Bóg jest wszechobecny i wszechwiedzący. Słyszy i widzi wszystko. Nawet gdy schowasz się pod kołdrą. Ale modlitwy słyszy tylko w kościele i tylko wtedy gdy poprzedza je brzdęk monet. A najlepiej szeleszczenie banknotów. Może dźwięk kojarzy mu się z wężem i dlatego jest czujniejszy.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 marca 2021 o 17:08
@gomezvader: No nie, modlitwy absolutnie słyszy poza kościołem. Online nie da się jednak przeprowadzić eucharystii - co wg nauczań kościoła ma być sensem mszy świętej. Plus kazania mogą być wartościowe - bo o ile każdy może interpretować Biblię, jak każdy utwór literacki - to jednak wykładów ekspertów też warto słuchać - ale to da się robić online.
Jednakże chodzenie do kościoła ma też inne uzasadnienie - psychologiczne. Ludzie lubią, jak przestrzenie na różne zajęcia są fizycznie rozdzielone - rozdzielenie przestrzeni do pracy od przestrzeni do spania od przestrzeni do relaksu i rozrywki itp. itd. ma pozytywne działanie na nasze samopoczucie i efektywność w wykonywaniu tych zajęć. Jest też mniej teoretyczny benefit - w kościele nie ma rozpraszaczy - różnica jak między oglądaniem filmu w kinie, a w domu mając pod ręką telefon i/lub pałętających się współlokatorów.
Jednakże - o ile msza online normalnie mogłaby faktycznie nie wystarczać - z tego co pamiętam to obecna sytuacja normalna nie jest i papież jednak udzielił dyspensy, więc msza online to jest wręcz więcej niż się wymaga.
Bóg jest wszechobecny i wszechwiedzący. Słyszy i widzi wszystko. Nawet gdy schowasz się pod kołdrą. Ale modlitwy słyszy tylko w kościele i tylko wtedy gdy poprzedza je brzdęk monet. A najlepiej szeleszczenie banknotów. Może dźwięk kojarzy mu się z wężem i dlatego jest czujniejszy.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 marca 2021 o 17:08
@gomezvader: No nie, modlitwy absolutnie słyszy poza kościołem. Online nie da się jednak przeprowadzić eucharystii - co wg nauczań kościoła ma być sensem mszy świętej. Plus kazania mogą być wartościowe - bo o ile każdy może interpretować Biblię, jak każdy utwór literacki - to jednak wykładów ekspertów też warto słuchać - ale to da się robić online. Jednakże chodzenie do kościoła ma też inne uzasadnienie - psychologiczne. Ludzie lubią, jak przestrzenie na różne zajęcia są fizycznie rozdzielone - rozdzielenie przestrzeni do pracy od przestrzeni do spania od przestrzeni do relaksu i rozrywki itp. itd. ma pozytywne działanie na nasze samopoczucie i efektywność w wykonywaniu tych zajęć. Jest też mniej teoretyczny benefit - w kościele nie ma rozpraszaczy - różnica jak między oglądaniem filmu w kinie, a w domu mając pod ręką telefon i/lub pałętających się współlokatorów. Jednakże - o ile msza online normalnie mogłaby faktycznie nie wystarczać - z tego co pamiętam to obecna sytuacja normalna nie jest i papież jednak udzielił dyspensy, więc msza online to jest wręcz więcej niż się wymaga.
Odpowiedz