@ChiKenn:
Nikt jej nie szanuje, ludzie tak piszą z litości. W końcu to co ona wypisuje i mówi potwierdza że coś z nią nie tak, a ludzie z reguły współczują ludziom z upośledzeniami.
@ChiKenn: A "Dzika kaczka" Ibsena jeszcze jest w wykazie lektur szkolnych, czy już nie?
Poza tym, istnieje też taka możliwość, że M. Adamowicz w dobie "chrześcijan" na pokaz jest rzadkim wyjątkiem prawdziwego miłosiernego chrześcijanina i rzeczywiście szanuje nawet takie kreatury jak Pawłowicz.
@gramin: jeszcze gorzej - bo w takim razie jest po prostu głupia :(
ja nie twierdzę, że nie należy w ogóle kłamać - tylko człowiek, który kłamie jest po prostu kłamcą i tyle... a w przypadku końcowej części wypowiedzi Pani Adamowicz kłamstwo lub głupota aż kłują w oczy :)
Co do pierwszego pytania - nie mam pojęcia, szkołę skończyłem już dosyć dawno (rocznik 82).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 kwietnia 2019 o 10:45
Pani Magdalena dorobek akademicki i doświadczenie posiada od dawna, propozycję kandydowania dostała dopiero teraz. Nie ulega wątpliwości, że istnieje ścisły związek ze śmiercią jej męża, na wzór "wdów smoleńskich". O ile szybko odnajdzie się w polityce i nie da się wykorzystywać, da sobie radę.
Kojarzycie w Dragon Ballu był taki motyw, że wojownicy nosili super ciężkie ubrania i jakieś bransolety ważące po 200 kilo, żeby potem w czasie walki je zrzucić i nagle zaskoczyć przeciwnika nagłą prędkością? Mam wrażenie, że Pawłowicz pełni podobną funkcję w PiSie, pewnego pięknego dnia ją wypi*rdolą z partii i poparcie nagle wzrośnie o 15%.
To są osoby publiczne - nie trzeba ich cenzurować?
Odpowiedz@bukimi: tak
Odpowiedz@bukimi: PS.Widzę, że cenzura zniknęła. Początkowo screen miał zamazane dane osobowe :D
Odpowiedz"Szanuję ludzi, Panią też". Bo Krycha to jeż (jesz).
OdpowiedzAle żeby szanować Krystynę Pawłowicz :O :/
Odpowiedz@ChiKenn: Nikt jej nie szanuje, ludzie tak piszą z litości. W końcu to co ona wypisuje i mówi potwierdza że coś z nią nie tak, a ludzie z reguły współczują ludziom z upośledzeniami.
Odpowiedz@Kalbi: z litości można po prostu kogoś nie oceniać (aby nie obrażać), pisząc/mówiąc coś czego się nie myśli jest się po prostu kłamcą
Odpowiedz@ChiKenn: A "Dzika kaczka" Ibsena jeszcze jest w wykazie lektur szkolnych, czy już nie? Poza tym, istnieje też taka możliwość, że M. Adamowicz w dobie "chrześcijan" na pokaz jest rzadkim wyjątkiem prawdziwego miłosiernego chrześcijanina i rzeczywiście szanuje nawet takie kreatury jak Pawłowicz.
Odpowiedz@gramin: jeszcze gorzej - bo w takim razie jest po prostu głupia :( ja nie twierdzę, że nie należy w ogóle kłamać - tylko człowiek, który kłamie jest po prostu kłamcą i tyle... a w przypadku końcowej części wypowiedzi Pani Adamowicz kłamstwo lub głupota aż kłują w oczy :) Co do pierwszego pytania - nie mam pojęcia, szkołę skończyłem już dosyć dawno (rocznik 82).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 kwietnia 2019 o 10:45
Pani Magdalena dorobek akademicki i doświadczenie posiada od dawna, propozycję kandydowania dostała dopiero teraz. Nie ulega wątpliwości, że istnieje ścisły związek ze śmiercią jej męża, na wzór "wdów smoleńskich". O ile szybko odnajdzie się w polityce i nie da się wykorzystywać, da sobie radę.
OdpowiedzKojarzycie w Dragon Ballu był taki motyw, że wojownicy nosili super ciężkie ubrania i jakieś bransolety ważące po 200 kilo, żeby potem w czasie walki je zrzucić i nagle zaskoczyć przeciwnika nagłą prędkością? Mam wrażenie, że Pawłowicz pełni podobną funkcję w PiSie, pewnego pięknego dnia ją wypi*rdolą z partii i poparcie nagle wzrośnie o 15%.
Odpowiedz@szypty Trzymają ją, bo przy niej cała reszta wydaje się być inteligentna.
Odpowiedz