A propos rozwiązywania problemów a'la "lewak". Bodajże dotyczyła katastrofy samolotu Tadeusz Kościuszko w lesie Kabackim. Załogi zwracały uwagę na ponad normalne wibracje silnika. Powiedzieli o tym ruskom (w końcu to ich silnik). Co zrobili czerwoni?
1. Wymienili silnik?
2. Wycofali samolot z eksploatacji?
3. Zwiększyli dopuszczalne normy wibracji silnika?
Trzeci punkt był najtańszy i najprostszy. Problem solved
@mikmas: A la "lewak", ta jasne. Przecież to zgodnie z hasłem eksprezydenta Wałęsy "Stłucz pan termometr, nie będziesz pan mieć gorączki", albo nawet zgodnie z nieśmiertelnym mottem eksprezydenta Komorowskiego "Oj tam, oj tam".
A propos rozwiązywania problemów a'la "lewak". Bodajże dotyczyła katastrofy samolotu Tadeusz Kościuszko w lesie Kabackim. Załogi zwracały uwagę na ponad normalne wibracje silnika. Powiedzieli o tym ruskom (w końcu to ich silnik). Co zrobili czerwoni? 1. Wymienili silnik? 2. Wycofali samolot z eksploatacji? 3. Zwiększyli dopuszczalne normy wibracji silnika? Trzeci punkt był najtańszy i najprostszy. Problem solved
Odpowiedz@mikmas: A la "lewak", ta jasne. Przecież to zgodnie z hasłem eksprezydenta Wałęsy "Stłucz pan termometr, nie będziesz pan mieć gorączki", albo nawet zgodnie z nieśmiertelnym mottem eksprezydenta Komorowskiego "Oj tam, oj tam".
Odpowiedz