@jaczuro: Mniejsze zarobki im przeszkadzają. No cóż, żałować ich nie będę. Jeśli konkurencja oferuje taki sam zakres i jakość usług i niższe ceny, ludzie pójdą do konkurencji. To oczywiste.
Bo on jest polskim taksówkarzem z dziada pradziada i ma swój honor. Nie będzie pracował dla zachodniego najeźdźcy, bo ten cały Uber to żydy wymyśliły, żeby się bogacić.
@Martinez2000: teoretycznie jest zabronione przez Konstytucję RP, ale niestety chyba nijak nie jest to poparte konkretnymi przepisami, więc sobie komunizm hasa swobodnie...
patrzcie jak zagraniczne koncerny fajnie dostosowują strategie marketingowe do specyfiki podbijanego kraju... w polsce strajki i roszczeniowość względem "państwa" ludzie mają tak mocno we krwi, że nawet dla takiego taksówkarza naturalne wydaje się że skoro ktoś robi coś taniej i lepiej od niego, to najlepszym wyjściem jest "zastrajkować"... więc wystarczyło opłacić kilku prowodyli i zorganizować niemal za darmo fantastyczną kampanię promocyjną... wszyscy o uberze dzieki tym strajkom już słyszeli mnóstwo ludzi w ramach zemsty skorzysta a "organizatorzy" szybciutko przesiądą się na nowe...
@zpiesciamudotwarzy: ogólnie jakoś te wszystkie akcje taksówkarzy (uszkadzanie aut owej konkurencji, protesty) wyglądają na cokolwiek dziwne, żeby nie powiedzieć - podejrzane... może faktycznie sprytny marketing? Chyba w życiu nie usłyszałbym o Uberze gdyby nie głośne artykuły o reakcjach taksiarzy...
@zpiesciamudotwarzy: Nie spodziewaj się od typowych taksówkarzy wysokiej inteligencji - to nie jest klub szachowy. Część kierowców taksówek po prostu dorabia do nędznej emerytury, albo nie może wytrzymać ze starą w domu (nawiązując do autentycznej rozmowy pewnego emerytowanego żołnierza-taksówkarza). Do tego wszystkiego dochodzi agresja, którą rozbudowują w ruchu drogowym i gonitwie za złotówką.
Uber dziękuje taksówkarzom za darmową reklamę o zasięgu ogólnokrajowym.
W moim przypadku protest osiągnął następujące skutki:
1. Dowiedziałem się o istnieniu Ubera.
2. Dowiedziałem się, że Uber jest tańszy.
Nice. Czekam teraz na podobny protest pracowników Biedronki :)
Ja tylko spytam - ale co stoi na przeszkodzie takiemu taksowkarzowi by pier***c tym swoim znaczkiem taxi o glebe i zaczac przcowac w uberze?
Odpowiedz@jaczuro: Mniejsze zarobki im przeszkadzają. No cóż, żałować ich nie będę. Jeśli konkurencja oferuje taki sam zakres i jakość usług i niższe ceny, ludzie pójdą do konkurencji. To oczywiste.
OdpowiedzBo on jest polskim taksówkarzem z dziada pradziada i ma swój honor. Nie będzie pracował dla zachodniego najeźdźcy, bo ten cały Uber to żydy wymyśliły, żeby się bogacić.
Odpowiedz@AkuNoKitsune: taka sama jakość? To taksówkarze zaczęli jeździć prost do celu? Od kiedy?
Odpowiedzpropagowanie ideologii komunistyczniej nie jest zabronione, jest nawet w modzie chociaz komunizm zabil wiecej ludzi niz faszyzm!
Odpowiedz@Martinez2000: teoretycznie jest zabronione przez Konstytucję RP, ale niestety chyba nijak nie jest to poparte konkretnymi przepisami, więc sobie komunizm hasa swobodnie...
Odpowiedzpatrzcie jak zagraniczne koncerny fajnie dostosowują strategie marketingowe do specyfiki podbijanego kraju... w polsce strajki i roszczeniowość względem "państwa" ludzie mają tak mocno we krwi, że nawet dla takiego taksówkarza naturalne wydaje się że skoro ktoś robi coś taniej i lepiej od niego, to najlepszym wyjściem jest "zastrajkować"... więc wystarczyło opłacić kilku prowodyli i zorganizować niemal za darmo fantastyczną kampanię promocyjną... wszyscy o uberze dzieki tym strajkom już słyszeli mnóstwo ludzi w ramach zemsty skorzysta a "organizatorzy" szybciutko przesiądą się na nowe...
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: ogólnie jakoś te wszystkie akcje taksówkarzy (uszkadzanie aut owej konkurencji, protesty) wyglądają na cokolwiek dziwne, żeby nie powiedzieć - podejrzane... może faktycznie sprytny marketing? Chyba w życiu nie usłyszałbym o Uberze gdyby nie głośne artykuły o reakcjach taksiarzy...
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Nie spodziewaj się od typowych taksówkarzy wysokiej inteligencji - to nie jest klub szachowy. Część kierowców taksówek po prostu dorabia do nędznej emerytury, albo nie może wytrzymać ze starą w domu (nawiązując do autentycznej rozmowy pewnego emerytowanego żołnierza-taksówkarza). Do tego wszystkiego dochodzi agresja, którą rozbudowują w ruchu drogowym i gonitwie za złotówką.
OdpowiedzUber dziękuje taksówkarzom za darmową reklamę o zasięgu ogólnokrajowym. W moim przypadku protest osiągnął następujące skutki: 1. Dowiedziałem się o istnieniu Ubera. 2. Dowiedziałem się, że Uber jest tańszy. Nice. Czekam teraz na podobny protest pracowników Biedronki :)
Odpowiedzya-bol też tłumaczone na ja, bolszewik.
Odpowiedz