@karakar: W takim razie uprasza się, by np. koncertów również nie zapowiadać nazwami zespołów, tylko nazwiskami występujących wykonawców. Skoro pseudonimów artystycznych nie akceptujemy, to nie.
@FriendzoneMaster: Był fascynatem nauki i pisał pod pseudonimem, bo nie chciał być wtedy rozpoznany: "Od chwili wejścia do literatury nie ukrywałem antypatii do bezcelowych konceptów. Podpisywałem się pseudonimem wprost ze wstydu, że takie głupstwa piszę."
@karakar: Co nie zmienia faktu, że rozpoznawany jest właśnie ze względu na te głupstwa (choć sam nie wiem czemu) i to dzięki nim nazywa się ulice jego imieniem... ;)
Ten po prawej to Aleksander Głowacki. Nie powinno być ulic Prusa tylko Głowackiego.
Odpowiedz@karakar: W takim razie uprasza się, by np. koncertów również nie zapowiadać nazwami zespołów, tylko nazwiskami występujących wykonawców. Skoro pseudonimów artystycznych nie akceptujemy, to nie.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Był fascynatem nauki i pisał pod pseudonimem, bo nie chciał być wtedy rozpoznany: "Od chwili wejścia do literatury nie ukrywałem antypatii do bezcelowych konceptów. Podpisywałem się pseudonimem wprost ze wstydu, że takie głupstwa piszę."
Odpowiedz@karakar: Co nie zmienia faktu, że rozpoznawany jest właśnie ze względu na te głupstwa (choć sam nie wiem czemu) i to dzięki nim nazywa się ulice jego imieniem... ;)
OdpowiedzPisze się "Aleksander Głowacki" a nie "Bolesław prus"
Odpowiedz@banan113 Piszesz Bolesław Prus, czytasz Aleksander Głowacki
Odpowiedz