Znajomy opowiadał taką historię, że kiedyś szedł wieczorem przez niebezpieczne krakowskie osiedle, nagle zauważył biegnących za nim dwóch osobników w dresach. Przyśpieszył kroku, zaczął uciekać, w końcu zmęczył się i zrezygnowany zatrzymał, myśląc "niech się dzieje co chce". Dwie osoby wyminęły go i pobiegły dalej, na plecach miały napis AWF.
Można też podejść, przedstawić się i zaproponować odprowadzenie do domu, żeby kobieta czuła się bezpieczniej. No ale to trzeba być mężczyzną, a nie chłopcem.
@JasniePanQrdupel: Nie wiem. Kilka lat temu pomogłem drobnej babeczce z niesieniem zakupów ze sklepu. Przeceniła swoje siły czy jakaś promocja była i targała dwie torby, co chwilę przystawała. Zapytałem czy pomóc, wziąłem obie, bo dla mnie nie były za ciężkie. Odprowadziłem pod blok i na drugie piętro zaniosłem, ale nie wchodziłem do niej.
Policja chyba mnie nie poszukuje. Sąsiadkom nagminnie pomagam, choć tylko wynajmuję tu kawalerkę.
@kontraparka: Typie, ale trochę co innego pomóc drobnej babeczce za dnia nieść zakupy, a co innego podejść do dziewczyny w nocy, która i tak ma obawy, że możesz być gwałcicielem/zabójcą/złodziejem i jeszcze zaproponować jej, że ją odprowadzisz do domu xD
Chcesz żeby tam padła na zawał czy może lubisz dostawać gazem pieprzowym?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 kwietnia 2021 o 1:05
@kontraparka: a jeśli się spieszę do swojego domu i mam w nosie odprowadzanie zupełnie obcej mi osoby? Tym bardziej że może ona mieszkać w zupełnie innym miejscu, niż ja i tylko fragment trasy jest wspólny?
@kontraparka: co to ma wspólnego z uprzejmością? Mam żonie powiedzieć: "wybacz kochanie, że musiałaś sama sprzątać, gotować i czekać z obiadem, ale jestem bardzo uprzejmy, więc, zamiast Tobie pomóc w obowiązkach domowych, musiałem odprowadzić obcą dziewczynę do jej domu."? Uprzejmy człowiek dzień dobry powie, albo drzwi przytrzyma. Ale nie będzie poświęcał dobra swoich bliskich dla osób trzecich. c
Na szczęście można powiedzieć, że nie identyfikujemy się z płcią męską i nie ma o co bać żaby.
Odpowiedz.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 kwietnia 2021 o 12:31
Znajomy opowiadał taką historię, że kiedyś szedł wieczorem przez niebezpieczne krakowskie osiedle, nagle zauważył biegnących za nim dwóch osobników w dresach. Przyśpieszył kroku, zaczął uciekać, w końcu zmęczył się i zrezygnowany zatrzymał, myśląc "niech się dzieje co chce". Dwie osoby wyminęły go i pobiegły dalej, na plecach miały napis AWF.
OdpowiedzMożna też podejść, przedstawić się i zaproponować odprowadzenie do domu, żeby kobieta czuła się bezpieczniej. No ale to trzeba być mężczyzną, a nie chłopcem.
Odpowiedz@kontraparka: Podejść do obcej kobiety na ulocy, jeszcze wieczorem? Za to chyba jest taka kara, jak za molestowanie.
Odpowiedz@JasniePanQrdupel: Nie wiem. Kilka lat temu pomogłem drobnej babeczce z niesieniem zakupów ze sklepu. Przeceniła swoje siły czy jakaś promocja była i targała dwie torby, co chwilę przystawała. Zapytałem czy pomóc, wziąłem obie, bo dla mnie nie były za ciężkie. Odprowadziłem pod blok i na drugie piętro zaniosłem, ale nie wchodziłem do niej. Policja chyba mnie nie poszukuje. Sąsiadkom nagminnie pomagam, choć tylko wynajmuję tu kawalerkę.
Odpowiedz@kontraparka: Typie, ale trochę co innego pomóc drobnej babeczce za dnia nieść zakupy, a co innego podejść do dziewczyny w nocy, która i tak ma obawy, że możesz być gwałcicielem/zabójcą/złodziejem i jeszcze zaproponować jej, że ją odprowadzisz do domu xD Chcesz żeby tam padła na zawał czy może lubisz dostawać gazem pieprzowym?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 kwietnia 2021 o 1:05
@kontraparka: a jeśli się spieszę do swojego domu i mam w nosie odprowadzanie zupełnie obcej mi osoby? Tym bardziej że może ona mieszkać w zupełnie innym miejscu, niż ja i tylko fragment trasy jest wspólny?
Odpowiedz@NobbyNobbs: Nikt cię nie zmusi do bycia uprzejmym przecież.
Odpowiedz@kontraparka: co to ma wspólnego z uprzejmością? Mam żonie powiedzieć: "wybacz kochanie, że musiałaś sama sprzątać, gotować i czekać z obiadem, ale jestem bardzo uprzejmy, więc, zamiast Tobie pomóc w obowiązkach domowych, musiałem odprowadzić obcą dziewczynę do jej domu."? Uprzejmy człowiek dzień dobry powie, albo drzwi przytrzyma. Ale nie będzie poświęcał dobra swoich bliskich dla osób trzecich. c
Odpowiedz