Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Wstyd

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar REALista100
14 20

Myślę, że Szwecja też się cieszy, że ma mnóstwo stref w których rządzą klany arabskie i są całkowicie poza jakąkolwiek kontrolą państwa.

Odpowiedz
avatar REALista100
13 17

@Ulryk: Malmo – Rosengaardu Goeteborg - Angered Goeteborg - Backa Zgodnie ze słowami imama Adly Abu Hajarem z Malmo: „Szwecja jest najlepszym islamskim państwem.” Więcej mi się nie chce szukać.

Odpowiedz
avatar REALista100
9 11

@Kajothegreat: powiem ci, że ani TVP mi tego nie powiedziało, ani żaden prawicowy dziennik, ani nawet sam Kaczyński mi tego nie wyszeptał do ucha. Nazwy tych dzielnic wziąłem z jakiegoś przewodnika turystycznego w którym było opisane w jakich krajach gdzie się nie zapuszczać i np. we Włoszech były oznaczone dzielnice w których można spotkać członków "rodziny", a tak się składa, że oni średnio lubią obcych w dzielnicach, które uważają za swoje, w Anglii z kolei wypisane były dzielnice w których można od tak, po prostu, za darmo dostać w ryj, a w Szwecji jako główny problem opisano właśnie galopującą islamizacje dzielnic i te były wypisane jako szczególnie zradykalizowane. Powiem ci szczerze, że to nie jest tak, że ja ci nie wierze - może naprawdę byłeś w Rosengardzie i przybijałeś piątki z brodatymi panami, a może tylko przejechałeś palcem po mapie przez miejscowość o nazwie Rosengard i stwierdziłeś, że skoro się nie skaleczyłeś to znaczy, że pisze głupoty. Nie mam jak tego zweryfikować, a więc bardziej wierze przewodnikowi turystycznemu (jego autorem nie był Jarosław Kaczyński).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2020 o 21:19

avatar not2pun
6 8

@REALista100: w Malmo spłonęło tyle Tesli że aż się tym zainteresował producent, ale okazało się ze to podpalenie więc można iść dalej..

Odpowiedz
avatar REALista100
-2 6

@Kajothegreat: niech będzie, że ci wierze i sprawdzać nie będę. Łap plusa :)

Odpowiedz
avatar not2pun
2 8

zabawne że ona tak mówi, szczególnie patrząc na to skąd pochodzi i skąd przyjęliśmy najwięcej ludzi. Choć może słowem klucz jest tu kolorowe, może czas zacząć malować ludzi na jakiś żółtoniebieski kolor?? by było widać ze są to nie Polacy i jednak jakiś tam imigrantów przyjęliśmy??

Odpowiedz
avatar martwonetka
5 7

@not2pun: Ludzie z lubuskiego to już imigranci? O_o Inna sprawa, że np. przy okazji zabójstwa Samuela Paty'ego głośno zrobiło się o tym, że jego mordercy wcześniej odmówiono azylu w Polsce. Straszny wstyd, że nie przyjęliśmy takiego bogactwa potencjalnej wrażliwości.

Odpowiedz
avatar not2pun
2 4

spora część tutaj na zachodzi ludzi pochodzi ze wschodu w końcu to ziemie zasiedlone, wiec.. ogólnie chodzi mi o to dzielenie jak w tej piosence twój ból większy jak mój, mamy te samą sytuacje twoi imigranci lepsi jak mój, dlaczego tak jest?? jest strona: https://migracje.gov.pl/statystyki/zakres/polska/typ/dokumenty/widok/mapa/rok/2020/?x=0.3619&y=1.1073&level=1.12477 jak widać są w Polsce imigranci skąd to głupie gadanie że nie przyjmujemy??

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2020 o 21:38

avatar konto usunięte
4 4

@not2pun: To jest bardzo proste - biały imigrant to nie "imigrant" z prawdziwego zdarzenia - jeżeli nie przyjmiemy masowo ludzi Bliskiego Wschodu / Afryki to jesteśmy ksenofobicznymi rasistami i nacjonalistami. Nie doszukuj się logiki w tym, tak po prostu jest.

Odpowiedz
avatar huba13
2 2

@Trokopotaka: Ej, ale Żydzi są z Bliskiego Wschodu, są biali i mieliśmy ich całą masę, dopóki nam przyjaciele z zachodu ich lekko nie przetrzebili. To o ch*j im w końcu chodzi?

Odpowiedz
avatar pslodo
1 7

Ostatnio mieliśmy w Polsce imigrantów od 1939 do 1989 roku. Wcześniej sporo imigrantów przyszło jeszcze w latach 1772, 1793 i 1795 i tak zostali aż do 1918r. Ubogacali naszych przodków kulturowo że hej. Więc niech jakiś tobół nie rozpowszechnia kalumni, że Polacy nie są tolerancyjni.

Odpowiedz
avatar lifter67
-5 9

@pslodo: Ty chyba nie wiesz, ilu jest w Polsce cudzoziemców, którzy ciężko pracują. Zwlecz się kiedyś z wyra o piątej i wsiądź do jakiegoś podmiejskiego pociągu w dużym mieście. Albo może nie, bo paranoja ci się pogorszy od ukraińskiego, białoruskiego, rosyjskiego.

Odpowiedz
avatar pslodo
4 4

@lifter67: Ależ ja nie mam zupełnie nic przeciwko PRACUJĄCYM w Polsce cudzoziemcom. Z mojej wypowiedzi to nie wynika ani dosłownie, ani w domyśle. Ci ludzie muszą gdzieś mieszkać i coś jeść, więc wynajmują mieszkania i kupują jedzenie, poświęcając na to pieniądze ze swoich wypłat. Natomiast lekarze, inżynierowie i architekci z krajów bliskiego wschodu oczekują darmowego zakwaterowania, jedzenia, a nawet ubrań i to nie byle jakich. Oni chcą żyć w luksusach. Nosić paski od Hugo Bossa do spodni Armaniego, albo spalą samochody w całej dzielnicy. Tak było we Włoszech, we Francji w Niemczech. Elitarni uchodźcy wywoływali zamieszki, bo im darmowe jedzenie nie smakowało i nie podobały się darmowe ubrania i warunki w darmowych mieszkaniach. Dlatego uważam, że rządy państw wschodniej Europy postąpiły roztropnie. Nie ma nic złego w emigracji zarobkowej, o ile emigrant dopasowuje się do społeczeństwa danego kraju. Dziwię się że sporo ludzi wybrało Polskę jako kraj emigracji zarobkowej. Nauka języka jest relatywnie trudna, zarobki sporo niższe niż w krajach Europy zachodniej, a koszty utrzymania na porównywalnym poziomie. Nie wiem, może urzeka ich architektura miast odbudowanych po zniszczeniach poprzedniego ubogacania kulturowego. Nie mi to oceniać Konkludując, nie szufladkuję ludzi ze względu na pochodzenie, religię, czy kolor skóry. Nie zgadzam się natomiast na utrzymywanie hord ludzi, którzy nie rozumieją, że aby wygodnie żyć, należy nie kraść i wymagać terrorem, a podjąć się uczciwej pracy. Nikt rozsądny nie emigruje za chlebem do kraju, gdzie nie ma szans przeżyć godnie za minimalną krajową na etacie woźnego. Sporo przyjezdnych w Polsce pracuje w budownictwie, czy handlu. Ogarniają nasz skomplikowany język i sobie radzą. Nie oczekują, że po roku pobytu będą mieli to, co rodowity Polak, którego wspiera rodzina, dostał mieszkanie po babci, albo jego historia kredytowa pozwala na zaciągnięcie pożyczki na mieszkanie.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
2 2

@pslodo: Jednym z powodów, dla których emigranci zarobkowi wybierają Polskę, może być właśnie stosunkowy brak tych innych imigrantów. No i oczywista rzecz - Ukraińcy, którzy chcą kiedyś wrócić do siebie albo utrzymują kontakt z rodziną w kraju nie chcą wyjeżdżać za daleko. Gdyby tak jeszcze nie dostawali praw emerytalnych dużo łatwiej niż sami Polacy, to już prawie nie byłoby się do czego przyczepić...

Odpowiedz
avatar gomezvader
1 1

@lifter67: Pracowałem z rosjanami, ukraińcami i białorusinami. Jak ruskie to jeszcze. To od pozostałych współpracowników gorszy może być tylko szef Holender. Ewentualnie banda rumunów bo oni potrafią zakład pracy rozpyerdolić bo np pracownica się poskarżyła, że jeden ją molestował.

Odpowiedz
avatar pslodo
1 1

@FriendzoneMaster: Jeżeli chodzi o Ukraińców, to nie wiem, choć się domyślam. Ukraina nie jest objęta unijnym prawem do swobodnego przepływu towarów i siły roboczej, a rząd Polski zezwolił im na legalny wjazd i podjęcie pracy niezależnie od Unii. Z resztą Ukraińcy całkiem szybko ogarniają język. Mi bardziej chodzi o południowców. Włochów i Portugalczyków. Każdy południowiec którego znam, ogarnia angielski w stopniu więcej niż przyzwoitym. Za to z językiem polskim męczą się niesamowicie. Może właśnie chodzi o to, że Polacy wbrew stereotypom traktują w pracy obcokrajowców bardziej życzliwie, niż dzieje się to na zachodzie?

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
2 2

@pslodo: Bardzo możliwe. Prawda jest taka, że zazwyczaj wystarczy żeby obcokrajowiec wykazał trochę dobrej woli (np. chęci integracji), próbował cokolwiek powiedzieć po polsku itp., to poziom sympatii do niego nagle skacze o 300%. Paradoksalnie nasz trudny język ma tu też wpływ pozytywny - Polacy są generalnie świadomi jego trudności dla większości obcokrajowców, więc zamiast mieć pretensje do kogoś, że kaleczy język (jak to bywa np. w krajach anglojęzycznych), cieszą się i doceniają jak ktoś chociaż próbuje się nauczyć podstawowych fraz (wystarczy popatrzeć na koncerty zagranicznych artystów w Polsce i reakcje widowni na solidnie kaleczone "dziękuję" czy jakieś proste wyuczone fonetycznie zdanie)...

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

Czyli wniosek z tego taki, że białe dzieci nie są ani cudowne, ani nie mają potencjału wrażliwości, tylko muszą być "kolorowe".

Odpowiedz
avatar szypty
5 5

@Trokopotaka: Widać trzeba pomalować naszych chłopców czarną farbą.

Odpowiedz
avatar banan113
7 7

to powiklanie po zespole niedopchniecia. Nikt tego ruchac nie chce to marzy jej sie zycie w kraju gdzie gwalty na ulicach to codziennosc i nadzieja ze w koncu jej tez sie trafi

Odpowiedz
avatar gomezvader
5 5

Przecież nic nie stoi na przeszkodzie temu, żeby pani Olga wzięła kilkoro tych dzieci i je sobie utrzymywała.

Odpowiedz
Udostępnij