Już mnie niemiłosiernie wk**ją ci biedni medycy... Też w sezonie rypie ponad 220 godzin w miesiącu, ale nikomu się nie żalę. Taką mam pracę i zawsze mogę ją zmienić. Oni też mogą iść pracować po 8 h od poniedziałku do piątku. Kto im broni? Przy tej całej, śmiesznej pandemii większość z nich i tak okazała się zbędna.
"- W sytuacji obecnej 12 godzin? 24 jak trzeba! Doba, dwie, osiem dób!
- Nie zmieści się..."
Można by dziś powtórzyć bez wielkich zmian:
https://www.youtube.com/watch?v=QumqT9ApgUM
Był "w pracy" 264 godziny, a ile pracował, tego nie wie nikt.
Odpowiedzciekawe jaka stawka godzinowa...
OdpowiedzJuż mnie niemiłosiernie wk**ją ci biedni medycy... Też w sezonie rypie ponad 220 godzin w miesiącu, ale nikomu się nie żalę. Taką mam pracę i zawsze mogę ją zmienić. Oni też mogą iść pracować po 8 h od poniedziałku do piątku. Kto im broni? Przy tej całej, śmiesznej pandemii większość z nich i tak okazała się zbędna.
Odpowiedz"- W sytuacji obecnej 12 godzin? 24 jak trzeba! Doba, dwie, osiem dób! - Nie zmieści się..." Można by dziś powtórzyć bez wielkich zmian: https://www.youtube.com/watch?v=QumqT9ApgUM
OdpowiedzMiesiąc w miesiąc pracuje na różnych dachach 270 do 300 godzin.... I nie wiem teraz , mam się chwalić czy żalić ?
Odpowiedzjak ta "praca" polega glownie na siedzeniu przed tv i czasem odebraniu telefonu to faktycznie napracowal sie
Odpowiedz