Moja kuzynka zostawiła samochód na biegu i bez zaciągniętego ręcznego, bieg "wyskoczył", a samochód stoczył się z pochyłości i uderzył tyłem w coś, tył rozwalony..
@Zelbet: Nie tylko ze względu na 'wyskoczenie' biegu nie można zastąpić ręcznym :). Możesz zresztą sam sprawdzić - spróbuj przetoczyć samochód z wbitym ręcznym. Ciężko, bo ciężko, ale da rade.
Kapitan Hak zgubił nogę
OdpowiedzStan siedzenia wskazuje, że nie było to raczej tymczasowe rozwiązanie..
OdpowiedzSłyszał pewnie, żeby w zimie nie zaciągać ręcznego ;-) I zapomniał o biegach...
Odpowiedz@Zelbet: Wrzucony bieg nie utrzyma samochodu na każdej pochyłości.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2015 o 16:50
Moja kuzynka zostawiła samochód na biegu i bez zaciągniętego ręcznego, bieg "wyskoczył", a samochód stoczył się z pochyłości i uderzył tyłem w coś, tył rozwalony..
Odpowiedz@Kajothegreat @waka : No tak, macie rację, czasem biegi wyskakują. Co innego taka deska :-)
Odpowiedz@Zelbet: Nie tylko ze względu na 'wyskoczenie' biegu nie można zastąpić ręcznym :). Możesz zresztą sam sprawdzić - spróbuj przetoczyć samochód z wbitym ręcznym. Ciężko, bo ciężko, ale da rade.
OdpowiedzOstatnia deska ratunku :P
OdpowiedzAle jaki jest tego sens? Przecież hamulec trzyma się tylko na krótszych postojach, inaczej włacza się ręczny.
Odpowiedz@rbk17: właśnie chodzi o to, że nie miał owy Pan ręcznego :P
OdpowiedzRęczny-nożny, jak w Mercedesie.
Odpowiedzlimanowa i wszystko jasne...
Odpowiedz