Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Admirał

by widzu
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Pangia
1 1

No to chyba pora na zażycie niebieskich pastylek szczęścia, a nie jakieś ostateczne rozwiązania. Kilka lat temu jeden facet obciął sobie penisa siekierą – co prawda z powodu nieszczęśliwej miłości, ale… Ja tam poprzestałem na obaleniu 0,5 w samotności.

Odpowiedz
avatar Pangia
0 0

No spiłem się. Chociaż „spiłem” to złe słowo, bo poza drobnym upośledzeniem koordynacji ruchowej częściowo spowodowanym również siedzeniem do pierwszej w nocy przed kompem i uwolnieniem całkiem sporej porcji endorfin czułem się zupełnie tak samo, jakbym był trzeźwy, co potwierdza fakt, że moje wieczorno-nocne spożywanie zostało zauważone dopiero na następny dzień przez nieumiejętne ukrycie pustej butelki w śmietniku. Mimo to nie odważyłbym się wsiąść za kierownicę w takim stanie, nawet do łazienki szedłem podpierając się ściany, bo za ścianą domownicy już spali, nie paliłem światła i wolałem być w 100% pewien, że nie wywalę orła po drodze, co było bardzo słuszne, bo jakiś geniusz postawił taboret tuż za drzwiami kuchennymi. A co do incydentu z siekierą to jakiś góral kilka lat temu poszedł do wybranki swojego serca, prosząc o szansę, a gdy nie została mu ona udzielona, to stwierdził, że w takim razie to wszystko już nie ma sensu, złapał za wbity w pniak topór, zdjął spodnie, wymierzył i pozbawił się swojego przyrodzenia. Nie przyszyli mu już go… ale chirurdzy, gdy już go połatali, stwierdzili później, że w zasadzie nie pozbawił się niczego ważnego, bo stan upojenia alkoholowego pozwolił mu zaledwie na trafienie mniej-więcej w połowie długości penisa i wciąż może uprawiać miłość (i to z sukcesami), jeśli znajdzie kogoś wartościowego.

Odpowiedz
avatar Ravciozo
-2 4

Jakby ktoś nie wiedział, to komentarz polega na tym, że "ochłap" wzywa Kapitana Obviousa.

Odpowiedz
avatar haavikko
0 2

To wszysto wyjaśnia.

Odpowiedz
Udostępnij