@Nikii032:
Eh, no dobrze.
Chłopak, o którym pisze ta dziewczyna miał czapkę z motywem Star Wars.
W Star Wars są wyznawcy jasnej strony mocy (Jedi) i ciemnej strony mocy (Sith)
Dziewczynie coś nie dawało spokoju, więc wg. komentującego o przynależność do którejś ze stron chodziło.
Pozdrawiam
@„Lord Vader”: phi, gdyby nie ja to i tak dawno byś się usmażył...
Zresztą, nie będę się wdawał w dyskusje z kimś, komu spuścił manto własny syn, w dodatku prawie nieszkolony...
Kapitaaaanie Oczywisttyyyyyy!!!
Odpowiedz@Nikii032: Eh, no dobrze. Chłopak, o którym pisze ta dziewczyna miał czapkę z motywem Star Wars. W Star Wars są wyznawcy jasnej strony mocy (Jedi) i ciemnej strony mocy (Sith) Dziewczynie coś nie dawało spokoju, więc wg. komentującego o przynależność do którejś ze stron chodziło. Pozdrawiam
Odpowiedz@„Captain Obvious”: ekhm, "Mocy" - trochę szacunku! (a jak nie, to wiesz co zrobiłem z Windu...)
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Bo Ci pomogłem khhh puuu, jak Ci się podobało wpadanie do szybu reaktora Mistrzu? khhh puu
Odpowiedz@„Lord Vader”: phi, gdyby nie ja to i tak dawno byś się usmażył... Zresztą, nie będę się wdawał w dyskusje z kimś, komu spuścił manto własny syn, w dodatku prawie nieszkolony...
OdpowiedzNie możesz się z nim spotkać, ponieważ On jest TWOIM Ojciem
OdpowiedzBratem.
Odpowiedz@haavikko: akurat w przypadku brata nie miała oporów...
Odpowiedz