Jak ja nie lubię jak ktoś pyta czy może zająć chwilę... Jak ktoś normalny coś chce, to wali od razu: "która godzina?" albo "w którą stronę dworzec?". Jak ktoś pyta, czy mam chwilę, a ja odpowiem twierdząco, zamiast przyspieszyć kroku, to zawsze później żałuję.
@daroc: No nie? Kiedy typ zaczyna od słów "czy mogę zając chwilę?" to w 99,99%:
- typ chce od ciebie wyciągnąć kasę
- typ chce cię naciągnąć na jakąś akcję/promocję/pokazy/działalność/pomoc itp. (co pośrednio znowu się sprowadza do wyciągnięcia od ciebie kasy)
- typ jest Świadkiem Jehowy
Jak ja nie lubię jak ktoś pyta czy może zająć chwilę... Jak ktoś normalny coś chce, to wali od razu: "która godzina?" albo "w którą stronę dworzec?". Jak ktoś pyta, czy mam chwilę, a ja odpowiem twierdząco, zamiast przyspieszyć kroku, to zawsze później żałuję.
Odpowiedz@daroc: No nie? Kiedy typ zaczyna od słów "czy mogę zając chwilę?" to w 99,99%: - typ chce od ciebie wyciągnąć kasę - typ chce cię naciągnąć na jakąś akcję/promocję/pokazy/działalność/pomoc itp. (co pośrednio znowu się sprowadza do wyciągnięcia od ciebie kasy) - typ jest Świadkiem Jehowy
Odpowiedz@Trokopotaka: "typ jest Świadkiem Jehowy"... "co pośrednio znowu się sprowadza do wyciągnięcia od ciebie kasy" :D
Odpowiedz@daroc: Nie jest to do końca to samo, bo wielu z nich naprawdę wierzy, że nie próbuje cię na nic naciągnąć...
Odpowiedz"Myślałem o innej bułeczce. Aż sam wypieków przez panią dostałem."
Odpowiedz