@Radwandreas: Ok, mogę. Od początku: kura, to jest taki, zasadniczo nielotny, ptak, który ma tego pecha, że co jakiś czas - średnio 5 razy na tydzień - rośnie jej w dupie (czy tam w kloace, zwał to jak zwał) jajko. A gdy to jajko urośnie na tyle, że zaczyna kurze przeszkadzać i ją uciskać w róznych newralgicznych i interesujących miejscach to ona, zazwyczaj gdacząc przy tym potępieńczo, idzie do kurnika, siada na gnieździe i wyciska to jajko ze swoich tyłów. I tę czynność wykonywaną przez kury nazywa się "znoszeniem jaj". Tyle. Ja naprawdę nie wiem czego tutaj nie ogarniasz ale zaczynam się poważnie martwic o jakość twojej edukacji wczesnoszkolnej. Tak czy inaczej mam nadzieję, że pomogłem.
@OrdynarnyOrdynansOrdynata: Bardzo możliwe, że jakieś braki mam, nie oszukujmy się geniuszem nie jestem, a nawet bym powiedział, że jestem lekkim idiotom mimo 4 kierunków skończonych. Niemniej nadal nie rozumiem co ma znoszenie jajek wspólnego ze sterydami?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2015 o 11:07
@Radwandreas: Ok. Jeszcze raz. Słowo "znosić" ma też znaczenie podobne do odwoływać. Na przykład: "został zniesiony stan wojenny". A skoro został zniesiony to zniknął, już go nie ma. Tak samo jak jaj u koksiarzy bo sterydy szkodzą. Taka gierka słowna. A na te "cztery kierunki skończone" moge powiedzieć tylko to, co Maksiu, z "Seksmisji" - "co tam twoje fakultety..."
Odpowiedz
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 marca 2015 o 11:28
@OrdynarnyOrdynansOrdynata: haha, aczkolwiek mi się bardziej to skojarzyło z tym fragmentem:
" A gdy to jajko urośnie na tyle, że zaczyna kurze przeszkadzać i ją uciskać w róznych newralgicznych i interesujących miejscach to ona, zazwyczaj gdacząc przy tym potępieńczo, idzie do kurnika"
tłumacząc niektórym ;) -> drugi typ osobnika też średnio 5x na tydzień idzie do swojego "kurnika" gdzie wyjąc potępieńczo daje upust swojemu bólowi istnienia, reszta sobie może najwyżej jaja z tego robić
@Radwandreas jeśli faktycznie masz te 4 skończone to jesteś dobrym dowodem, że wiedza wcale nie równa się inteligencja, więc co najwyżej możesz sobie buty dyplomami wypchać żeby nie uciskały
@FriendzoneMaster: Nie wiem jaką masz definicję inteligencji ale moja zawiera taką rzecz, jak poszukiwanie informacji na tematy, które są obiektem zainteresowania bądź budzą pewne nieścisłości V niejasności. Natomiast co do dyplomów to do butów one się nie nadają bo by się trochę niewygodnie chodziło ale domki się z nich stawia niezłe.
@Hogar: Transport szynowy PP, Socjologia UEK, Zarządzanie SGH, Psychologia AI, oraz tak dla jaj ale to się nie liczy jako kierunek, zrobiłem sobie projektowanie ubioru. A jako, że coraz bardziej się denerwuje przez firmowego radce prawnego to zastanawiam się czy aby nie pójść na prawo dla własnej firmy. Tak czy siak jestem tylko człowiekiem i mogę czegoś nie rozumieć, dlatego zapytałem. Wiem powinienem siedzieć i to analizować, w takim czy innym kontekście ale jestem człowiekiem bardzo leniwym i wolę zapytać.
Co mają wspólnego kury i sterydy? Jedno i drugie znosi jaja.
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: możesz wytłumaczyć bo jestem nie bardzo w temacie.
Odpowiedz@Radwandreas: Ok, mogę. Od początku: kura, to jest taki, zasadniczo nielotny, ptak, który ma tego pecha, że co jakiś czas - średnio 5 razy na tydzień - rośnie jej w dupie (czy tam w kloace, zwał to jak zwał) jajko. A gdy to jajko urośnie na tyle, że zaczyna kurze przeszkadzać i ją uciskać w róznych newralgicznych i interesujących miejscach to ona, zazwyczaj gdacząc przy tym potępieńczo, idzie do kurnika, siada na gnieździe i wyciska to jajko ze swoich tyłów. I tę czynność wykonywaną przez kury nazywa się "znoszeniem jaj". Tyle. Ja naprawdę nie wiem czego tutaj nie ogarniasz ale zaczynam się poważnie martwic o jakość twojej edukacji wczesnoszkolnej. Tak czy inaczej mam nadzieję, że pomogłem.
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: widze, ze Radwandreasowi wytlumaczyles, moglbys wytlumaczyc rowniez mi?
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: Bardzo możliwe, że jakieś braki mam, nie oszukujmy się geniuszem nie jestem, a nawet bym powiedział, że jestem lekkim idiotom mimo 4 kierunków skończonych. Niemniej nadal nie rozumiem co ma znoszenie jajek wspólnego ze sterydami?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2015 o 11:07
@Radwandreas: Ok. Jeszcze raz. Słowo "znosić" ma też znaczenie podobne do odwoływać. Na przykład: "został zniesiony stan wojenny". A skoro został zniesiony to zniknął, już go nie ma. Tak samo jak jaj u koksiarzy bo sterydy szkodzą. Taka gierka słowna. A na te "cztery kierunki skończone" moge powiedzieć tylko to, co Maksiu, z "Seksmisji" - "co tam twoje fakultety..."
OdpowiedzZmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 marca 2015 o 11:28
@OrdynarnyOrdynansOrdynata: Trochę głupio tłumaczyć swój kawał, no ale co zrobisz ;).
Odpowiedz@Radwandreas: Po Twoim słowie "idiotom", można powiedzieć, że nie jesteś lekkim, lecz trochę cięższym przypadkiem :)
Odpowiedz@Marcin55522: A o tym, że ten błąd popełniłem celowo nie pomyślałeś.
Odpowiedz@Radwandreas: Skoro nie zrozumiałeś przekazu OOO to tak, masz rację - nie pomyślałem.
Odpowiedz@OrdynarnyOrdynansOrdynata: haha, aczkolwiek mi się bardziej to skojarzyło z tym fragmentem: " A gdy to jajko urośnie na tyle, że zaczyna kurze przeszkadzać i ją uciskać w róznych newralgicznych i interesujących miejscach to ona, zazwyczaj gdacząc przy tym potępieńczo, idzie do kurnika" tłumacząc niektórym ;) -> drugi typ osobnika też średnio 5x na tydzień idzie do swojego "kurnika" gdzie wyjąc potępieńczo daje upust swojemu bólowi istnienia, reszta sobie może najwyżej jaja z tego robić @Radwandreas jeśli faktycznie masz te 4 skończone to jesteś dobrym dowodem, że wiedza wcale nie równa się inteligencja, więc co najwyżej możesz sobie buty dyplomami wypchać żeby nie uciskały
OdpowiedzSporo jeszcze zależy od tego, jakie to były kierunki (i czego)...
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Nie wiem jaką masz definicję inteligencji ale moja zawiera taką rzecz, jak poszukiwanie informacji na tematy, które są obiektem zainteresowania bądź budzą pewne nieścisłości V niejasności. Natomiast co do dyplomów to do butów one się nie nadają bo by się trochę niewygodnie chodziło ale domki się z nich stawia niezłe. @Hogar: Transport szynowy PP, Socjologia UEK, Zarządzanie SGH, Psychologia AI, oraz tak dla jaj ale to się nie liczy jako kierunek, zrobiłem sobie projektowanie ubioru. A jako, że coraz bardziej się denerwuje przez firmowego radce prawnego to zastanawiam się czy aby nie pójść na prawo dla własnej firmy. Tak czy siak jestem tylko człowiekiem i mogę czegoś nie rozumieć, dlatego zapytałem. Wiem powinienem siedzieć i to analizować, w takim czy innym kontekście ale jestem człowiekiem bardzo leniwym i wolę zapytać.
Odpowiedz@Radwandreas: nie mam więcej pytań... ;)
OdpowiedzZa to robili sobie niezle jaja.
OdpowiedzJa po siłce się czuję podobnie na wielkość ;)
OdpowiedzNogi rzeczywiście fatalne, całe pokryte kurza skórką.
Odpowiedznie każdy kuma widzę :)
Odpowiedz