Średnia ta szczepionka. Pielęgniarka mi rastazanika wstrzyknęła. Poczekałem, żadnej fazy i różowych smoków, a po paru godzinach miałem taki zjazd, jakbym z tydzień wąchał metę zmieszaną z trutką na szczury i środkiem do czyszczenia rur. Mimo wszystko generalnie polecam. Moja partnerka przejęła się moim samopoczuciem i była dla mnie niemalże czuła. Pierwszy raz od lat. Nie mogę się już doczekać drugiej dawki.
Trzeba wejść w ustawienia systemu i włączyć hibernację po 15 minutach braku aktywności.
OdpowiedzTryb oszczędzania energii: wysoka wydajność
OdpowiedzJa też byłem na stand by'u, ale to dlatego, że syn zaczyna chodzić i to jemu się system aktualizuje. :/
OdpowiedzŚrednia ta szczepionka. Pielęgniarka mi rastazanika wstrzyknęła. Poczekałem, żadnej fazy i różowych smoków, a po paru godzinach miałem taki zjazd, jakbym z tydzień wąchał metę zmieszaną z trutką na szczury i środkiem do czyszczenia rur. Mimo wszystko generalnie polecam. Moja partnerka przejęła się moim samopoczuciem i była dla mnie niemalże czuła. Pierwszy raz od lat. Nie mogę się już doczekać drugiej dawki.
Odpowiedz