@Glaurung_Uluroki: Fajnie, że takie samochody jeżdżą, ale dystans 261mil (420km) na jednym baku w Chironie jest NIEREALNY. Nawet w trybie EKO. Przy pełnym gazie zbiornik znika w mniej niż 15 minut, czyli nie zrobisz nawet 100km. Nie bronię Tesli, ale bądźmy obiektywni przy porównaniach.
@Glaurung_Uluroki: No tak, silnik W16 o pojemności 8litrów, z czterema turbosprężarkami, na bank spali mniej niż 20 litrów. Wystarczy "umieć jeździć"...
@Glaurung_Uluroki: Widzę, że masz pojęcie o silnikach :) Przejedź się kiedyś autem z turbo to pogadamy.
BTW. W ZR-1 go nie ma. A 12 litrów może i spala zjeżdżając z górki. Moje stare wolnossące BMW 330i spalało na trasie ok 9-10 litrów, A8 4.2i paliło na trasie ok 14-16l, więc o jakich 12 litrach w ZR-1 mówisz? Chyba, że jadąc 50km/h na 6 biegu, ale nikt normalny nie kupuje Corvetty do takiej jazdy.
@Wunderwaffel: Widzisz, mój wspólnik, kiedy chce sprawdzić, jak oszczędny jest samochód, daje go mnie. Kiedy jadę ja, samochód spala średnio 60% tego, co podczas jego jazdy. Taki mam talent. A zawalidrogą nie jestem.
PS. Jeżeli Ósemka tyle Ci paliła, to masz ciężką nogę, nawet jeśli wtedy woziłeś nią cement.
@Glaurung_Uluroki: Super... Szkoda, że w tej bajce smoków nie było :(
Skoro moja A8 tak dużo pali, uświadom też pozostałych użytkowników forum A8 bo wszystkim też muszą auta szwankować. No i zapomnieli wyjąć worów z cementem.
@Glaurung_Uluroki: Tak, tylko Ty opanowałeś wiedzę tajemną pt. "ecodriving", a wszyscy właściciele a8 to 25-letni furiaci latający 150km/h po mieście. Nikt nie potrafi oszczędnie jeździć własnym autem. Powiem na koniec:
Skończ waść, wstydu oszczędź.
PS. Stawiam wódkę, jak zejdziesz ze spalaniem w A8 D3 poniżej 13l na trasie. Jeżdżąc dynamicznie (tj. jak sam napisałeś "A zawalidrogą nie jestem.")
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 grudnia 2017 o 14:59
No i taki mały szczególik: ta Tesla nie istnieje poza opowiadaniami Muska ;-) Prawda, że mało kto tak ładnie opowiada bajki jak Musk (zbieżność nazwisk przypadgowa? nie sądzę...). Ale dopiero za parę lat zobaczymy, ile z tego okaże się prawdą. Na razie nie potrafią wyprodukować 1/10 tych modeli 3, do których się zobowiązali w tym roku, jak się nie ogarną, to mogą w ogóle nie dożyć debiutu nowego Roadstera ;-) .
@esteon: Nie wiem jak pozostałe kwestie, ale takie przyspieszenie jest jak najbardziej realne. Przy tych czasach najważniejszą kwestią jest przyczepność. W Tesli zastosowano sztuczkę rozkładając napęd dzięki 3 silnikom, jeden dla przodu i po jednym na tylne koła. Pozwala to bardziej przyspieszać tam gdzie przyczepność jest lepsza.
Ciekawe ile razy pod rząd Tesla potrafi sprintowac do setki....?Bo Chiron do wyczerpania się paliwa... a Tesla do przegrzania baterii?Jakieś 3 sprinty...
Pragnę przypomnieć, że targano już wcześniej z Muska łacha, a i tak dopiął swego. To wizjoner i człowiek czynu dzisiejszych czasów. Chiron to majstersztyk jeśli chodzi o auta spalinowe i komfort jaki daje w porównaniu do innych trzeszczących superaut, ale porównywanie go do auta elektrycznego nie ma sensu. W sumie to tak jak kiedyś reagowali ludzie na swoich rydwanach zaprzęgniętych w konie na pierwsze samochody. I co ? Jak się dzisiaj kunie z zaprzęgiem mają ?
No cóż, dane pewnie są przynajmniej tak samo prawdziwe jak spalanie i emisje samochodów spalinowych.
Ma super przyspieszenie i dużą prędkość maksymalną. Może też przejechać całkiem sporo o ile nie zamierzasz korzystać z tych poprzednich cech.
Póki co i tak wszystko psuje fakt, że nie ma jak ich ładować. Czytałem trochę o doświadczeniach właścicieli Tesli S i średnio da się naładować może z 350km w ciągu godziny. Tak więc to jest nadal samochód na krótkie odcinki.
Swoją drogą, wciskanie kitu o 4 miejscach w Tesli Roadster to kpina z klienta. No chyba, że te dwie osoby mają najwyżej 6 lat lub nie mają nóg.
Podoba mi się to, że rozwija się rynek i możliwości samochodów elektrycznych, ale podniecanie się Teslami jest tak samo fanatyczne jak kupowanie wszystkiego z jabłkiem na obudowie.
Zasięg Tesli na trybie eko chyba.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Z przyczepą powerbanków :D
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Ale zasięg bugatti cie nie zdziwil? Dla przypomnienia dodam, ze z vmax oproznia caly bak w kilka minut...
Odpowiedz@Wunderwaffel: Zasięg Bugatti jest realny, bo takie samochody jeżdżą, a wiarygodność Muska jest śmiesznie niska.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Fajnie, że takie samochody jeżdżą, ale dystans 261mil (420km) na jednym baku w Chironie jest NIEREALNY. Nawet w trybie EKO. Przy pełnym gazie zbiornik znika w mniej niż 15 minut, czyli nie zrobisz nawet 100km. Nie bronię Tesli, ale bądźmy obiektywni przy porównaniach.
Odpowiedz@Wunderwaffel: Jest realny, tylko trzeba umieć jeździć. Oczywiście, że nie w mieście.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: No tak, silnik W16 o pojemności 8litrów, z czterema turbosprężarkami, na bank spali mniej niż 20 litrów. Wystarczy "umieć jeździć"...
Odpowiedz@Wunderwaffel: A co mają turbosprężarki do zużycia paliwa? Skoro w ZR-1 można zejść poniżej 12, to w Chironie będzie niewiele więcej.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Widzę, że masz pojęcie o silnikach :) Przejedź się kiedyś autem z turbo to pogadamy. BTW. W ZR-1 go nie ma. A 12 litrów może i spala zjeżdżając z górki. Moje stare wolnossące BMW 330i spalało na trasie ok 9-10 litrów, A8 4.2i paliło na trasie ok 14-16l, więc o jakich 12 litrach w ZR-1 mówisz? Chyba, że jadąc 50km/h na 6 biegu, ale nikt normalny nie kupuje Corvetty do takiej jazdy.
Odpowiedz@Wunderwaffel: Widzisz, mój wspólnik, kiedy chce sprawdzić, jak oszczędny jest samochód, daje go mnie. Kiedy jadę ja, samochód spala średnio 60% tego, co podczas jego jazdy. Taki mam talent. A zawalidrogą nie jestem. PS. Jeżeli Ósemka tyle Ci paliła, to masz ciężką nogę, nawet jeśli wtedy woziłeś nią cement.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Super... Szkoda, że w tej bajce smoków nie było :( Skoro moja A8 tak dużo pali, uświadom też pozostałych użytkowników forum A8 bo wszystkim też muszą auta szwankować. No i zapomnieli wyjąć worów z cementem.
Odpowiedz@Wunderwaffel: Widzę, jak jeździcie - "nie po to mam 4 litry, żeby oszczędzać". A może po to?
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Tak, tylko Ty opanowałeś wiedzę tajemną pt. "ecodriving", a wszyscy właściciele a8 to 25-letni furiaci latający 150km/h po mieście. Nikt nie potrafi oszczędnie jeździć własnym autem. Powiem na koniec: Skończ waść, wstydu oszczędź. PS. Stawiam wódkę, jak zejdziesz ze spalaniem w A8 D3 poniżej 13l na trasie. Jeżdżąc dynamicznie (tj. jak sam napisałeś "A zawalidrogą nie jestem.")
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2017 o 14:59
Robi, z głośników
OdpowiedzNo i taki mały szczególik: ta Tesla nie istnieje poza opowiadaniami Muska ;-) Prawda, że mało kto tak ładnie opowiada bajki jak Musk (zbieżność nazwisk przypadgowa? nie sądzę...). Ale dopiero za parę lat zobaczymy, ile z tego okaże się prawdą. Na razie nie potrafią wyprodukować 1/10 tych modeli 3, do których się zobowiązali w tym roku, jak się nie ogarną, to mogą w ogóle nie dożyć debiutu nowego Roadstera ;-) .
Odpowiedz@mcmint: Nie istnieje powiadasz? https://www.youtube.com/watch?v=LLye-mybjq4
Odpowiedz@karakar: Poprawnie winno być: Tesla o takich osiągach nie istnieje. Zresztą akurat 'Top speed' to kwestia bardziej aerodynamiki niż samej mocy.
Odpowiedz@esteon: Nie wiem jak pozostałe kwestie, ale takie przyspieszenie jest jak najbardziej realne. Przy tych czasach najważniejszą kwestią jest przyczepność. W Tesli zastosowano sztuczkę rozkładając napęd dzięki 3 silnikom, jeden dla przodu i po jednym na tylne koła. Pozwala to bardziej przyspieszać tam gdzie przyczepność jest lepsza.
OdpowiedzCiekawe ile razy pod rząd Tesla potrafi sprintowac do setki....?Bo Chiron do wyczerpania się paliwa... a Tesla do przegrzania baterii?Jakieś 3 sprinty...
Odpowiedz@crocos: Chiron - do wyczerpania paliwa - oproznia bak w kilka minut, wiec tez za dlugo tak nie postartuje :)
OdpowiedzPragnę przypomnieć, że targano już wcześniej z Muska łacha, a i tak dopiął swego. To wizjoner i człowiek czynu dzisiejszych czasów. Chiron to majstersztyk jeśli chodzi o auta spalinowe i komfort jaki daje w porównaniu do innych trzeszczących superaut, ale porównywanie go do auta elektrycznego nie ma sensu. W sumie to tak jak kiedyś reagowali ludzie na swoich rydwanach zaprzęgniętych w konie na pierwsze samochody. I co ? Jak się dzisiaj kunie z zaprzęgiem mają ?
OdpowiedzNo cóż, dane pewnie są przynajmniej tak samo prawdziwe jak spalanie i emisje samochodów spalinowych. Ma super przyspieszenie i dużą prędkość maksymalną. Może też przejechać całkiem sporo o ile nie zamierzasz korzystać z tych poprzednich cech. Póki co i tak wszystko psuje fakt, że nie ma jak ich ładować. Czytałem trochę o doświadczeniach właścicieli Tesli S i średnio da się naładować może z 350km w ciągu godziny. Tak więc to jest nadal samochód na krótkie odcinki. Swoją drogą, wciskanie kitu o 4 miejscach w Tesli Roadster to kpina z klienta. No chyba, że te dwie osoby mają najwyżej 6 lat lub nie mają nóg. Podoba mi się to, że rozwija się rynek i możliwości samochodów elektrycznych, ale podniecanie się Teslami jest tak samo fanatyczne jak kupowanie wszystkiego z jabłkiem na obudowie.
OdpowiedzKurna, czy żeby kupić samochód z dwoma miejscami to naprawdę trzeba wydać 3 miliony dolców? A na siusiaka mi 4 miejsca w samochodzie? :/
Odpowiedz@Umcyk: Ty już tak sobie nie schlebiaj.
OdpowiedzDołożą do Tesli na zewnątrz kilka głośników po 5 USD sztuka i odtwarzacz sampli za kolejne 5 USD i będzie brzmiał lepiej niż Chiron :)
Odpowiedz