No i nie zapominajcie o Midichlorianach w piasku! Znam dzieciaka, który wychowywał się na pustyni i przez olbrzymią ilość pochłoniętych Midichlorianów wyrosło z niego niezłe ziółko!
@afrokosmita:
Panie! Co to bardziej mundrzejsi mówio na niego monowodorek ditlenu. To jest dopiero śmiercionośna mikstura! Każdy, który miał z nią kontakt, kiedyś w końcu umarł!
Przeczytałem tylko "Amanda" reszty się domyśliłem
OdpowiedzNo i nie zapominajcie o Midichlorianach w piasku! Znam dzieciaka, który wychowywał się na pustyni i przez olbrzymią ilość pochłoniętych Midichlorianów wyrosło z niego niezłe ziółko!
Odpowiedz@zorann: I nie lubi zabawy w "podłoga to lawa".
OdpowiedzA o wodorotlenkach to już nikt nie pomyśli, że już o ziarnkach kwarcowych nie wspomnę...
Odpowiedz"nie bez pieczna". Co to znaczy "pieczna"?
OdpowiedzBez cego?
OdpowiedzHasło toksoplazmoza
Odpowiedz@aabb13: Oni to wiedzą, Kocie ;)
OdpowiedzPanie a najgorszy, to ten no, tlynek wodora. Wszyndzie tego pełno. W żarciu, panie. W powietrzu, wdychasz pan. Nawet we wodzie jest.
Odpowiedz@afrokosmita: Panie! Co to bardziej mundrzejsi mówio na niego monowodorek ditlenu. To jest dopiero śmiercionośna mikstura! Każdy, który miał z nią kontakt, kiedyś w końcu umarł!
OdpowiedzZ nieba spada, panie.
OdpowiedzBo to była Babka Piaskowa
OdpowiedzStrach iść z dzieckiem do piaskownicy. Cytoplazma, mitochondrium... Jeszcze pójdziesz z dziewczynką, a ta nabawi się jądra! :O
Odpowiedz