Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Wywiad

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
6 6

Tak naprawdę to u bardzo wielu gatunków zwierząt rozmnażanie zachodzi przez coś, co można by nazwać z naszego punktu widzenia gwałtem. Tam gdzie taka sytuacja nie zachodzi, samice są zazwyczaj większe i silniejsze od samców. Tak po prostu działa ten świat i można to albo akceptować, albo robić z siebie debila debatując nad tym w mediach, jeśli nie ma się nic mądrzejszego do powiedzenia..

Odpowiedz
avatar ChiKenn
5 5

@Trokopotaka: rozmnażanie jak rozmnażanie - spora część zwierząt zjada inne zwierzęta - a to przecież morderstwo!

Odpowiedz
avatar MILORDi
4 4

@ChiKenn: powinny być założone zakłady karne dla zwierząt, które kradną pożywienie, gwałcą i mordują inne zwierzęta i różne takie.

Odpowiedz
avatar Logon
3 3

@Trokopotaka: Spurek chodziło o to, że nie było kwiatków, zaproszenia do kina, na kawkę, po prostu byk się nie popisał.

Odpowiedz
avatar REALista100
6 6

Byłem kiedyś w ZOO i miałem okazje tam zobaczyć tam kopulacje słoni (nic fajnego, do dziś mam koszmary). Wyglądało to tak, że słonica uciekała po całym wybiegu, a słoń ją gonił. W końcu słonica wbiegła między dwie inne słonice i te ją przytrzymały, a wtedy słoń zabrał się do roboty i teraz mam kilka pytań: czy słoń dopuścił się gwałtu? Czy te dwie słonice są winne współudziału, bo ewidentnie mu pomogły? Czy była to zorganizowana słoniowa grupa przestępcza, a to biedna uciekająca słonica została przez nich porwana, aby świadczyć usługi sexualne wbrew swojej woli szefowi gangu? Proszę o poważne podejście do tematu.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
4 4

Powiedziała laska co trzyma w domu wykastrowanego kota :) Mam coraz większe przekonanie że im bardziej ktoś deklaruje się jako "miłośnik zwierząt" tym mniej mózgu u niego.. Z jednej strony korpo idiotki co atakują matki, z drugiej debilki co krzyczą że zwierzęta przeznaczone na jedzenie są "torturowane" bez sensu, a same trzymają w domu w nienaturalnych warunkach wykastrowane zwierzęta tylko dla własnej satysfakcji.. Punktem kulminacyjnym jest greenpeace i inne tego typu organizacje trzepiące kasiore na pseudoekologii...

Odpowiedz
avatar ChiKenn
3 3

@zpiesciamudotwarzy: kastrowanie domowych pupili to akurat bardzo mądre, więc proszę nie obrażaj osób, które tak robią porównując do w/w kobiety czy greenpeace...

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
2 4

@ChiKenn: równie mądre co kastrowanie męskiej części służby w tureckich pałacach - tylko co na to eunuch? Rzecz w tym że właśnie o tym mówię - człowiek chce MIEĆ zwierzątko które będzie go zabawiało, wiadomo że takie zwierzatko trzeba wykastrować - ale pytanie, w czym jest lepszy człowiek, który dla własnej satysfakcji posiadania zwierzątka trzyma je w nienaturalnych dla niego warunkach i okalecza, od człowieka który chce zjeść mięso i trzyma w tym celu krowę w nienaturalnych warunkach i okalecza (zabija) ją? Jest egoistyczna motywacja, jest cierpienia zwierzęcia które żyje tylko po to żeby zaspokoić czyjeś potrzeby.. - różnica jest tylko taka, że jeden po prostu je mięso, tak jak natura przykazała a drugi jest pi**lonym nierozwiniętym hipokrytą, który jeszcze ma czelność krytykować tego pierwszego... Więcej - gdzieś od zawsze w kulturze funkcjonowało przekonanie że zabijanie żeby zjeść jest mniej psychopatyczne niż zabijanie żeby popatrzeć jak cierpi - więc psychopata który kastruje kota jest gorszy niż rolnik który hoduje krowy dla mięsa.. Ja jestem dość empatyczny - w sensie gdyby mi ktoś powiedział że żyję tylko po to że ktoś mnie za tydzień przerobi na konserwę to bym się wk**wił, ale gdyby ktoś mi powiedział że żyję tylko po to że ktoś chce żebym siedział sam w domu pod jego nieobecność i jeszcze w swojej "dobroci" postanowił mnie wykastrować, to nie ma k**Wa siły żebym go uznał ze lepszego człowieka niż ten który planuje mnie zjeść.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
2 2

@zpiesciamudotwarzy: jakie są naturalne warunki dla udomowionego psa, kota czy krowy? :D Według mnie istotnym w tym wszystkim jest sposób w jaki te zwierzęta (czy to domowe pieski/koty czy hodowlane krowy) trzymane i traktowane. Na humanitarne traktowanie (ograniczanie cierpienia) zasługują jedne i drugie. Nie każdy właściciel udomowionego kota ma poglądy jak w/w kobieta - stosujesz tutaj bardzo krzywdzące uogólnienie. Kastracja tego kota nie powoduje jego cierpienia - on nie ma pojęcia co się dzieje, jedyne co to nie odczuwa popędu, ale skoro nigdy go nie poczuł to nie wie co traci. W ogóle, żeby nie było tutaj hipokryzji z mojej strony - ja jestem też za kastracją (a dokładniej - sterylizacją) ludzi. Nie stać kogoś na wychowanie własnych dzieci i potrzebuje w tej kwestii finansowego wsparcia od społeczeństwa? Nie ma problemu, ale pod warunkiem sterylizacji, aby nie mógł spłodzić więcej dzieci. Procedura jest odwracalna, więc jeśli ktoś stanie na nogi finansowo i chce mieć kolejne dzieci nie ma problemu - ale pomoc socjalna jest wstrzymywana. Co do ostatniego porównania - ja tam bym jednak wolał pożyć i umrzeć ze starości niż zostać zabity i zjedzony po przeżyciu 1/3 czasu jaki został mi dany przez naturę.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@ChiKenn: tak mówisz tylko dlatego żeby mieć argument w dyskusji, myślę jednak że jakbyś się szczerze zastanowił to byś jednak doszedł do podobnych wniosków co ja - to w pełni naturalne że silniejsze zwierzęta dominują słabsze i wykorzystują je na swoją korzyść.. konie zaprzęgamy do pługu, krowy na mleko i mięso, a zwierzęta domowe jako "towarzyszy".. jakoś mało kto wspomina o tym jak "otrzymano" te wszystkie słodkie i kochane pieski - poprzez sztuczną selekcję (takie zwierzęce GMO) - chów wsobny a przede wszystkim eksterminację tych piesków które nie spełniały wymogów.. Wyobraź sobie że na ziemie najeżdża obca rasa i robi z ludźmi to co my zrobiliśmy z wilkami - wybiera tylko najspokojniejsze egzemplarze i rozmnaża jes ze sobą w kółko - matki z synami braci z siostrami, wybiera najbardziej zdeformowane a reszte morduje i tak przez setki pokoleń - na końcu otrzymuje kilkadziesiąt różnych "ras" i takie egzemplarze zamyka w swoich domach a one merdają ogonem na ich widok i przynoszą kapcie, w dodatku jeszcze je kastruje żeby były jeszcze latwiejsze w obsłudze... i teraz taki Zorg albo Zorgżyca, tweetuje sobie że zabijanie świnki to okrucieństwo.. a ty się patrzysz na nią swoją mordą pudla i pytasz WTF???

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@zpiesciamudotwarzy: przecież krowy czy świnie również były rozmnażane w ten sam sposób - przez selekcję najbardziej wydajnych (spełniających konkretne wymogi człowieka) do dalszego rozmnażania. Dla mnie to nie jest problem i nie wyklucza humanitarnego traktowania - te, które nie spełniały wymogów wcale nie musiały być eksterminowane, po prostu nie mogły się dalej rozmnażać. Oczywiście tak jak wtedy tak i teraz - jedni traktowali swoje zwierzęta lepiej, inni gorzej. Ale to nie jest powód aby usprawiedliwiać każde złe zachowanie (np. znęcanie się nad zwierzętami), zwłaszcza że wraz z rozwojem techniki to "nie znęcanie się" jest po prostu łatwiejsze do realizacji. Błędy naszych przodków nie są wytłumaczeniem naszych błędów.

Odpowiedz
avatar sla666yer
2 4

Baba zgwałciła mój mózg. Kto coś takiego promuje na europosła czy w ogóle do jakiejkolwiek służby publicznej?

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 1

@sla666yer: a to Cię dziwi? uroki demokracji

Odpowiedz
avatar REALista100
2 2

@sla666yer: Jakby proponowali ją na europosła to nie było by problemu, bo wywieźli by ją daleko stąd do Brukseli, a więc stała by się niegroźna dla Polski. Ona jest proponowana na posła do polskiego parlamentu...

Odpowiedz
Udostępnij