Już dawno nie mieliście, polacy, niczego godnego, czym moglibyście się światu pokazać. Wreszcie coś takiego się pojawiło. Nie wszyscy jesteście bezrozumnym bydłem, a takie wrażenie było z dnia na dzień silniejsze. Zaraz zabaczymy, ilu z was to Ludzie, a ilu polaczki. Powodzenia.
@Maquabra: Co XD? Co jest ostatnim twoim odkryciem godnnym 'pokazania' światu przez Polaków? I cóż, o ile się nie mylę, jako że żyłem całe swoje życie w Polsce, a moja matka i ojciec są Polakami, co więcej - mam obywatelstwo polskie i biegle mówię po polsku, a ponadto wydaje mi się, że jestem człowiekiem, choć pewne ludzkie rzeczy niewątpliwie są mi obce (jak choćby twój ciąg argumentacyjny), czuję się jakby zawieszony w dychotomicznym konflikcie:
jestem polaczkiem-bydłem-człowiekiem, czy polaczkiem-ludziem-człowiekiem? Czy to schizofrenia, doktorze?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2020 o 22:08
@joypad: No tak, wchodzenie ludziom z brudnymi butami w życie i zmuszanie do rodzenia zdeformowanych potworków jest OK. W przeciwieństwie do protestów na ulicach. Zmuszenie ludzi do stania w korkach to rzeczywiście straszna zbrodnia i powinna być karana z całą surowością.
@joypad: Z jednej strony masz rację. Mnie kvrwica bierze jak raz do roku w mojej okolicy jest wyścig rowerowy i zablokowane są główne ulice. Nie wyobrażam sobie jakbym bluzgał na proteście. Ale z drugiej strony to jest najskuteczniejsza forma protestu. Trzeba zrobić jakiś chaos, żeby ludzie cię nie ignorowali.
A jednorożec miauczy.
OdpowiedzWyobraźcie sobie Kaczyńskiego w stroju Piłsudskiego, szarżującego na kocie, by rozgonić protest.
OdpowiedzJuż dawno nie mieliście, polacy, niczego godnego, czym moglibyście się światu pokazać. Wreszcie coś takiego się pojawiło. Nie wszyscy jesteście bezrozumnym bydłem, a takie wrażenie było z dnia na dzień silniejsze. Zaraz zabaczymy, ilu z was to Ludzie, a ilu polaczki. Powodzenia.
Odpowiedz@Maquabra: Co XD? Co jest ostatnim twoim odkryciem godnnym 'pokazania' światu przez Polaków? I cóż, o ile się nie mylę, jako że żyłem całe swoje życie w Polsce, a moja matka i ojciec są Polakami, co więcej - mam obywatelstwo polskie i biegle mówię po polsku, a ponadto wydaje mi się, że jestem człowiekiem, choć pewne ludzkie rzeczy niewątpliwie są mi obce (jak choćby twój ciąg argumentacyjny), czuję się jakby zawieszony w dychotomicznym konflikcie: jestem polaczkiem-bydłem-człowiekiem, czy polaczkiem-ludziem-człowiekiem? Czy to schizofrenia, doktorze?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2020 o 22:08
Spotkanie Kajothegreat i Maquabra https://www.youtube.com/watch?v=R610XnTVwIo&ab_channel=EdwardJonathanMacAnndrais
OdpowiedzNie ma to jak blokować ruch ludziom, którzy zmęczeni chcą w spokoju wrócić z pracy do domu...
Odpowiedz@joypad: No tak, wchodzenie ludziom z brudnymi butami w życie i zmuszanie do rodzenia zdeformowanych potworków jest OK. W przeciwieństwie do protestów na ulicach. Zmuszenie ludzi do stania w korkach to rzeczywiście straszna zbrodnia i powinna być karana z całą surowością.
Odpowiedz@gramin: A gdzie ja napisałem, że całkowity zakaz aborcji jest w porządku? Po prostu można manifestować bez blokowania całego centrum miasta.
Odpowiedz@joypad: Z jednej strony masz rację. Mnie kvrwica bierze jak raz do roku w mojej okolicy jest wyścig rowerowy i zablokowane są główne ulice. Nie wyobrażam sobie jakbym bluzgał na proteście. Ale z drugiej strony to jest najskuteczniejsza forma protestu. Trzeba zrobić jakiś chaos, żeby ludzie cię nie ignorowali.
OdpowiedzKorona party!
Odpowiedz