Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Średnia

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bukimi
8 8

Akurat tutaj to niestety działa, bo nauczyciel ma tyle tłumaczenia się z "1" ucznia i papierkowej roboty, że bardziej opłaca się robić "poprawkowe" sprawdziany do skutku.

Odpowiedz
avatar dranjam
3 9

@bukimi: Są dwie strony medalu, nauczyciel ma "nauczyć", a uczeń ma "umieć". Łatwo jest wskazać patonauczycieli, którzy mają w dupie misję szkoły, jeszcze łatwiej wskazać patouczniów, którzy uczą się byle zaliczyć i byle zdać. Ten paradoks skutkuje posiadaniem przez Polskę społeczeństwa bylejakości i malkontenctwa, społeczeństwa z deficytem ambicji, nadmiarem roszczeniowości, społeczeństwa w którym wszyscy są głupi, tylko nie "ja".

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
2 2

@bukimi: Problem jest też taki, że czasem nauczyciele chcą postawić pałę, ale dyrekcja się nie zgadza :D. Szczególnie jeśli jest to szkoła z top 10 rankingu Polski.

Odpowiedz
avatar Malikkun
4 4

@dranjam Pisząc tego posta idealnie wpisałeś się we własną filozofię z ostatniego zdania.

Odpowiedz
avatar cassper
3 3

ojtam, ja z sentymentem wspominam swoją matematyczkę - nawet troszeczkę podobna do tego ze zdjęcia tylko że biała baba bez tatuaży i kolczyków, reszta jak klon. Ostra była, nikomu nie pozwalała się nudzić na lekcjach ale też i nigdy nikogo nie oblała komu chociaż trochę zależało. Ale nie zaliczała za darmo, coś trze było umieć i ona tego dopilnowywała. Początkowo jej nie cierpiałem ale po latach stwierdzam że taki nauczyciel to skarb i dzięki niej matematyka wyższa na studiach mnie nie pokonała

Odpowiedz
avatar lifter67
1 3

Wbrew propagandzie szmaty wybiórczej nauczycielki, które chcą pomóc, występują częściej niż uczniowie, którzy chcą się uczyć.

Odpowiedz
avatar tomangelo2
0 0

Bo nauczyciel też chce mieć dzieciaka jak najszybciej z głowy

Odpowiedz
avatar kaiezet
1 1

Złe oceny to zawsze wina nauczyciela. Nie ucznia debila.

Odpowiedz
Udostępnij