W sumie to chciałbym zobaczyć w jakimś filmie akcji taką scenę:
Główny bohater ucieka, za nim zgraja uzbrojonych panów w ciemnych okularach i garniturach. Biegnąc przewracają wózek z warzywami takiemu randomowemu gościowi z drugiego zdjęcia. A tu się okazuje, że gość za młodu wyglądał tak jak na pierwszym zdjęciu, ma mistrzowskie tytuły w dziesięciu różnych sztukach walki i jest j***nym mnichem wojownikiem lvl 80. Chwyta za jakiś bambusowy kijek, po czym zarówno głównemu bohaterowi jak i panom w czerni spuszcza taki wpi***ol, że musi ich pozbierać karetka i wszyscy lądują na OIOMie.
Miła odmiana by była, nie sądzicie?
No jak był młody bałbym mu się rozwalić ten wózek...
Odpowiedz@demkoxxx: Jak był młody to on rozwalał wózki na innych
OdpowiedzW sumie to chciałbym zobaczyć w jakimś filmie akcji taką scenę: Główny bohater ucieka, za nim zgraja uzbrojonych panów w ciemnych okularach i garniturach. Biegnąc przewracają wózek z warzywami takiemu randomowemu gościowi z drugiego zdjęcia. A tu się okazuje, że gość za młodu wyglądał tak jak na pierwszym zdjęciu, ma mistrzowskie tytuły w dziesięciu różnych sztukach walki i jest j***nym mnichem wojownikiem lvl 80. Chwyta za jakiś bambusowy kijek, po czym zarówno głównemu bohaterowi jak i panom w czerni spuszcza taki wpi***ol, że musi ich pozbierać karetka i wszyscy lądują na OIOMie. Miła odmiana by była, nie sądzicie?
Odpowiedz