@FranekKanek: To prawda. Korwinowi ciężko dostosować się do nowej rzeczywistości już od 30 lat!
ps. tak, Korwin należał do partii, i tak, Korwin jest oportunistą.
@Kajothegreat:
No to albo ciężko mu się dostosować, albo jest oportunistą, bo te dwie rzeczy się wykluczają. Za słownikiem języka polskiego: oportunista «człowiek bez zasad, przystosowujący się do okoliczności dla doraźnych osobistych korzyści».
@zaco_zajajco: Widzisz, gdyby łatwo było mu się dostosować, odgrywałby jakąś rolę w polityce, której poświęcił już ponad 30 lat.
A czy jest oportunistą, do tego nie powinno się mieć wątpliwości. W końcu wchodził już i w sojusze z antyszczepionkowcami, i z narodowymi socjalistami, którzy nawrócili się na "liberalizm".
Być oportunistą nie oznacza "osiągać sukcesy jako oportunista".
Odpowiedz
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
5 października 2020 o 23:06
@Kajothegreat: Jak słusznie zauważyła @zaco_zajajco: trochę sobie przeczysz. I co by nie mówić o Korwinie, to głoszone przez niego poglądy chyba najmniej się zmieniły przez te 30 lat, jeśli brać pod uwagę polityków aktywnych w tym czasie.
@FriendzoneMaster: Wy macie taką śmieszną tendencję, że lubicie wszystko wkładać w jeden nawias i z tego nawiasu wyprowadzać wynik... Ktoś, kto był w partii 20 lat, by później publicznie twierdzić, że należał do "partyjnej opozycji", ktoś kto opuścił partię w czasie stanu wojennego, węsząc wielkie społeczne zmiany, ostateczne całościowe odwrócenie się ludzi od partii (stan wojenny był cezurą, po której ostatnie rzesze ludzi przestały wierzyć w PRL) i ktoś, kto kilkukrotnie próbował różnymi egzotycznymi sojuszami zdobyć władzę, nie może być inaczej nazwany, niż oportunistą. A to, czy ty i zaco_zajajco rozumiecie, co znaczy słowo "oportunista", nic temu faktowi nie ujmuje.
Cóż jednak, jego trudy wprawdzie wprowadziły go do PE i Sejmu, jednak nie jest ani krok bliżej do zdobycia tego, na czym zdaje się, że zależy mu najbardziej - władzy.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 października 2020 o 15:40
@Kajothegreat: Wiesz, jak tak powiedziałeś, to aż w siebie zwątpiłem i sprawdziłem sobie definicję tego słowa. Nie, jednak dobrze je rozumiałem. Tak, niezbyt pasuje do Korwina.
@FriendzoneMaster: Trudno mi nawet zrozumieć, jak można nie rozumieć nawet definicji słownikowej :d.
Wspomogę się więc poradnią językową pwn, by ci rozświetlić pojęcie:
"(...)rzeczownik oportunizm (łąc. oportunus) dosłownie ‚wiatr wiejący w kierunku portu’ to ‚postawa moralna człowieka kierującego się w swym postępowaniu nie powszechnie przyjętymi zasadami, lecz tym, co w danej sytuacji jest dla niego korzystne’; rezygnacja z zasad dla doraźnych korzyści’ (...).
Oportunista zmienia swoje zasady w zależności od spodziewanych korzyści lub wygód (...)".
A teraz jeszcze raz usytuujmy "oportunistę" w kontekście, byś nie pisał mi zaraz "jak to :O ? Przecież Korwin ciągle wyznaje te same pryncypia ekonomiczne :OOO!":
"Ktoś, kto był w partii 20 lat, by później publicznie twierdzić, że należał do "partyjnej opozycji", ktoś kto opuścił partię w czasie stanu wojennego, węsząc wielkie społeczne zmiany, ostateczne całościowe odwrócenie się ludzi od partii (stan wojenny był cezurą, po której ostatnie rzesze ludzi przestały wierzyć w PRL) i ktoś, kto kilkukrotnie próbował różnymi egzotycznymi sojuszami zdobyć władzę, nie może być inaczej nazwany, niż oportunistą."
Komunistyczny propagandysta nie może wyrównać do prawej
Odpowiedz@FranekKanek: To prawda. Korwinowi ciężko dostosować się do nowej rzeczywistości już od 30 lat! ps. tak, Korwin należał do partii, i tak, Korwin jest oportunistą.
Odpowiedz@Kajothegreat: No to albo ciężko mu się dostosować, albo jest oportunistą, bo te dwie rzeczy się wykluczają. Za słownikiem języka polskiego: oportunista «człowiek bez zasad, przystosowujący się do okoliczności dla doraźnych osobistych korzyści».
Odpowiedz@zaco_zajajco: Widzisz, gdyby łatwo było mu się dostosować, odgrywałby jakąś rolę w polityce, której poświęcił już ponad 30 lat. A czy jest oportunistą, do tego nie powinno się mieć wątpliwości. W końcu wchodził już i w sojusze z antyszczepionkowcami, i z narodowymi socjalistami, którzy nawrócili się na "liberalizm". Być oportunistą nie oznacza "osiągać sukcesy jako oportunista".
OdpowiedzZmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 5 października 2020 o 23:06
@Kajothegreat: Jak słusznie zauważyła @zaco_zajajco: trochę sobie przeczysz. I co by nie mówić o Korwinie, to głoszone przez niego poglądy chyba najmniej się zmieniły przez te 30 lat, jeśli brać pod uwagę polityków aktywnych w tym czasie.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Wy macie taką śmieszną tendencję, że lubicie wszystko wkładać w jeden nawias i z tego nawiasu wyprowadzać wynik... Ktoś, kto był w partii 20 lat, by później publicznie twierdzić, że należał do "partyjnej opozycji", ktoś kto opuścił partię w czasie stanu wojennego, węsząc wielkie społeczne zmiany, ostateczne całościowe odwrócenie się ludzi od partii (stan wojenny był cezurą, po której ostatnie rzesze ludzi przestały wierzyć w PRL) i ktoś, kto kilkukrotnie próbował różnymi egzotycznymi sojuszami zdobyć władzę, nie może być inaczej nazwany, niż oportunistą. A to, czy ty i zaco_zajajco rozumiecie, co znaczy słowo "oportunista", nic temu faktowi nie ujmuje. Cóż jednak, jego trudy wprawdzie wprowadziły go do PE i Sejmu, jednak nie jest ani krok bliżej do zdobycia tego, na czym zdaje się, że zależy mu najbardziej - władzy.
OdpowiedzZmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 października 2020 o 15:40
@Kajothegreat: Znacznie bardziej pasowałby tu "desperat" niż "oportunista".
Odpowiedz@FriendzoneMaster: A może nie rozumiesz pojęcia "oportunista"?
Odpowiedz@Kajothegreat: Wiesz, jak tak powiedziałeś, to aż w siebie zwątpiłem i sprawdziłem sobie definicję tego słowa. Nie, jednak dobrze je rozumiałem. Tak, niezbyt pasuje do Korwina.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Trudno mi nawet zrozumieć, jak można nie rozumieć nawet definicji słownikowej :d. Wspomogę się więc poradnią językową pwn, by ci rozświetlić pojęcie: "(...)rzeczownik oportunizm (łąc. oportunus) dosłownie ‚wiatr wiejący w kierunku portu’ to ‚postawa moralna człowieka kierującego się w swym postępowaniu nie powszechnie przyjętymi zasadami, lecz tym, co w danej sytuacji jest dla niego korzystne’; rezygnacja z zasad dla doraźnych korzyści’ (...). Oportunista zmienia swoje zasady w zależności od spodziewanych korzyści lub wygód (...)". A teraz jeszcze raz usytuujmy "oportunistę" w kontekście, byś nie pisał mi zaraz "jak to :O ? Przecież Korwin ciągle wyznaje te same pryncypia ekonomiczne :OOO!": "Ktoś, kto był w partii 20 lat, by później publicznie twierdzić, że należał do "partyjnej opozycji", ktoś kto opuścił partię w czasie stanu wojennego, węsząc wielkie społeczne zmiany, ostateczne całościowe odwrócenie się ludzi od partii (stan wojenny był cezurą, po której ostatnie rzesze ludzi przestały wierzyć w PRL) i ktoś, kto kilkukrotnie próbował różnymi egzotycznymi sojuszami zdobyć władzę, nie może być inaczej nazwany, niż oportunistą."
Odpowiedzbeka ze inni robia walki na miliony a do korwinoidow sie dowalaja o baner za 300zl ktorego nie wywalili tylko uzyli ponownie xd
Odpowiedz@banan113: i to w dodatku tylko dlatego, że ktoś się pomylił i użył starego logo. Czego się spodziewać skoro upolitycznili PKW.
OdpowiedzW Excelu cyfry zawsze równają się do prawej a zwykły tekst do lewej, bo za Konserwami stoją twarde liczby a za lewostanem utopijny opis
Odpowiedz