikei, Empiku czy McDonalds'a ma jakiekolwiek znaczenie?
Odpowiedzja prdl, ale rozpacz, zamknęli jakieś ch*jowe kino, z ch*jowymi filmami (Miasto 44). a tak to powstanie biedronka, przybędzie kilka nowych miejsc pracy, to zawsze lepsza opcja niż jakieś zawszone kino, gdzie przyłaziło może z 10 osób na miesiąc
OdpowiedzSam nie byłem w kinie od jakichś 4 lat, a nie licząc wyjścia z klasą może nawet 10. W Polsce po prostu takie wyjście z dziewczyną czy przyjaciółmi kosztuje połowę dziennej pensji, a i tak z tego co słyszałem przed seansem właściciele potrafią wyświetlić 20-30 minut reklam batoników i innych dupereli. Mnie na taki luksus nie stać bo nie zarabiam na siebie i nie mam własnych pieniędzy. Niestety w erze filmów dostępnych w kilka minut na komputerze za darmo, bez wysiłku wyjścia do kina i z biedronkowym popcornem w ręce, kolejne stare kina będą zamykane. Kiedyś zostaną tylko supernowoczesne ultramultiplexy, w których nikt nie poczuje magii prawdziwego kina.
Odpowiedzdlaczego ja się urodziłem w takim kraju, mógłbym teraz pomykać na golasa w amazońskiej puszczy bez żadnych problemów i patologii polskiego rządu,u mnie zburzyli szkołę i zrobili parkin dla Auchana, to się w głowie nie mieści co oni odwalają a swoją drogą ciekawe ile dostali w łapę, jak o tym pomyślę to mi się scyzoryk otwiera w kieszeni
Odpowiedz