Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Pytanko

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 7

to tak jakby świnia się pytała dlaczego jej hodowca przez tyle czasu o nią dbał, karmił a nawet leczył kiedy było trzeba a na końcu zabił i zjadł... sprzeczność jest tylko pozorna bo świni brakuje odpowiedniej perspektywy. Polski rząd nie jest zainteresowany ani dobrem Polaków, ani dobrem Polski, anie nawet krzywdą polski polaków, nie jest nawet powodowany swoim dobrem, bo polscy politycy są na smyczy znacznie potężniejszych ludzi żyjących daleko stąd - większość działan polskiego rządy trzeba właśnie w takich kategoriach rozpatrywać - wtedy stają się bardziej zrozumiałe

Odpowiedz
avatar robiczek
2 4

a coś w temacie będzie czy takie tylko gorzkie żale i wypominki? ..

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-3 5

@zpiesciamudotwarzy: Żydzi z Wall Street, nie? Czy kto to nam funduje pińćset plus xd?

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-3 5

@Kajothegreat: wiesz, jeśli teoria spiskowa lepiej tłumaczy rzeczywistość niż oficjalna wersja rządu (że my chcemy dobrze tylko nam nie wychodzi) to moim zdaniem trzeba wierzyć teorii spiskowej.. pytanie brzmiało - "dlaczego rząd ma "schizofrenie" i z jednej strony nie dba o obywateli którzy już są i potrzebują pomocy a z drugiej strony zmusza kobiety do rodzenia kolejnych chorych obywateli".. według "oficjalnych wersji" to dlatego że rządzą nami idioci maniacy religijni, którzy jakimś dziwnym trafem pomimo swojej głupoty dostali się do polityki urządzili tan i teraz rządzą 40milionowym krajem pomimo że nie potrafią... Alternatywnym wytłumaczeniem jest teoria która zakłada, że skoro najpotężniejsi ludzi na świecie obierają jakiś kierunek polityczny to dlatego że wiedzą co robią i coś na tym zyskają (niekoniecznie pieniądze bo tych mają pod dosatkiem) - jeśli dodamy do tego badania z inżynierii społecznej, i setki lat historii i doswidczen, to wiemy że najważniejszym celem klasy rządzącej jest utrzymanie klasy poddanej w ryzach - czyli z jednej strony trzeba im dawać marchewkę a z drugiej strony zakładać kajdany - i jeszcze - co najważnejsze tworzyć "historię" wytłumaczenie dlaczego tak jest... coś jak u Orwella - ludzi muszą żyć w ciągłym niedostatku po to żeby byli posłuszni - celem włądzy nie jest więc dostarczanie dóbr obywatelom tylko ich OGRANICZANIE i tworzenie wyjaśnien dlaczego tak jest... jednocześnie trzeba utrzymywać w społeczeńśtwie chęć bogacenia się - bo jeśli społeczenstwo przestałoby szanować "bogatych" i ogólnie system społeczny oparty o pieniadze to wybuchły by bunty... Trzeba więc utrzymać równowagę w której "klasa średnia" CHCE BYC BOGATA, ale jednocześnie nie można dać sięjej wzbogacić bo przestałaby być posłuszna...

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
2 4

@zpiesciamudotwarzy: Ty jesteś... Naprawdę upośledzony intelektualnie... Człowieku, 40% wyborców jest zadowolona z kierunku obranego przez PIS. Czy ty myślisz, że żydzi z wall street ich zmanipulowali? Zdradzę ci więc sekret: PIS daje 500 +, zakazuje aborcji itd., bo zgadza im się to z kalkulacją polityczną. PIS przez ostatnich kilka lat ma poparcie od 35 do 45 %, co daje im bezpieczne rządy.

Odpowiedz
avatar Maquabra
-1 1

Kaczyński i Rydzyk wcale tak daleko nie mieszkają.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-1 3

@Kajothegreat: rozmawiamy trochę na innych poziomach - ty jesteś w tej grupie której jako powód II wojny światowej wystarczy "szalony hitler co żydów nienawidził" na tym to polega dokładnie połowa społeczeńśtwa jest po prostu głupia i łatwa do manipulacji - stąd taka popularność TV, PIS/PO oper mydlanych eurowizji junior tanca z gwaiaazdami i filmów o wampirach, po prostu ludzie to debile i wystarczą im debilne wytłumaczenia dlaczego mają rano wstawać do roboty i dlaczego JEDEN gość może mieć bogactwo na które pracują miliony, a te miliony pokornie pracują i oddają mu efekty swojej pracy

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 2

@zpiesciamudotwarzy: A ty jesteś z grupy tych genialnych, którzy naprawdę wierzą, że żeby zawładnąć masami wystarczy być żydem z wall street XD. Weź się w garść człowieku, bo oczy krwawią od czytania tych głupot.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
1 1

@Kajothegreat: zyda z wall street dopisałeś sobie sam - taka działa mainipulacja - ty masz już skrypt w głowie jak oceniać KAŻDEGO kto myśli inaczej niż - nie ważne co ja powiedziałem czy tym bardziej miałem na myśli... nie wiem co trzeba zrobić żeby zawładnąć światem - ale wiem co trzeba robić żeby władzę utrzymać - bo to można zaleźć w książkach i dokładnie to można zaobserwować w okół.. Ps. Zrób sobie eksperyment myślowy - wyobraź sobie że wygrałeś 700 mld $ - co dalej? co robisz z takimi pieniędzmi - w sensie na co możesz je wydać a przede wszystkim co robisz żeby ich nie stracić - jak przekonasz innych ludzi żeby ci ich nie ukradli? mając takie pieniądze stajesz przed dwoma wyzwaniami: pierwsze, żeby móc z nich skorzystać musisz mieć wystarczająco dużo ludzi wokół siebie którzy za te pieniądze zodzą się ci służyć - i drugie: musisz jakoś przekonać ludzi żeby "szanowali" twoje bogactwo - czyli żeby zamiast się zebrać w kilku i cie okraść przychodzili grzecznie i zamiatali ci podjazd - przemyśl to sobie - zapewniam cie że dojdziesz do dokładnie takich samych wniosków co ja.. bo ja nie jestem ani super inteligentny ani super paranoiczny, po prostu miałem to na studiach i patrzę na to z odpowiedniej strony :)

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 2

@zpiesciamudotwarzy: Nie, "żyd z wall street" nie jest manipulacją, a archetypem. Tacy jak ty bowiem snują swoje dziwaczne teorie, argumentując je z pomocą zaimka osobowego "oni". Co "oni" robią? Rządzą światem. Skąd to wiesz? "Przecież to logiczne". W końcu "można to zaleźć w książkach i dokładnie to można zaobserwować w okół" hehe. W końcu żadna rewolucja nigdy nie wymknęła się spod kontroli, zawsze prowadzona była przez tych krwiożerczych żydowskich, komunistycznych, kapitalistycznych, arabskich, lewackich, masońskich i tak dalej miliarderów... Tobie naprawdę trudno pojąć, że nawet najwybitniejsi socjologowie nie są w stanie przewidzieć ruchu masy? Nie jesteśmy w stanie bezbłędnie przewidzieć ruchów ekonomicznych czy nawet pogody na następny dzień, a ty twierdzisz, że "ludzie trzymający władzę" mają patent na przewidywanie rojeń społecznych...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2020 o 20:12

avatar zpiesciamudotwarzy
1 1

@Kajothegreat: po raz kolejny wkładasz w moje usta swoje stereotypy - serio: to gorzej świadczy o tobie niż o mnie. Używam zaimka "oni" bo takiego użyć trzeba - inną sprawą jest manipulacja "onych" mająca na celu aktywację stereotypu "wariata" odnośnie do każdego kto owego zaimka użyje - to dokładnie tak jak z politykami - 90% społeczeństwa nie zna poglądów "swojej" partii - wie jedynie że "ta druga" jest gorsza... co do przewidywania ruchu mas - tak się zastanawiam - na co idzie ta całą moc obliczeniowa kopalni bitcoinów - ja nie wiem - ty wiesz? bo wcale bym się nie zdziwił gdyby własnie na to. ps. nie odpowiedziałeś mi na moje pytanie - co by się stało gdybyś wygrał 700mld dolarów?

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 2

@zpiesciamudotwarzy: O rany, serio? Z bitcoinami wyskakujesz? Zaraz dojdziesz do wniosku, że powód, dla którego wydaje się nam, że komputery od pięćdziesięciu lat nie przyspieszyły, jest spowodowany tym, że cała nadwyżka mocy obliczeniowej idzie jakieś tajne obliczenia dla tych onych. A chwila, jak to wygrać 700 mld? Przecież się nie da, wszystko jest ustawione i loterie służą do tego, żeby ci oni pod płaszczykiem legalności przekazali pieniądze swoim zaufanym ludziom. A już na pewno takich bajońskich sum nikt nie wygrywa, są tylko rozdawane, nie ma przypadków.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@zpiesciamudotwarzy: Jakie stereotypy wkładam w twoje usta? Piszesz co ci palce na klawiaturę przyniosą, czy jednak coś to znaczy? A jeśli znaczy, to co? I co masz na myśli przez: "na co idzie ta całą moc obliczeniowa kopalni bitcoinów - ja nie wiem - ty wiesz?" ? Nie wiesz, czym jest krypto waluta i co to oznacza "koparka bitcoinów? Ok więc, jeśli naprawdę cię to interesuje, przeczytaj te artykuły: https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitcoin https://en.wikipedia.org/wiki/Proof_of_work https://pl.wikipedia.org/wiki/Koparka_kryptowalut https://bitcoin.pl/koparka-kryptowalut/ Jeśli czegoś nie wiesz albo czegoś nie rozumiesz, wcale nie znaczy to, że jest to spisek 'żydowskich masonów z wall street' (uwaga, figura retoryczna; na to miejsce wstaw sobie kogokolwiek, kogo podejrzewasz o międzynarodowy spisek).

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@yahoo111: @Kajothegreat: okej, tak myślałem że zmiana tematu poniesie nas w dziwne rejony, zapominamy o bitcoinach - odpowiedzcie mi na pytanie - co robicie jak wygracie 700mld? moim zdaniem mielibyście spory problem - właśnie dlatego że "bogactwo" to nie tylko posiadanie ale przede wszystkim akceptacja faktu że TY posiadasz przez ludzi którzy ci służą (zamiast okraść) - od zawsze społeczności ludzie były tworzone tak, żeby szanować własność innych - działało to obopólnie - "ja szanuje przykazanie "nie kradnij" po to żeby mnie też nie okradali" - i dopóki ludzie mieli tyle ile byli warci to miało to ręce i nogi - problem pojawił się kiedy "wybrani" zaczęli mieć więcej niż im się należało - wtedy musieli zacząć tworzyć "historie"/bratać się z kościołem etc - wszystko to miało na celu przekonanie "biednych" żeby szanowali złodziei - my żyjemy kilka tysięcy lat tego absurdu później - dlatego nasz świat jest taki nielogiczny i dziwny.. ale to tylko moja teoria - więc odpowiedcie mi - co by się stało gdybyście wygrali 700mld??

Odpowiedz
avatar yahoo111
1 1

@zpiesciamudotwarzy: 700 mld jest kwotą tak szalenie abstrakcyjną, że nikt na to pytanie nie jest w stanie odpowiedzieć. To jest zbyt duża suma, żeby ją świadomie wydać na konkretne zakupy. To jest tak duża kwota, że na lokacie (czy dowolnym koncie oszczędnościowym) z oprocentowaniem 0,1% przynosi w jeden dzień 1,5 mln. Gdybym wygrał, to najpierw bym wydzielił kwotę mniej abstrakcyjną, która by wystarczyła mi, dzieciom i może wnukom na życie na obecnym poziomie, a resztę oddałbym biednym.

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
1 1

@zpiesciamudotwarzy: Wygrali 700 mld xd? Czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, że PKB całej Polski to około 600 mld dolarów? Setka najbogatszych Polaków nie ma nawet 700 mld zł. Czyli co, jesteś komunista :D? Robert Lewandowski to złodziej, bo ludzie z całego świata płacą za to, by oglądać, jak gra w piłkę nożną (przywołałem jego przykład, bo znajduje się na liście 100 najbogatszych ludzi w Polsce). Poznałem dwóch z setki najbogatszych Polaków (to znaczy znam ich tylko z przelotnego widzenia). Jeden z nich był pracodawcą mojego przyjaciela... Cóż, odpalił biznes ze 20 lat temu, a teraz to, co robi, sprzedaje się na całym świecie. On nawet nie do końca ma pojęcie, co ludzie, których zatrudnia, robią... Ale miał nosa. Drugi z nich odziedziczył BARDZO dużo pieniędzy po ojcu, gdy był jeszcze niepełnoletni. Co, myślisz, że już rządzi światem? Ja ci powiem, dlaczego wymyślasz te głupie historyjki. Po prostu ściska cię w gardle, że ktoś potrafi dojść do majątku, gdy ty nawet nigdy nie próbowałeś. Być może nigdy nie poznałeś bardzo bogatego człowieka... Cóż, być może dlatego ci się wydaje, że są oni kosmitami. ps. co bym zrobił, gdybym wygrał 700 mld? Cóż, ta kwota jest na tyle abstrakcyjna, że mógłbym np. zafundować 10 letnie utrzymanie wyżywienie kilkudziesięciu milionów ludzi. Prawdopodobnie porozdawałbym 690 mld a za te 10 pozostałych mld zabezpieczyłbym 10 pokoleń swojej linii genetycznej... O ile kiedykolwiek będę miał potomka xd.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 października 2020 o 22:06

avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@yahoo111: @Kajothegreat: źle zadałem pytanie chyba: nie chodziło mi o to co byś sobie kupił, tylko jak TECHNICZNIE by to wyglądało - bo jest to kwota abstrakycjna, ale realnie są ludzie/organizacje które takie kwoty posiadają.. natomiast co do pytania: chodziło mi o to, jakbyś przekonał resztę świata żeby ci tych pieniędzy nie ukradli? Nie wpłacisz do banku bo bank takiej kwoty nie przyjmie i nie wypłaci ci z niej odsetek.. ale na potrzeby pytania przyjmujemy że rzecz dzieje się w jakimś kraju typu azerbejdżan albo inna białoruś, gdzie ludzie jeszcze nie zostali "wychowani" żeby szanować bogaczy.. wyobraź sobie że masz takie pieniądze - jak uchronisz się przed ludźmi którzy po prostu przyjdą i ci je zabiorą?

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Tylko jedna osoba na świecie posiada majątek przybliżony do 700 mld zł (180 mld dolarów) i jest to Jeff Bezos, który nie słynie z zaangażowania politycznego (podobno Putin może być najbogatszym człowiekiem na świecie, ale Rosja to dyktatura, więc nikt mu tego nie jest w stanie udowodnić). Oczywiście w majątku 180 mld zawarta jest wartość Amazona i wszystkich aktywów. To nie jest chyba nawet możliwe, by skapitalizować taką sumę... Czemu reszta świata miałaby ukraść komukolwiek pieniądze XD? Przecież równie dobrze np. prezydent USA mógłby nakazać jednorazowy podatek od głowy w wysokości 600 dolarów. I cóż, gdyby wszystko wziął dla siebie, byłby bogatszy niż Jeff Bezos. Ale widzisz, ludzie godzą się na to, by ktoś nimi rządził, pod warunkiem, że ten ktoś zagwarantuje im pewne prawa. Jeśli prawa są łamane, ludzie są niezadowoleni i władzę obalają. Tak jak upadł Rzym częściowo przez niezadowolenie społeczne, jak upadła Rzeczypospolita ze trzy razy, jak upadła carska Rosja, jak upadło ZSRR, jak upadł Tito, jak upadło królestwo Francji i tak dalej. Widzisz, zupełnie nie rozumiesz istoty władzy... Politycy i ludzie władzy nie zajmują się "manipulowaniem i doprowadzaniem do bankructwa państw", a kontrolowaniem zachowań społecznych - co wprawdzie też jest formą manipulacji, jednak nie ma nic wspólnego z "przeciwdziałaniem potencjalnej próby złodziejstwa swojego majątku". Nie masz zupełnie żadnego pojęcia o celach polityki... Widzisz, ludzie dobrowolnie godzą się na kontrakt społeczny w imię stabilizacji. I gdybyś choćby na chwilę zamieszkał w Ameryce Południowej, w Afryce, Rosji, na bliskim wschodzie itd., byłbyś wdzięczny za poziom życia w Polsce. I jesteś naprawdę głupi, jeśli myślisz, że ludziom władzy tak zależy na pieniądzach... Człowieku, czy ty zdajesz sobie sprawę z tego, że już zarabiając pół miliona rocznie, jesteś w stanie pozwolić sobie na dosłownie wszystko? Władza jest o wiele więcej warta niż pieniądze. Niech dowodem na to będzie Kaczyński, który pomimo swoich ledwie 10 czy 20k na miesiąc jest w tej chwili najbardziej wpływowym człowiekiem w Polsce. Żaden polski miliarder nie może pozwolić sobie na tyle, ile starszy pan, który przez całe życie nie zarobił tyle, ile oni zarabiają w miesiąc. Poczytaj sobie Locka, Hobbesa, Woltera, Rousseau i Machiavellego. Nie obraź się, ale twoje pojęcie na temat polityki nie jest szersze niż pierwszego lepszego menela spod monopolowego.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2020 o 17:34

avatar Kajothegreat
1 1

@zpiesciamudotwarzy: Ps. tylko JEDNA firma na świecie jest warta więcej niż 700 mld. Jest to Apple z wartością szacowaną na 235 mld dolarów. ps2. Zastanów się jeszcze nad jednym... Czemu najbardziej wpływowi polscy politycy wolą siedzieć w polskim parlamencie, gdzie zarabiają 10k zł miesięcznie, zamiast w europejskim, gdzie mogliby liczyć na 12k euro miesięcznie? Czemu Tusk albo Kaczyński sami siebie nie obsadzają na stanowiskach kierowniczych w zarządach państwowych spółek, gdzie mogliby zarobić po 100 k zł miesięcznie, a przy tym wysyłają tam jakichś trzecioligowych polityków?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2020 o 17:50

avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@Kajothegreat: kurde - to my mamy w sumie takie same poglądy na ten temat - nie wiem czemu więc się kłócimy? chyba problem w komunikacji myśli a nie w samym myśleniu. DOKŁADNIE tak jak mówisz: ludziom "władzy" nie zależy na pieniądzach - bo one są jedynie symboliczne - prawdziwą wartość ma "pozycja" - "władza" jako taka.. stąd moja metafora o tym jak "zachować" te symboliczne 700mld - bo samo posiadanie pieniędzy NIC nie znaczy - bo ona mająwartość symboliczną - są "wartościowe" tylko i wyłącznie wtedy kiedy masz społeczeństwo które uznaje je za wartościowe... Dlatego Celem ostatecznym ludzi władzy (którym służą politycy) jest utrzymanie w społeczeńśtwie akceptacji takiego stanu rzeczy (tak jak mówiłeś - kiedy społeczeństwo przestaje akceptować to się buntuje i żadne pieniądze świata nie uchronią bogatych przed utratą swojej uprzywieljowanej pozycji).. i jeszcze wracając do teorii przywództwa - ludzie akceptują władzę człowieka który jest najsilniejszy - tak mamy wrodzone - to naturalne bo mocny lider to silna grupa, więc korzyści są obopulne , ale "lider" ciągle jest narażony na ataki i ciągle musi udowadniać swoją siłę - idęą wspłczensych "przywódzców" czyli tych autentycznie rządzących (mistyczni ONI) jest utrzymanie władzy pomimo że nie są już ani najlepsi ani tym bardziej nie dbają o grupę którą rządzą - w tym celu musieli stworzyć GIGANTYCZNĄ mistyfikację, zmanipulować od podstaw całe społeczeńśtwa żeby zniekształcić najbardziej podstawą ludzką tendencję do obalania złych przywódców

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@Kajothegreat: ps. apropo kaczyńskiego - serio myślisz że to on jest tym wpływowym? :) w twoim pytaniu zawarłeś odpowiedź - dlaczego politycy któzy teoretycznie mają taką władzę siedzą gdzieś na wygwizdowie - otóż własnie dlatego że ich władza jest pozorna a oni sami wypełniają tylko polecenia tych którzy faktycznie rządzą.. przytoczyłeś rewolucję francuską - co byś na miejscu takiego bardzo bogatego człowieka (króla) zrobił widząc że jak tłum się wkurzy to wpada i ścina łby tobie i twojej rodzinie? Bo ja bym wynajął aktorów - podzielił ich na trzy grupy - prawicę lewicę i centrum - i ogłosił że teraz oni "rządzą" - kiedy tłum się zdenerwuje na jakiegoś "polityka" to w najgorszym wypadku jemu utnie łeb, a ja na jego miejsce wystawie- ku uciesze tłumu (bo sam sobie ten tłum go wybrał) kolejną marionetkę... Oczywiście żeby to działało to nie możesz po prostu wynająć aktorów - tylko musisz stworzyć całą hierarchię na wzór hierarchii urzędniczej - ci ludzie AUTENTYCZNIE rywalizują o władzę, rywalizują o głosy o popracie o popularność, podejmują w pewnym zakresie swoje własne decyzje - dokładnie tak jak urzędnicy czy korposzczury - wszystko jest prawdziwe z wyjątkiem tych kluczowych decyzji i ogólnego kierunku polityki którą uprawiają - bo o tym decyduje "zarząd" czyli JA - król i pozostali królowie z którymi siędogadałem - oczywiście to wersja uproszczona i metaforyczna - ale chodzi o zasadę

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
-1 1

@zpiesciamudotwarzy: Nie, nie mamy takich samych poglądów, bo ty wierzysz w spisek masońsko-żydowski pod murzyńsko-gejowskim nadzorem powierniczym (czy jakoś tak). Człowieku, nikt nie trzyma 700 mld w gotówce czy na koncie... Nie wiem, czy trollujesz, czy jesteś aż tak naiwny. 700 mld zawsze będzie miało wartość, bo ktoś, kto posiada 700 mld, przynajmniej 95% z tego ma w nieruchomościach, kruszcach, aktywach stałych i tak dalej. Cóż, nie masz także pojęcia, jak działa rynek... Władza jest istotniejsza od bogactwa, bo każdy, KAŻDY, kto przekroczył pewien pułap, więcej pieniędzy już nie potrzebuje. Czy ty naprawdę myślisz, że miliarder cieszy się jak dziecko z każdego nowego domu, nowego samochodu, nowego jachtu? No nie, dla niego jest to tym, czym dla ciebie kanapka z masłem. Czymś powszednim. Świadomość posiadania imperium finansowego jest bardziej kusząca od samych pieniędzy. Dlatego też ci, którzy wygrywają na loteriach, często kończą jako bankruci albo z próbami samobójczymi. Majątek takim jak ty objawia się jako marzenie dlatego, że jest tak niedostępny. W każdym razie gwarantuje ci kolego, że mógłbyś zarobić miliardy nigdy nic nie mając do czynienia z politykami XD. I większość milionerów i miliarderów z polityką rzeczywiście nie ma nic wspólnego, choć może tobie, z twoim konspiracyjnym ujęciem świata, wydawać się to dziwne. "Gigantyczna mistyfikacja" XDD. Człowieku, to jest wręcz zabawne. Manipulujesz sam siebie... Tbh wcale bym się nie zdziwił, gdyby się okazało, że masz po prostu schizofrenię (to nie jest żart).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2020 o 1:59

avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@Kajothegreat: problemem jest raczej nie to co ja mówie - tylko to co ty uważasz że ja uważam :) nie do końca wiem na jakiej podstawie (czy źle coś zrozumiałeś z moich słów, czy dałeś się nabrać mediom, że każdy kto uważa że politycy nie rządzą samodzielnie, a kulczyk nie dorobił się ciężką pracą, jest po***ny i nie lubi żydów :) ).. dokładnie o tym mówię - władza jest ważniejsza niż pieniądze, a ty powtarzasz moje słowa ale jednocześnie twierdzisz że mam schizofrenie bo uważam że wladza jest wazniejsza niz pieniadze? kiedy ostatni raz brałeś tabletkę? :)

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@Kajothegreat: ps. pytanie nie jest tak naprawdę o 700mld tylko to ogólne pytanie - "jak można coś MIEĆ" w sensie jak technicznie odbywa się posiadanie czegokolwiek - na ten tor próbowałem skierować rozmowę - jeśli jesteś inteligentny to cię to zafrapuje tak samo jak mnie - i jak już to przemyślisz to daj znać - bo jestem ciekawy czy faktycznie myślimy podobnie :) (chodzi mi o "mechanizm" posiadania - znasz tą opowieść o mrówkach i pasikonikach - od tego możesz wyjść )

Odpowiedz
avatar Kajothegreat
0 0

@zpiesciamudotwarzy: TAAAAAKKKK... Wszyscy są zmanipulowani, tylko nie ty. Dlatego właśnie zasugerowałem schizofrenię. Powiedz mi, skoro uważasz, że wszyscy cię wokół manipulują i tylko ty znasz prawdę, wyciągając ją pieczołowicie z własnej dupy, po co w ogóle się kontaktujesz ze światem zewnętrznym? Widzisz, nawet jeśli istnieje spisek przeciwko tobie, jeśli nie masz żadnych istotnych dowodów, nie mów o tym w kategoriach faktu, a swojego "zdrowego chłopskiego rozsądku". O czym nie sposób mówić, o tym należy milczeć. Bo skoro udowodniłeś już tutaj, że nie masz pojęcia, na czym polega władza, czym jest pieniądz i jaka jest jego wartość, trudno będzie ci przekonać kogokolwiek do czegokolwiek - tym bardziej, że twoje teorie są tak głupie, że aż mózg puchnie. A jak można mieć coś, czego nie ma ktoś inny? Zarobić. Jeśli jesteś zbyt ograniczony, by to zrozumieć, naprawdę poczytaj sobie Hobbesa, Rousseau, Locka, Machiavellego... Poczytaj sobie o umowie społecznej, stanie naturalnym, prawie pozytywnym, Lewiatanie... A jeśli i tego nie zrozumiesz, nie umiem ci w żaden inny sposób pomóc.

Odpowiedz
avatar yahoo111
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Jak MIEĆ 700 mld? Zakładasz firmę. Posiadasz 100% jej udziałów. Rozwijasz ją, sprzedając udziały inwestorom, którzy liczą na zysk ze swojej inwestycji. Ostatecznie możesz sprzedać nawet 80% udziałów i zachować tylko 20%, ale i tak ciągle się liczysz, rada nadzorcza ci ufa, bo póki co dobrze kierowałeś firmą, a akcjonariat jest rozdrobniony. Firma przynosi 100 mld zysku rocznie i wypłaca regularnie dywidendę w wysokości 25 mld rocznie. W dziesięć lat masz 100 mld z samej dywidendy. Jak firma jest warta 3 biliony, to same udziały w niej są warte 600 mld. Owszem, spieniężyć to trudno, ale wtedy inwestujesz np. w nieruchomości, których wartość też może rosnąć. Jak napisał Kajo, powyżej pewnej kwoty kolejny milion nic nie zmienia w kwestii tego, co możesz doświadczyć, bo kupienie jakiejś wyspy czy zamku nie ma większego znaczenia. I tak odwiedzisz je może raz w życiu i w czasie pobytu jest zupełnie bez znaczenia, czy jesteś jej właścicielem. I nie zgodzę się, że takie pieniądze można po prostu odebrać. Nie da się, choćby z tego prostego powodu, że większość z nich jest w postaci jakiejś własności niematerialnej, w szczególnym przypadku intelektualnej. Sam fakt, że ma się wpływ na losy jakiejś wielkiej firmy jest do przeliczenia na pieniądze, a jednocześnie nie do skradzenia. (Jednocześnie pojawia się podatność na manipulacje i możliwość sterowania zza sceny, ale to już ryzyko indywidualne każdego bogacza.)

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-3 5

- w sensie: możesz umrzećw karetce jeśli jesteś mało-wartościowy (gdybyś był wartościowy stać by cię było na prawyatną opiekę).. natomiast dlaczego rząd wspiera meneli - bo "niskie klasy" są potrzebne - nie po to żeby głosować tylko po to żeby "straszyć" klasę średnią - czyli tą która pracuje i utrzymuje całą resztę.. "klasa średnia" to taki wół - całe gospordarstwo się o niego opiera, gdyby nie wół to wszyscy pozdychaliby z głodu, ale jednocześnie nikt tego woła nie szanuje i jedyne myśli na temat woła to jak go jeszcze bardziej wykorzystać

Odpowiedz
avatar joypad
0 2

@zpiesciamudotwarzy: To się kupy nie trzyma, bo ta klasa średnia co raz bardziej się wk**wia i Bóg jeden wie co z tego wyniknie. Nie wiem jakby to miało być PiSowi na rękę, gdyby było to nie musieliby toczyć propagandy.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@zpiesciamudotwarzy: Tak to wygląda w USA, ale należy dodać poprawkę, że w Polsce klasa średnia jest szczątkowa. Na dobrą sprawę klasę średnią powinny stanowić osoby zarabiające od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy miesięcznie, czyli tacy co wpadają w kolejny próg podatkowy i nie mają z tym większego problemu, bo ich na to stać. Tacy ludzie sporo zarabiają, sporo wydają i sporo przy tym państwo z nich skubie, więc są faktycznym koniem napędowym. Ilu mamy takich ludzi? Większość zarabia najniższą krajową lub jej 2-3 krotność. Osoba mająca 5-7 na rękę jest postrzegana jako dobrze zarabiająca, podczas gdy do klasy średniej jej jeszcze hohoho daleko, a połowę z tego co taka osoba dostaje można nabić samymi socjalami mając małą gromadkę dzieci i nie pracując wcale.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 października 2020 o 19:55

avatar Kajothegreat
1 1

@zpiesciamudotwarzy: Czy znasz jakikolwiek szpital prywatny, który ma swój oddział zakaźny, na którym leczy pacjentów z covid XD? @Trokopotaka: Człowieku, w USA 14 % żyje poniżej granicy ubóstwa, z czego 5% ludzi jest bezdomnych. W Polsce takie staty mieliśmy za komuny czy na początku lat 90... No i nie, w Polsce klasa średnia stanowi 59%. W USA jest to 49%. Prywatna służba zdrowia w Polsce według parytetu siły nabywczej pensji jest tańsza niż w USA prawie trzykrotnie. Zresztą siła nabywcza przeciętnej pensji np. niemieckiej jest wyższa o 15 % od siły nabywczej pensji amerykańskiej. Reasumując, przeciętny Amerykanin (mówimy to o medianie według statystyk banku światowego) może sobie pozwolić na zaledwie 30% więcej niż Polak. 30 lat temu pensja amerykańska była 15 krotnością pensji polskiej :). W takim tempie spadku wartości pensji amerykańskiej i wzrostu polskiej, za 20 lat przeciętny Polak będzie bogatszy niż Amerykanin. I żadne socjalizmy czy kapitalizmy nie mają to nic do rzeczy XD. Czy wiesz, że Norwegia jeszcze w latach 80 była raczej biednym krajem europejskim? Oczywiście, ropa... Ale ropę znaleźli też Brazylijczycy, Wenezuelczycy, Rosjanie (tbh oni mają najwięcej złóż różnego rodzaju na osobę na świecie) i tak dalej... USA ssie :).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2020 o 2:35

avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

@joypad: bóg nie wiem bo boga nie ma, natomiast politycy wiedzą - bo mają ogromne moce obliczeniowe ogromnych komputerów i setki lat doświadczenia - bycie u władzy to codzienna walka o utrzymanie tejże władzy... dlatego pisałem że ważna jest perspektywa - my widzimy kaczynskiego któy dla nas działa nielogicznie (bo przecież powinien zabiegać o nasze głosy w wyborach) - z punktu widzenia prawdziwej władzy, kaczysnki jest tylko marionetką, która robi to co mu się każe, nie kaczynski to walesa tusk, koriwn - każdy kto jest w partii musi być posłuszny prawdziwej władzy (sorry że tak to brzmi trochę dziwnie, ale nie mam lepszych słów, generalnie wiesz o co chodzi - w firmie jest kierownik, ale on się słucha własciciela, a włąsiciel słucha się żony, i jeśli żona każe zwolnić "tę flondrę" to nikt nie wie o co chodzi a flondra wylatuja na bruk) )... Generalnie paradoks bycia królem polega na tym, że możesz robić z poddanymi co chcesz, ale jednoczęśnie jesteś od nich całkowicie uzależniony (bo bez poddanych jesteś nikim i zdechniesz z głodu) - drugi paradoks polega na tym że mniejszość rządzi większością - co samo z siebie jest nielogiczne i wymaga nielogicznych rozwiązań (żeby ci ludzie któymi pomiatasz nie wpadli na pomysł "te a czemu by się nie zebrać i go nie za***ć?) - a chore dzieci, bieda , wirus, etc to wszystko bardzo dobrze dba o to żeby aktualny porządek się utrzymyał - tylko trzeba go codziennie pilnować

Odpowiedz
avatar parkinson
-1 7

Pewnie te w tym samym, w którym zamiast "zdrowego, rumianego bombelka" stajesz się chorym, niewydolnym, eugenicznie ryzykownym, niewygodnym zlepkiem komórek (albo masz przynajmniej podejrzenie choroby), więc zamiast się tobą opiekować i dać ci dożyć twoich dni wg tego, co Bóg ci przewidział, można cię "usunąć. "Z miłości", oszczędzając ci cierpienia, oczywiście z wysokich pobudek.

Odpowiedz
avatar gramin
-3 5

@parkinson: Możesz jakoś doprecyzować tą swoją "światłą" myśl. W tej chwili wynika z niej, że przeciwnicy aborcji są zwolennikami przymusowej eutanazji. Domyślam się, że chciałeś być inteligentny i błyskotliwy, i jakoś "dowalić" osobom Pro Choice, ponieważ jednak nie jesteś ani inteligentny, ani błyskotliwy to wyszedł z tego czysty debilizm. Coś w stylu "argumentu": "Szkoda, że ten zwolennik aborcji nie został usunięty przez swoja matkę", jaki często pojawia się w ustach tych psychopatycznych zkurisynów uważających się za obrońców życia.

Odpowiedz
avatar parkinson
0 2

@gramin: Twoja logika jak zwykle powala, bo widzisz w czymś coś, czego tam nie ma. Zadziwiające, że na różnych plakatach "pro-choice" zawsze są kobiety zniewolone koniecznością urodzenia i telefony do klinik aborcyjnych, gdzie uzyskuje się "pomoc", a nigdy telefony do domów samotnej matki, instytucje, które autentycznie pomagają. Osoby "pro-cholice" są dlatego tak naprawdę osobami pro-death, bo tylko patrzą jak tu zgładzić niechciane dziecko. Zamiast na inwektywach skup się na budowaniu argumentu ad rem, bo słabo wyszedł ci pocisk bez podstaw merytorycznych.

Odpowiedz
avatar yahoo111
1 5

Chciałbym zauważyć, że wszyscy zwolennicy aborcji już zdążyli się urodzić.

Odpowiedz
avatar blsm49
-2 4

@yahoo111 a jakby nie zdążyli się urodzić, to płakaliby w kącie? Nie, mieliby wywalone, bo by nie istnieli. Co ty próbujesz udowodnić? Za to większość prolifeowców palcem w życiu nie kiwnęła, żeby wspomóc osoby niepełnosprawne, ale grać bohatera czyimś kosztem już potrafią

Odpowiedz
avatar gramin
-3 5

@yahoo111: Chciałbym zauważyć, że twój komentarz jest debilny i niczego ciekawego do tematu nie wnosi. Nawet specjalnie mnie to nie dziwi, bo debilizm jest czymś naturalnym u tych psychopatycznych zkurisynów, których podnieca cierpienie kobiet.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
1 3

@blsm49: Masz na to jakieś statystyki? Bo organizacje charytatywne (również te pomagające niepełnosprawnym) twierdzą co innego...

Odpowiedz
avatar yahoo111
-1 1

@gramin: Widzisz, jednych podnieca cierpienie kobiet, innych podnieca cierpienie płodów. Wszyscy jesteśmy zwyrolami. Sia-la-la-la-la.

Odpowiedz
avatar kudlatyIE
0 0

Jeśli student nie dostaje 350 peelenów stypendium to albo ma zbyt wysoki dochód, albo jest głąbem kapuścianym, zaliczającym wszystkie egzaminy za drugim podejściem i nie ma szans na "ryjowe".

Odpowiedz
avatar Zelbet
0 0

Ale pierd. Co ważniejsze - gnojek z pretensjami czy dwójka dzieciaków, które jeszcze mogą na kogoś wyrosnąć?

Odpowiedz
avatar GunMeat
0 0

A co? DEMOKRACJA się komuś nie podoba?

Odpowiedz
Udostępnij