Może po prostu doszedł na drugi koniec tunelu i widać światło słońca. W tym momencie z dwóch stron będzie światło czyli jak będzie się zawracał to nie wyjdzie z tunelu dopóki nie będzie nocy, a wtedy też musi być zachmurzenie, bo księżyc trochę światła też odbija.
Znałem to w takiej wersji:
Pesymista widzi ciemny tunel, optymista widzi światełko w tunelu, maszynista widzi 2 idiotów na torach.
Z innych takich kawałów lubię ten:
Optymista częściej patrzy w niebo, pesymista rzadziej wdepnie w gówno.
To pułapka! Jeśli jest dzień i się odwrócisz nadal będziesz widzieć światł!
OdpowiedzOptymista widzi nadzieje Pesymista widzi koniec zycia Realista widzi pociag
OdpowiedzA WojtekVanHelsing coś, co należy sprywatyzować.
OdpowiedzW prezencie dla autora demota: http://poradniajezykowa.blox.pl/resource/comma.jpg
OdpowiedzWchodzi baba do windy, a tam schody. ... też liczę na główną! pozdrawiam
OdpowiedzA realista widzi światło w tunelu :)
OdpowiedzMoże po prostu doszedł na drugi koniec tunelu i widać światło słońca. W tym momencie z dwóch stron będzie światło czyli jak będzie się zawracał to nie wyjdzie z tunelu dopóki nie będzie nocy, a wtedy też musi być zachmurzenie, bo księżyc trochę światła też odbija.
OdpowiedzW polskich lokomotywach są tak brudne reflektory, że światła nie uświadczysz.
OdpowiedzStare jak świat...
OdpowiedzZnałem to w takiej wersji: Pesymista widzi ciemny tunel, optymista widzi światełko w tunelu, maszynista widzi 2 idiotów na torach. Z innych takich kawałów lubię ten: Optymista częściej patrzy w niebo, pesymista rzadziej wdepnie w gówno.
OdpowiedzMaszynista nic nie widzi, bo nie mieli odblasków, alee jak by mieli odblaski to by przeżyli
OdpowiedzHmm, a co jeżeli w tym tunelu nie ma torów?
Odpowiedz